Skocz do zawartości

Suzuki SV 650 opinie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Już trochę zastanawiam się nad zakupem motocykla i nie mogę się zdecydować. Na początku miałem dwóch faworytów: Fazer i Hornet z roczników około 2000. Później znalazłem ciekawe ogłoszenie fz6 z 2004 i stwierdziłem, że może warto troszkę dołożyć i mieć nowszy motocykl. Ten egzemplarz odpadł jednam w przedbiegach (coś tam wyczytałem w internecie o tym konkretnym motocyklu). Mimo wszystko zastanawiam się czy lepszym rozwiązaniem jest kupienie starszego motocykla (hornet, fazer) czy jednak dołożenie odrobinkę i zakup czegoś nowszego. Wczoraj natrafiłem się na to ogłoszenie:

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=...82+wys%C5%82any.

 

Jak myślicie - warto dołożyć i zainwestować w nowsze moto? (widzę, że svki są w naprawdę przystępnych cenach - kilka tys. tańsze niż fazery, hornety z takich samych roczników) Co sądzicie o tym konkretnym ogłoszeniu? Myślałem nawet o obejrzeniu jednej cbf500z 2004 roku, ale boję się, że jednak za rok będę chciał ją wymienić na coś odrobinkę mocniejszego.

 

Z góry dziękuję za rady i opinie.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nigdy nie jeździłem na SVce, ale wielokrotnie słyszałem o nich pochlebne opinie. Ostatnio w jakimś czasopiśmie motoryzacyjnym był nawet test SV650 jako motocykla używanego. Pewnie "motocykl" bo najczęściej to kupuję. Jak znajdę to może wrzucę skany.

PS. na zachodzie SV jest bardzo popularny. to na pewno o czymś świadczy.

PS. Sam marzę o tym by w przyszłości mieć właśnie SV :) tyle, że wersję z owiewką.

Edytowane przez Goccolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemano.

SV to extra sprzęt.Miałem okazje posiadać takowego tylko w lepszej wersji bo S 650 - z owiewką :biggrin: . Jest mega wygodny, elastyczny i naprawde daje radoche z jazdy. Moc która dysponuje w zupełnosci wystarcza w codziennym użytkowaniu i nie ma sie uczucia jej braku. O samej SV mozna by duzo pisac i duzo juz zostąło napisane na FM. Osobiscie polecam ten sprzęt tylko trzeba trafić dobry egzemplarz, bo te najtańsze parchy to szkoda ogladać. Przy kupnie takze pamiętaj - "co tanie to drogie"

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedno pytanko. Tak sobie czytam i czytam i prawie wszyscy piszą, że svka kompletnie nie nadaje się do jazdy w dwie osoby. Od czasu do czasu chciałbym przewieźć swoją Panią i stąd pytanie - czy naprawdę jest tak źle?

Nie jeździłem tym motocyklem, lecz był on w kręgu moich zainteresowań przed zakupem aktualnego. Ostatecznie zrezygnowałem z niego mimo wielu pozytywnych opinii, szczególnie dotyczących silnika.

Zdecydowała opinia użytkownika - aż dziw, że obiektywnie ocenił własny motocykl, który był zresztą na sprzedaż i którym przejechał kilkanaście tysięcy kilometrów. Potwierdził on opinie o których piszesz. Chodziło mianowicie o dłuższe trasy i pozycję zarówno jeźdźca, jak i pasażera. Dla pasażera użył słowa "męczarnia", natomiast kierujący musi się liczyć z bólem pleców i nadgarstków. To tyle, co wiem.

 

Pozdrawiam - Zbyszek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocykl z aukcji wygląda całkiem OK. Ale ze zdjęć nie wywnioskuje się wszystkiego. Jeśli będziesz go ogladał zwróć uwagę na mocowania chłodnic - szczególnie oleju - tam mogą być ślady ewentualnych przygód. Crashpady to jakieś mizerne namiastki - od razu do wymiany po ewentualnym kupnie.

 

Nie mam pojecia co czuje pasażer - nigdy z takim "garbem" nie jeździłem. Wydaje się, że na "N"ce powinno być wygodniej. Ból nadgarstków i pleców kierowcy w "N"ce też bym się nie spodziewał. Ja jeździłem "S"ką (prawie 17k od 9/07 do 10/08) - na początku coś mnie tam pobolewało, ale po znalezieniu odpowiedniej pozycji już nic się nie pojawiło. Trasa 700 km w ciągu jednego dnia z (przerwami na tankowanie i granicę) też nie nadwyrężyła mi rąk i pleców - tylko dupa mnie bolała od siedzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla pasażera użył słowa "męczarnia", natomiast kierujący musi się liczyć z bólem pleców i nadgarstków.

