Warszawa , płocka - wypadek

[figer]

Pol godziny temu taksowkarz zajechal droge na Płockiej motocykliscie. Srebrno-czarna stara Ninja.

Wszystko dzialo sie pod moim oknem, slyszalem dokrecana jedynke, pisk hamowania i udezenie, a potem slizg motocykla po asfalcie. Chlopak 25 lat jeszcze zyl gdy zabierala Go karetka, ale udezyl glowa w taksowke.

Oczywiscie, taksowkarze, ktorzy byli swiadkami zeznawali policji mniej wiecej tak: taksowkarz skrecal w lewo, z naprzeciwka jechal motocyklista, zaczal hamowac i wpadl w dziure i sie wywrocil :icon_question:

k*rwy!!! Ja nie mialem nic do gadania, bo nie widzialem, tylko slyszalem, a motocyklista moze nie miec juz szansy na obrone :icon_question:

Edytowane 28 Marca 2007 przez figer

[ks-rider]

Siemka !

 

Spoko policja tez nie taka glupia jak by sie wydawalo. Jezeli zeznal, ze skrecal w lewo to juz go maja. jezeli byla dziura to tez mozna sprawdzic. Tobie radzilbym przejsc sie na posterunek i zeznac to co slyszales. To tez moze miec jakas wage.

 

:icon_mrgreen:

[Heffi]

Pol godziny temu taksowkarz zajechal droge na Płockiej motocykliscie. Srebrno-czarna stara Ninja.

Wszystko dzialo sie pod moim oknem, slyszalem dokrecana jedynke, pisk hamowania i udezenie, a potem slizg motocykla po asfalcie. Chlopak 25 lat jeszcze zyl gdy zabierala Go karetka, ale udezyl glowa w taksowke.

Oczywiscie, taksowkarze, ktorzy byli swiadkami zeznawali policji mniej wiecej tak: taksowkarz skrecal w lewo, z naprzeciwka jechal motocyklista, zaczal hamowac i wpadl w dziure i sie wywrocil :banghead:

k*rwy!!! Ja nie mialem nic do gadania, bo nie widzialem, tylko slyszalem, a motocyklista moze nie miec juz szansy na obrone :banghead:

 

tak wogole to poscik powinien znalezc sie w innym temacie

 

a teraz tak:

kurde jak cos bedziesz wiedzial wiecej to daj znac - oby kierujacy sprzetem wyszedl z tego jak najszybciej

[wieczny student]

Dokręcana jedynka w Nindży to trochę szybko, jak na Płocką...

[mierzwa2]

a w jakim jest stanie? wiadomo cos? cholera szkoda chłopaka

[figer]

tak wogole to poscik powinien znalezc sie w innym temacie

W lekkim szoku bylem jak pisalem - w razieco - prosze aby Mod przeniosl.

 

Co do chlopaka - nic wiecej nie wiem i raczej sie nie dowiem. Nie znam Go, mimo, ze mieszka gdzies w okolicy. Po wypadku pojawil sie brat motocyklisty - wlasciciel szpeja - styl lekko dresowy. Tak wiec tylko informacyjnie dalem posta.