czysto teoretyczne rozwazania

[thefex]

a mianowicie.. czy jest to teoretycznie mozliwe, zeby upchnac do ogara 200 silnik od np WSK 125/ETZ 150 lub czegos podobnego? zawsze chcialem to zrobic, bo denerwowala mnie moc w moim ogarku, teraz juz wyroslem z glupich pomyslow na taki tjuning.. ale czy da sie to zrobic? jezeli tak to w jaki sposob, co by trzeba bylo robic itp :D

zapewne nie obeszloby sie bez ciecia ramy, bo silnik w ogarze 200 ma lezacy cylinder... chyba juz latwiej byloby w ogarku 205, ale ten z kolei ma chyba jeszcze slabsza rame :notworthy:

dodatkowym problemem jest to, ze w ogarku 200 zespol napedowy jest po prawej stronie, a w WSK i reszcie normalnych jest po lewej :notworthy:

 

swoja droga mialbym naprawde spore obawy, ze rama owinelaby sie wokol zebatki zdawczej :notworthy:

moze trzebaby dospawac jakies solidne wzmocnienia? :D

 

czy ktos to juz kiedys robil? :icon_exclaim:

 

zapodajcie fotki jezeli ktos ma jakies tego typu przerobki

 

a jak by zareagowala policja, gdyby mnie skontrolowali na takim potworku? bo ja mam wrazenie ze od razu by sie polapali ze to jakas kombinatorka i dowaliliby jakis mandacik :icon_mrgreen:

[Rof]

no z policją to sprawa wyjątkowo prosta ponieważ przepisy dotyczące osiągów motorowerów są jasne (50 ccm i 45 kmh),a jesli chciałbys zarejestrować jako motocykl to juz wehikuł musiałby mieć przegląd i tu moze byc problem :D

 

pozdro

[magneto]

wiele osob to robilo i jakos dawalo rade. trzebajednak znaczni ewzmocnic rame. znajomy(jako jeden z niewielu wiarygodnych tak na prawde) wpakowal z kumplem silnik etki 251 do motorynki. predkosc osiagana byla w granicach 90 do 100 kahaema bo wiecej mieli spore obawy...

 

z reguly polak to potrafi i mysle ze narazie ni epogielo nas na tyle, zeby pakowac silniki japoncow do rometa, ale te polskie czy niemiecki stare jednostki czesto na wsiach mozna zauwazyc...

 

a co do policji... palcem to chyba ich nie robili...

 

kolegas dzis wyskoczyl do mnie, zebym zarejestrowal WSKE na motorower... na chlopski rozum, kazdy starszy policjant pokapuje si eco i jak... rozumiem z japoniami..ale ni ete polskie znane kazdemu sprzety...

 

pzdr:)

[Bari]

Ja takie cos robilem na wakacje , tyle ze nie WSK do ogara tylko CZ 250 do Suzuki :P ale rama okazala sie za slaba i zrobilo sie tak jak napisales :

rama owinelaby sie wokol zebatki zdawczej

:icon_biggrin: Przynajmiej mialem zajecie :P . Chcesz to sobie looknij :P http://www.bikepics.com/members/bari/79er100/

[thefex]

hehe.. taaa.. mlodziencze marzenia zeby z rometa zrobic przecinak albo supercrossa :icon_biggrin:

ale po co tak naprawde rometa przerabiac, skoro na odblokowanym silniku poleci te 65 kmh? :P

 

pozdro

[przemeks_xl]

a w WSK i reszcie normalnych jest po lewej :icon_biggrin:

 

http://www.bikepics.com/pictures/226913/

[thefex]

moj blad.. wynika to z faktu ze nigdy wiesi nie mialem, a w mojej okolicy to dawno ruskie wykradli wszystkie 2 kolka :buttrock:

[drops]

Ogar z silnikiem WSK 175:

http://img520.imageshack.us/img520/6951/ogarwsk9ls.jpg

[markos]

zagiąłes mnie tym postem. :/ hehe :crossy: Przecież ogary z silnikiem od jawki to już masakra, można sie bac o życie, bo hamulców to to nie ma. :P a co dopiero z silnikiem od etz albo wski. hehe

[RuDeK]

Przecież ogary z silnikiem od jawki to już masakra, można sie bac o życie, bo hamulców to to nie ma

Jak dbasz tak masz :banghead: Kolega ma ogarka z czeskim i hamulce sa calkiem sprawne jak na takie maluskie bebny :P Prawie codziennie nim smigam i ani razu nie bylo sytuacji ze hamulce byly za slabe, nawet w dwie osoby idzie sie spokojnie dosc szybko zatrzymac uzywajac hamulcy tyl + przod :banghead: Ale co prawda to prawda hamulce w ogarku to lipa przy dzisiejszych motorowerach i ich tarczowkach :crossy:

[markos]

Hm.. jeszcze sie nie spotkałem z dobrym heblem w ogarku z przodu, ale może żeczywiście sie zdarzają... :P chociaz ja bym miał spore obawy co do ogara z silnikiem od WSK, ale fajnie jest mieć najszybszego ogara na wiosce czy tam w mieście. :crossy:

[Arcer]

Co jak co, ale ja miałem w ogarze bardzo dobry hamulec przedni. Nie ma obawy, że z normalnym silnikiem nie wyhamuje się szybko pojazdu (a gleby jakoś nie zaliczyłem przez kierownicę). Oczywiście, jak ktoś się bawi w mocniejsze endżiny, to takie hamulce nic nie dają. Ale taka jest cena gry - przecież nie tylko hamulce mogę się okazać za słabe. Rama też. Nie wspominając o nerwach kierującego :-P.

[markos]

Chciałbym coś takiego zobaczyć. :icon_mrgreen: hehe. ale bym miał mine, jak jechałbym sobie charcikiem 70 a tu jakis ogar wyskakuje za winkla 110... hehe

[stormraider]

markos16 - ja moglem cos podobnego ujrzec... jade sobie moim dt kolo 80 przez miasto,a tu mnie jakis malutki skuterek wyprzedza i dosc szybko sie oddala :icon_mrgreen: mina mi lekko zrzedla ;]

 

a do przednich hamulców w ogarze nie mam zaufania - płot u kumpla krzywy do dzis <lol>

[markos]

wiesz. cięzko stwierdzic, co kryło sie pod owiewkami tego skutera. bo nieraz trafiaja sie małe 125 a one potrafia zaskoczyć.. hehe ale honda 50 mojego kumpla setke pociągnie spokojnie. :icon_mrgreen: Ale ogar to by dopiero był zaskok. hehe Ale gdyby policja zobaczyła ogara jadacego 110, to nie ma siły, napewno go wezma na ekspertyze i kolo mógłby niexle zabulić, no i stracic moto. :/