Gość Anonymous Opublikowano 14 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2003 PRZEZ NASZA KOCHANA DROGOWKE ZALICZYLEM SZLIFA NA LEWYM DEKLU,ALE NA SZCZESCIE UDALO MI SIE UCIEC.POTRZEBUJE NOWEGO STELARZU DO JAWY 350.CHYBA ZE MA KTOS JAKIS POMYSL JAK NAPROSTOWAC STARY NIE LAMIAC GO.OPROCZ TEGO STRACILEM LUSTERKO I KIERUNEK NO I SPRZEGLO SIE TROCHE WYGIELO ALE TO JUZ SPRAWY KOSMETYCZNE WIEC NIE BEDE WAS ZANUDZAL.POMOZCIE!POZDRAWIAM WSZYSTKICH PRAWDZIWYCH MOTOMANIAKOW I SZEROKIEJ DROGI!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 14 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2003 Ale co masz na mysli mowiaz "stelarz"? Chodzi Ci o gmole? Ja tez clakiem niedawno (w marcu) zaliczylem szlifa na Jawie 350. Gmole da sie latwo naprostowac. Trzeba je oczywiscie najpierw zdjac, a potem polozyc na podlodze. Ja w tym momencie uzylem pomocy kolegow: jeden stoi na jednym koncu gmola, a drugi na drugim. A Ty delikatnie pukasz mlotkiem w miejsce zgiecia. W koncu sie naprostuje i jesli bedzie to robil powoli i delikatnie to sie nie zlamie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamWo Opublikowano 14 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2003 To moze lepiej je najpierw podgrzac, material zrobi sie miekszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DAKOTA Opublikowano 15 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2003 PRZEZ NASZA KOCHANA DROGOWKE ZALICZYLEM SZLIFA NA LEWYM DEKLU,ALE NA SZCZESCIE UDALO MI SIE UCIEC.POTRZEBUJE NOWEGO STELARZU DO JAWY 350.CHYBA ZE MA KTOS JAKIS POMYSL JAK NAPROSTOWAC STARY NIE LAMIAC GO.OPROCZ TEGO STRACILEM LUSTERKO I KIERUNEK NO I SPRZEGLO SIE TROCHE WYGIELO ALE TO JUZ SPRAWY KOSMETYCZNE WIEC NIE BEDE WAS ZANUDZAL.POMOZCIE!POZDRAWIAM WSZYSTKICH PRAWDZIWYCH MOTOMANIAKOW I SZEROKIEJ DROGI!!![/quote a jakiej kolego potrzebujesz pomocy??? w podniesieniu motorka??? czy jakies tabletki na glowe.Czym sie tu chwalic ,o ucieczce ,przed policja ,czy wygietym kawalkiem rurki. Z mojego punktu widzenia nie zaslugujesz na jakakolwiek pomoc ,zachowuj sie jak przystalo na doroslego czloweika (zatrzymuj do kontroli-po to sa aby kontrolowac-) ( jezdzij ostroznie tez jak przystalo na porzadnego Bikera-wyobraz sobie twoj szlif i motorek nie posiadajacy kontroli twojej wpada w grupke ludzi ,lub dzieci idacych obok)mysle iz wtedy to nie prosibys o pomoc i chwalilbys sie ze ucieklem . Wobraz sobie ,dalej ze w tej grupie ,jest np ,moja corka ktora ty lekko uszkadzasz ,kolego co nastepuje pozniej ,to nawet juz ja nie jestem sobie w stanie wyobrazic .Wiem tylko ze wygladasz marnie ,jak bedziesz wogole jeszcze wygladal.przeczytaj dokladnie co napisalem ,nie odpisuj pochopnie ,przemysl to na przyszlosc,i inni koledzy tez .Mam znajoma dziewczynke co wlasnie taki cowboj -bezmozgowiec potrycil wlasnie przy szlifie , ma w tej chwili 11 lat od 3 jezdzi na wozku .Nie wola o pomoc na Kompie ,bo nie jest w stanie ruszac rekami!!!!!!!! pozdrawiamDAKOTA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Borys Opublikowano 15 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2003 To prawda-zastanów się nad tym.I dlaczego nie zatrzymales sie do kontroli?Brak papierów,prawka,OC.?A moze miałes podgiętą tablicę???Zastanów się naprawdę. Pozdrawiam i życzę wiecej rozwagi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 15 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2003 Pogratulowac "sprytu" 8) Naprawde jest sie czym "pochwalić".A sposób na naprawe proponuje nastepujacy:dwóch kolegów trzyma Cie za rece a trzeci puka młotkiem.....w głowe.Jak nie pomoże to proponuje sprawdzic poziom oleju.....ale nie w motocyklu Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.