Skocz do zawartości

czy da rade kupic za 4 tys ??


Rekomendowane odpowiedzi

Zgadzam się z kolega co do XJ-tki.

Prawdopodobnie jutro odbieram od Matka XJ 600 po remoncie silnika.

Moto ładnie utrzymane , silniczek zrobiony itp..

Cena bardzo atrakcyjna.

 

GS to też fajny moocykl tylko dla niektórych zbyt mały i tyle.

Osiągi, prowadzenie ma bardzo fajne jak na swoją klasę i wiek konstrukcji.

Cenowo tez GS-y wypadają OK.

 

Co do wypowiedzi Samolota - Oby nikt nie miał pecha kupic kiedyś motocykla od Ciebie. :icon_mrgreen:

Edytowane przez Lolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

apropo XJ

zna ktos sprzet kolegi forumowicza "RudyXJ"

wszelkie info prosze kierowac na PW (nie chcemy tutal kłutni) ;]

 

Chcialem miec jakies info on innych nie tylko od wlasciciela bo wiadomo wszyscy chwalimy to co nasz ;]

Moze jakas obiektywna ocena sie trafi ?

dzieki z góry za odzew pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo ze MZ bedzie tansza w utrzymaniu od CBR ale nie tak bardzo jakby sie nie jednemu moglo wydawac......

Fakt faktem ze z wiekiem MZ nie traci prawie na wartosci i to jej nalezy zapisac na wielki plus

Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

W zeszłym roku kupiłem FJ1100 rocznik 85' za 3800zł. Mówisz za duży? Być może - też tak myślałem na początku. Po 4,5 tys. km uważam że jest akurat. 125 koni uczy pokory - to prawda, ale nie zgodzę się, że na początek trzeba koniecznie coś mniejszego. Ja się przesiadłem z MZ 250 ES Trophy używanej przeze mnie sporadycznie. Tak naprawdę do wszystkich tych maszyn musisz mieć odp. ilość oleju w głowie;-)

Widzę, że pojawiały się tu różne propozycje GS, XJ itp.

Musisz wiedzieć, jednak, że FJ mimo wieku to wciąż jest klasa moto - zachęcam do lektury. Nie chcę chwalić swojego żeby pozostać obiektywnym.

Dodam tylko:

- trzeba uważać na skrzynie w modelach 1100 (2-gi bieg wylata - podobno wada fabr.), u mnie się to dzieje przy ok. 5 tys. obr. a więc nawet o tym nie pamiętam;-)

- spalanie uważam za rewelacyjne, gdyż udało mi się zejść do 4,5 l/100km - lecz tylko raz, na początku, kiedy bałem się maszyny jak ognia;-) Trasa: ok. 5 l/100km Miasto: ok. 6-6,5 l/100km.

- części drogie jak do wielu japończyków; dlatego warto kupić z dobrymi oponami (jakieś 500-900zł w kieszeni zostaje), tłumiki - bardzo drogie (ok. 1200zł), zestaw napędowy - łańcuch + zębatki (minimum 500zł), tarcze sprzęgłowe (ok. 350zł) - wymiana co ok. 30000km.

 

Podsumowując - ja oprócz regulacji i uszczelnienia sprzęgła (sterowane hydraulicznie) nic nie robiłem. W tym roku kupię przednią oponę. Tylko jeździć!

Dlatego uważam, że motor klasy FJ jest dobrym rozwiązaniem.

Jak szanujesz moto to warto w to wejść.

To tak jak byś kupił mercedesa...

Pozdrawiam i przemyślanej decyzji;-))

Edytowane przez yamfjot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

czesc, z racji tego ze poprzedni motocykl sprzedalem z powodow finansowych niemam zadnego pojazdu do poruszania sie, a od marca musze dojezdzac do pracy jakies 20km wiec poszukuje jakiegos motocykla do 4tyś bo tyle narazie mam.

 

niechce skutera bo to okropnie wyglada ani jakies emzetki, poszukuje jakiegos w miare nowoczesnego motocykla z silnikiem moze nawet być 250 ccm nie mniej, wazne zeby nie wygladalo jak pojazd z poprzedniej epoki i zeby bylo w miare malo awaryjne i w granichach 4 tyś zł

 

a dodam ze prawo jazdy mam tylko na motoycykl i chcialbym je wykorzystac poniewaz bardzo lubie ujezdzac motongi

 

prosze o rady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uuuuuuu, za taką sumę to pozostaje chyba tylko skut, albo coś po kraszu. Tylko jak kupisz sprzęta po przejściach, to się może okazać że więcej będzie kosztował niż sprawny.

 

A może rower???? :), są fajne do 4 tyś.

Edytowane przez brutus333
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko zależy jak trafisz ;]

 

W 2006 kupiłem Cb 450 z 87, ktoś powie ze stare padło ale ja byłem cholernie zadowolony

Kosztowała mnie chyba 4 tys plus oplaty.

Prze dwa sezonu, nalatałem ok 18 tys km, zmieniłem tylko filtry, olej,, płyn w heblach i klocki na przodzie ;]

motocykl był w oryginalnym malowaniu, zero obic, szpachli itd.

Dzisiaj żałuję że go sprzedałem, bo siostra planuje niedługo coś zakupić na początek, a by miała motorek jak znalazł :bigrazz:

 

czasem lepiej coś lekko starszego kupić, a stan moze być lepszy jak w motocyklu 10 lat młodszym

 

Absolutnie też nie zgodzę się że nie am co kupować 60 KM bo się znudzi zaraz, bo złej baletnicy to i rąbek spódnicy będzie przeszkadzał :bigrazz:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

ja mam gsx 400 (45KM)kosztował mnie łącznie ze wszystko 3500 zl (sprzęt +opony i takie pierdoły)

wiec się da :P moto rocznik 83 mam zamiar je sprzedać bo szukam czegoś innego, moto chodzi totalnie bez zarzutów

 

pozdrwiam

 

P.S. takie moto to już klasyk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...