Tommi Opublikowano 14 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2007 Ponieważ poprzedni post był już troszkę długi więc dla ułatwienia kontynuuję moje potyczki w nowym wątku.Otóż wróciła opinia od kolejnego biegłego. Poniżej zamieszczam całą opinię i zdjęcie wykonane przeze mnie po wypadku, na którym widać ślady nienaniesione na szkic policyjny (fuszera na maxa :banghead: ). Opinia str 1, Opinia str 2, Opinia str 3, Opinia str 4, Opinia str 5Opinia str 6, Opinia str 7, Opinia str 8, Opinia str 9, Opinia str 10Opinia str 11, Opinia str 12, Opinia str 13, Opinia str 14, Opinia str 15. Strona 3 - motocyklista zeznał. że musiał przechylić motocykl w prawą stronę by ominąć Toyotę i uniknąć zderzenia, wskutek tego motocykl przewrócił się. Niestety jest to kolejny biegły, który źle interpretuje zeznania: strony 10 i 11 (świadome położenie motocykla było złym manewrem) Strona 5 Spójrz na fotkę- pierwsze ślady przebiegają wzdłuż linii rozdzielającej pasy, a wręcz biegną w lewo. Następnie ślady idą w prawo. Skoro motocykl nie odbił się od przeszkody to skąd zmiana kierunku ruchu? Jak możliwe jest zostawienie takich śladów przyjmując jazdę motocykla z lewego pasa na prawy? Właśnie wtedy skręciłem w prawo kierownicą by uniknąć zderzenia i motocykl poszedł w prawo (moto znajduje się na środku pasa a gdybym zjeżdżał z pasa lewego na prawy to poleciał by w krawężnik) Strona 7 skoro motocykl zostawił ślad przednią oponą, a znajdował się wtedy w pochyleniu na prawą stronę (ślad na prawej części opony) to jak możliwe, żeby zrobić to przy zjeżdżaniu z lewej na prawą (ślad na jezdni i kierunek moto przecięły by się pod kątem ostrym)zerknij o co mi chodzi Strona 9 przyjęto tak jak zeznał sprawca, że prędkość Toyoty Avensis (chyba 2004r.) ok. 5km/h (prędkość pieszego). Do kolizji doszło ok. 150m od ronda - wyklucza to jazdę na 1 biegu (nie stał w korku, nie zatrzymywał się). Sprawdźcie sami, że na drugim biegu też nie miał by 5km/h - silnik się dusi. Tocząc się na 2 mamy ok 20km/h, a on płynnie jechał i gwałtownie zmienił pas. Biegły napisał, że przy większej prędkości Toyoty ta sytuacja z zajechaniem jest prawdopodobna. Dlaczego jednak nie podważył tej prędkości? Może trochę chaosu w moim poście lecz proszę o zrozumienie, że nerwy skończyły mi się już dawno temu i piszę pod wpływem emocji.Jeśli komuś nasunie się na myśl jakieś pytanie lub wątpliwość to proszę o podzielenie się tym ze mną.Każda sugestia może mi pomóc. Z pozdrowieniami na nowy sezon :crossy: Tommi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
&REW Opublikowano 14 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2007 Nie poddawaj się Tommi. Teraz po tych wszystkich nerwach to już luzik ;). Trzymam kciuki za powodzenie :buttrock: i również najlepszego na sezon. Greetz serdeczne, &REW. :lalag: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
micza 125 Opublikowano 15 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2007 Sorry że robię zamieszanie ale nie znam tego wątku, i mam pytanie czy sprawa rozstrzyga się oto kto jest winy, czy z ubezpieczalnią o przyznanie odszkodowania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sitars Opublikowano 15 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2007 Kliknij w poprzedni post w wypowiedzi Tommiego. Wszystkiego się dowiesz. Cytuj SQ7NSQ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
micza 125 Opublikowano 15 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2007 Thnx - nie zuważyłem, ładnie Cię tam urządzili z tym sądem, ja miałem szlifa teraz w niedziele, też mi jakiś palant zajechał i też nie chciał się przyznać, ale go policjant troche postrszaył że w sądzie raczej przegra to w końcu typ podpisał oświadczenie więc niby mam lepszą sytuacje, ale też jestem ciekawy jak będzie z tą wypłatą odszkodowania... nie daj się i walcz dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommi Opublikowano 18 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2007 wszem i wobec chciałbym ogłosić, że w dniu dzisiejszym zakończyła się moja walka w sądzie grodzkimsprawca wypadku dostał karę w wysokości 200zł za wymuszenie pierwszeństwa oraz 100zł za opinie biegłych (gdzie łączny koszt opinii ok 3000zł, zapłaciliście Wy - podatnicy) oraz ryczałt 30zł za coś tam - łączna kara 330zł moje koszty związane ze sprawą - 800zł koszt opinii PZMot, kserokopie akt ok 150zł, porady prawne ok 300złplus wielokrotne dojazdy do Łodzi i Warszawy - ciężko określić ile jak widać moje koszty przerosły kilkakrotnie karę sprawcy i nie mogę tego odzyskaćnajwiększą stratą jaką poniosłem to nerwy na przestrzeni dwóch lat ciągnącej się rozprawy w tym miejscu z góry dziękuję m.in. Damianowi vel Ryżemu Koniowi oraz Tomkowi Kulikowi za dotychczasową i przyszłą pomoc merytorycznądziękuję również forumowiczom za słowa otuchy i przydatne