Skocz do zawartości

jak wyczyścić bak paliwa od środka?


erde
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Małe gwózdki tapicerskie w ilości 1/2 kg. Nie dysponuję betoniarką więc w łapkach trzymałem zbiornik. O żesz k...a ich mać! Łapska odpadały mi po 10 minutach a dobrze jest trząść bakiem przez godzinę ponoć! Wytrzymałem 30 min. Luźna rdza odeszła, ale lakier został tam gdzie trzymał, to chyba nawet lepiej. Za to wymycie zbiornika od środka to jest dopiero wyzwanie (dwusów)! Ty też będziesz miał jazdę w swej M17! Olej zostaje na ściankach nawet po kilkakrotnym myciu wrzątkiem i ludwikiem. Nawet wypalania próbowałem i to trochę pomogło (ale fajnie gwizdnęło :wink: ) Farba chwyciła ładnie, tylko nadmiar wycieka bardzo długo bo jest gęsta. Zobaczymy za kilka lat jak się to będzie sprawować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

tak tak, wrzystko dobrze tylko Zbyhoo miales gorzej odemnie bo ja tylko z 5 min czyscilem bak a reszte za mnie zrobil srodek ktory rozpuscil rdze i zostawil gola blache bez kropli rdzy, tylko rdza brala blyskawicznie, to szybko trzeba bylo dzialac. A moze ktos do skutera czy Old-motu odeslal bak, bo oni robia takie uslugi, czym oni to robia, tez farba czy maja cos lepszego? Ja bede testowal ten swoj Kreem, i jeszcze inny produkt POR-15 podobnie lepszy i odporny na niemal wrzystko i wzmacniany wilgocia jakas taka farba, bo ten kreem to chyba PVC.

Tylko nie wiem co zabytkowi mysla o tym, wolno cos takiego w zabytku zrobic czy mnie wygonia fachowcy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Witam wlasnie wrocilem z garazu i jestem lekko podlamany :buttrock:

kupilem sobie ta farbke corr active do tego rozpuszczalnik i spox, zaczynam myc bak dobrze nawet poszlo i potem rozpuszczalnikiem wyplukalem,wysuszylem i mieszam farbe. Patrze a ta farba jakas dziwna :? jak ja rozmieszalem to jakies takie male grudki plywaja(pecherzyki jakiegos powietrza ale takie fioletowe, no ale nic mysle, wlalem troszke do sloika rozmieszalem z rozpuszczalnikiem i mieszam, mieszam niby wszystko ok, ale po chwili widze ze na sciankach tak dziwnie splywa jakgdyby ten rozpuszczalnik sie oddzielal od farby.

Mysle moze tak ma byc wlalem do baku ladnie rozprowadzilem nadmiar wylalem i odlozylem po godzinie przychodze patrze do baku a tam podobnie jak w sloiku farba jakby oddzielila sie od rozpuszczalnika i efekt takie ze porobily sie takie żyłki z rozpuszczalnika i przeswituje gola blacha.

Teraz to sam juz zwatpilem czy tak ma byc czy co?

Dajcie znac prosze jak u Was to wygladalo i jak bardzo ja rozcienczaliscie bo sam juz nie wiem co robic ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

 wlalem troszke do sloika rozmieszalem z rozpuszczalnikiem i mieszam, mieszam niby wszystko ok, ale po chwili widze ze na sciankach tak dziwnie splywa jakgdyby ten rozpuszczalnik sie oddzielal od farby.

 

no co ty!!! wlales rozpuszczalnik do farby??? chyba ze wlales rozcienczalnik??? ale rozcienczalnikiem do farby cor active jest z tego co pamietam spirytus mieszany w odpowiednich proporcjach....

ja mialem troche problemy z pomalowanie baku od srodka schlo chyba z tydzien jak nie wiecej bo zostawilem troche za gruba warstwe farby ale teraz wszystko jest ok!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam.

Obecnie remontuje swoją M-72 i tak ze mialem wkurzajacy nalot bialy i rdze w baku, postanowilem cos zrobic po przeczytaniu tego postu postanowilem wyprubowac sposob. Zakupilem 0,5l COOR-ACTIV oraz z tej samej firmy rozpuszczalnik koszt 14 zl, no i poszedlem do garazu dzialac na wstepie wplukanie z kamyczkami baku z benzyna ekstrakcyjna co zeby wszysto wyczyscic i odluscic i takie tam :buttrock:. troche beltania (rece bola). Po wylaniu ze srodka wszystkiego osuszylem to (zeby bylo szybciej suszarka) puzniej wzielem sie za rozrobienie farby bo sama wydawala mi sie zbytnio gesta. puzniej wszystko wlalem do baku, troche mieszania, nadmiar zlalem, po 2-3h juz farba zasychala i efekt farby wygladal cie kawie, zobacze jak to bedzie wygladalo w praktyce w jezdzie z paliwem, mam nadzieje ze juz nie bedzie syfu. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

kup w plynie jakis odrdzewiacz i po sprawie.

moj kumpel wlal do baku motorynki butelke coli i mowie wam ,bak czysty.trza tylko doobrze zamiąchac

pozdrawiam :D

dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7

http://www.bikepics.com/members/kulka/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Ja robiłem to tak że kupiłem litr ropy wsypałem wiekszych kamyczków moga być akwariowe "gresik" i mieszać w kółko , trzaść w rekach jakiś czas co jakiś czas wylać wysypać kamyczki wypłukać woda wystawić na słońce zeby odparował i gotowe:))))) POZDRO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

z tego co wiem - od znajomego ktory tak zrobil to na wszelkie syfy w baku najlepsza jest cola.... wlewacie pare litrow i zostawiacie na kilka godzin, pozniej trzeba zamieszac wylac i osuszyc... efekt ponoc rewelacyjny i nie wymaga to sprcjalnie wysilku...

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzuę swoje 3grosze.

To co zrobiłem u siebie :wsypałem do baku potłuczonego szkła o różnej gradacji i potrząsałem nim we wszystkich kierunkach. Zabieg ten powtarzany był do skutku tzn do momentu aż wsypane szkło będzie czyste, bez zabarwień i kawałków rdzy. To co wypadło razem ze szkłem to szok :icon_biggrin: Później dobrze jest umyć środkiem Dimer http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7cba1b60b6b36a66.html po tym wszystkim trzeba użyć odrdzewiacza Fosol, trzeba całą powierzchnię od wewnątrz "wytośtać" tym preparatem, a na koniec przepłukać ciepłą wodą i osuszyć. Ostatnią czynnością jest zabezpieczenie oczyszczonej i odtłuszczonej powierzchni, do tego nadaje sie farba "Kerwinyl". Jest to farba podkładowa używana także w przemyśle okrętowym rozpuszczalna w spirytusie/denaturacie i występuje pod kilkoma nazwami. Tę farbę wlałem do baku i pokryłem nią całą powierzchnię, nadmiar trzeba wylać i w razie koniecznosci czynność powtórzyć. Uzyskana powierzchnia jest odporna na dziełanie benzyny i jest trwała.

 

pozdrawiam

Edytowane przez matata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...