 

No to ten sprzedajacy to chbya jakiś francuski pudelek - bo SV to jeden z wygodniejszych sprzętów który miałem. Ból pleców czy nadgarstków nawet mi przez myśl nie przemknął - podczas uzywania tego moto.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

N i S to zupełnie inne wersje tego samego motocykla:

- N golas - S owiewki (szczątkowa lub pełna)

- kiera: N normalna, S - clipony na lagach; z tąd biorą się różnice w pozycji kierowcy

- N ma chyba inaczej zestopniowaną skrzynię - skutek jest taki, że ma trochę więcej momentu niż S w dole, ale za to mniejszą V max.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ten sprzedajacy to chbya jakiś francuski pudelek - bo SV to jeden z wygodniejszych sprzętów który miałem. Ból pleców czy nadgarstków nawet mi przez myśl nie przemknął - podczas uzywania tego moto.

 

pzdr

To doświadczony motocyklista z Gdańska, który wie o czym mówi.

Może cytat z postu Kirka będzie uzasadnieniem:

N i S to zupełnie inne wersje tego samego motocykla:

- N golas - S owiewki (szczątkowa lub pełna)

- kiera: N normalna, S - clipony na lagach; z tąd biorą się różnice w pozycji kierowcy

Do sprzedania była właśnie wersja SV650S.

Z drugiej strony pisałem, że chodzi o trasy. W przypadku tamtego kolegi była to trasa z Gdańska na Słowację, więc te bóle mogły mieć uzasadnienie.

 

Pozdrawiam - Zbyszek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony pisałem, że chodzi o trasy. W przypadku tamtego kolegi była to trasa z Gdańska na Słowację, więc te bóle mogły mieć uzasadnienie.

 

a to w takim razie to całkiem mozliwe, bo tak długiego dystansu za jednym razem nie przejachałem na SV. Jesli jeszcze motocyklista jest doświadczony - to juz swoje przeszedł i moze to tez przyczyna bólu. Ja na SV zrobiłem 420 km - (objazdówka z przystankami na tanken i drinken) w dwie osoby - było wygodnie i przyjemnie ;-) - plecak troszke zniesmaczony, ale przy obenym moto po 100 km juz wyglada niewyraźnie ;-).

Tak ze jeszcze raz polecam SV.

 

pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony pisałem, że chodzi o trasy. W przypadku tamtego kolegi była to trasa z Gdańska na Słowację, więc te bóle mogły mieć uzasadnienie.

 

 

Etam, przesadza. Pewnie teraz jeździ Goldwingiem. Ja znam takiego co przeleciał ze mną całą Chorwację na sv (najwięcej na raz to około 1 tys) w towarzystwie mojej cbr f3 i nie narzekał na nadgarstki. To tak samo jak z gixxem, wszyscy tak psioczą na pozycje a ja sobie nie wyobrażam jeździć w innej :)

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam od tego sezonu SV650s. Zgadzam sie, bardzo wygodny sprzet jak dla mnie (184cm wzrostu, 70kg), nie czuje zmeczenia plecow czy nadgarstkow. We dwujke troche ciezej sie jezdzi ale tez calkiem calkiem, tylko moja dziewczyna po trasach ok 150KM juz narzekala na bol plecow (a na poczatku poki nie mialem siedzenia tylko nakladke to na nakladce jezdzila i nie narzekala :D). Silnik jak to V2 bardzo fajnie oddaje moc i jest czym jechac :) V-ka rzadzi ;)!

 

Jesli myslisz o jakis dluzszych trasach to polecam S-ke, owiewka ulatwia sporo takie podroze.

Edytowane przez bojkar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli myslisz o jakis dluzszych trasach to polecam S-ke, owiewka ulatwia sporo takie podroze.

 

Na razie raczej o dłuższych trasach nie myślę. Ma to być moje pierwsze moto. Raczej wybiorę wersję bez owiewki. Wolę czuć prędkość, poza tym jeśli chodzi o SV nie podoba mi się sportowe ułożenie kierownicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- N ma chyba inaczej zestopniowaną skrzynię - skutek jest taki, że ma trochę więcej momentu niż S w dole, ale za to mniejszą V max.

Jeden zabek wiecej na tylnej zebatce.

Na wygode nie ma co narzekac, tankbag i mozna jechac, sam machnalem Amsterdam - Boleslawiec i bylo ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...