porady zadziwia mnie fakt, że sędzia, która prowadziła sprawę od września 2005 do marca 2006 dopuściła do sporządzenia czterech opinii biegłych sądowych i nie potrafiła wyciągnąć odpowiednich wnioskówuważała za najważniejszą opinię biegłego nr 1 (ten od rolek na kolanach kombinezonów) i szukała takiego biegłego, który wyciągnie takie same wnioski co biegły1 ponieważ kolejna opinia była niewygodna, sporządzano następne i trwało by to chyba w nieskończoność gdyby nie (Bogu dzięki) ciąża pani sędzi i zmiana składu sędziowskiego nowy sędzia podczas trzech rozpraw był w stanie dokładnie przeanalizować akta sprawy w tym wszystkie opinie, wytknąć błędy oraz zakończyć przewód sądowywydając wyrok, sędzia nawiązał do pierwszej opinii, że jest nierzetelna i nie była brana przez niego pod uwagę ze względu na mnogość błędów i manipulacje zeznaniami świadków, jak również brak w rekonstrukcji wszystkich śladów, przez co błędnie podał tor jazdy motocyklasędzia zwrócił uwagę, że biegły przekroczył swoje kompetencje oceniając materiał sądowy i podając przepisy wg których można by ukarać pokrzywdzonego za złą technikę jazdy, a nie takie były cele dla których zlecono opinię jak powiedziała kiedyś na sali pani sędzia: "nigdy nie widziałam kogoś tak upartego, bo nic się nie stało i powinniście panowie podać sobie ręce" to zaśmiałbym się jej teraz prosto w twarz REASUMUJĄCcieszę się, że mam to już za sobą i czekam na umocnienie się wyroku :) mam nadzieję, że obwiniony nie złoży apelacji, bo kara którą otrzymał nie jest wysoka kilka osób pisało o swoich przebojach w sądzie - teraz ja trzymam za Was kciuki, a Wy bądźcie uparci :) p.s. podziękowania również dla mojej Sylwinki, za to, że była przy mnie i pomagała mi to przezwyciężyćpozdrawiam p.s.2 dzisiaj chlejemy :wink: hehehehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 18 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2007 Nie wiem co najpierw... gratulować zwycięstwa sprawiedliwości czy płakać nad polskim sądownictwem...Ważne że w końcu sprawa jest pozytywnie zakończona (mało pocieszającym faktem jest to że sprawca też musiał się stawiać na rozprawy) i że możesz zażądać odszkodowania za poniesione straty. Jesteś przykładem na to że pomimo systemu sprawiedliwości pełnego idiotów zapełniających sądy można dojść swego Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek778 Opublikowano 18 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2007 Gratuluję i szacunek za wytrwałość :wink: :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 18 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2007 gratulacje, Tommi :)a teraz: pozew cywilny o zwrot kosztów od przegranego. swoją drogą jestem w ciężkim szoku, że nie zostały już zasądzone od sprawcy...jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kriss.g Opublikowano 18 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2007 ... cóż gratulacje ... a napić sie zawsze należy :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawelmoto2 Opublikowano 18 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2007 heheh tu jeszcze nie ma co pic hahahh teraz nastepna sprawa o zwrot twoich kosztow od goscia i dopiero wtedy mozna butle otwierac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik Opublikowano 18 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2007 wlasnieTommi, bedziesz teraz jechal ze sprawa cywilna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mortag Opublikowano 18 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2007 :wink: :) :) Cytuj Rafał. Oczarowany, zafascynowany, zaślepiony i ogłuszony motocyklizmem. Jak nie ugania się po krzakach, to wyciera beton, asfalt lub kostkę brukową. Instruktor z powołania i zamiłowania. www.paramoto.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommi Opublikowano 18 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2007 na razie czekam na uprawomocnienie i mam nadzieję, że nie będzie apelacji (ciekawe jakie są koszty odwołania - jak ktoś wie proszę o info)jak wyrok będzie prawomocny to będę mógł ściągnąć kasę z firmy ubezp za uszkodzenia moto i odzieżypodobno nie mogę żądać zwrotu poniesionych kosztów gdyż sprawa była w Sądzie Grodzkim, a nie wyższej instancji najważniejsze, że już koniec walki, ale nie popuszczę biegłemu za farmazony w opinii - przez to sprawa ciągnęła się tyle czasuciekawe czy mogę w jakiś sposób obalić jego opinię i żądać by zwrócił kasę do sądu za bzdurną opinię i żeby go skreślili z listy biegłych sądowych za każde info z góry dziękipozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YARECK Opublikowano 18 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2007 No cóż Tommi, gratulacje za zwycięztwo i wytrwalość.Mam nadzieje, że niebawem zobaczymy sie na drodze.Może na pikniku ...??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.