Skocz do zawartości

Czy kombinezon to za mało... ?


LUZIPOWER
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Powitać ! nie wiedziałem, gdzie wrzucić, więc podczepiłem tutaj.

 

Zawsze myślałem, że jeżdżąc w skórze jestem zabezpieczony przed pozostawieniem ciałka na asfalcie w razie szlifu ! I, że kombi ma mi to zapewnić nawet przy prędkości grubo ponad 200 km/h - do czasu gdy rozmawiałem z pewnym niemcem na torze Poznań, który przekazał mi swoją wiedzę:

 

Podczas szlifa w kombi, gdy masz pod nim tylko gatki (niedaj Boże stringi :D ) i koszulke z krótkim to w miejscu tarcia temperatura tak wzrasta, że topi nasze kochane ciało i zdejmując go już po szlifie odrywamy całymi płatami skóre ! Wydaje mi się to logiczne - ktoś może się na ten temat wypowiedzieć ? ktoś miał takie przezycie ?

 

I ten sam koleś powiedział, że jeździ zawsze w bieliźnie motocyklowej z długimi rękawami i nogawkami i, że ten materiał o nazwie "COOL-cośtam" niedosyć, że chroni przed oparzeniami skóry podczas szlifa to wpija pot (dzieki czemu kombi nie kleji się do ciała) oraz daje komfort, i, że wcale nie jest w długim rękawie bardziej gorąco...

 

też jestem ciekaw ktory z was jeździ w takiej bieliźnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że chodziło o Coolmax - tkaninę produkowaną przez DuPonta- na bazie poliestrów. W zależności od zastosowań stosuje się rożne domieszki. Ciuchy z Coolmaxu stanowią 1 warstwę w systemach odzieży aktywnej, oddychającej. Co do komfortu pod skórą - nie mam wątpliwości; co do zabezpieczenia przed oparzeniami podczas slizgu - sam nie wiem - pewnie są tutaj ludzie znający profesjonalnych zawodników - może oni się wypowiedzą nt. tego co należy wkładac pod kombi w celu zabezpieczenia przed oparzenaimi w razie szlifu...

pzdr

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak właśnie ten ! a to nie FZR-ka była ? (z resztą jeden piorun) 2 tyg. temu miał na torze glebe i pokazywal mi właśnie rękaw COOLMAX-a - świecił się od temp. jak cholera (jak by nie miał tej bielizny to serio został by spalony plac na skórze !) Mówił, że w LOUIS-ie taka bielizna kosztuje 19 EUR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
No i jeszcze jedna sprawa. Chyba ten Niemiec przesadził. Zawodnic MotoGP ślizgają się na doopach i jakos skóra im nie złazi.

 

No więc pytam właśnie Luźnego czy mowa o takim grubym Niemcu, bo jak mowa o nim, to on dużo bajek opowiada. Ale może to nie gruby Niemiec tylko inny Niemiec, niemniej raczej się myli. To znaczy nie widziałem jeszcze niikogo po glebie z wtopioną kombinezonem w skórę...

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co można zauważyć przed startem to raczej niewiele maja pod spodem.
ub ich kombi są już standardowo wyposażone w podpinki z tego materiału !
bo jak mowa o nim' date=' to on dużo bajek opowiada[/quote']

żgrywał troche ważniaka ! Ale po przemyśleniu sprawy to bankowo przy szlifie kombi się nagrzewa ! Chyba kupię taką bieliznę ! chociażby dla komfortu jazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla komfortu to inna sprawa

ale napisałem chociażby. Tak jak pisałem wyżej pokazał mi rękaw tego coolmaxa i się świecił jak psu jajca ! chyba, że żona mu po praniu zelazkiem przysmarowała :-D

jak nikt się nie wypowie z zawodowców (lub osob doświadczonych) to popytam się we wtorek jakiegoś licencjonowanego kolesia (jeden jeździ w kombi, które jest tak zużyte, że wygląda jak by się w nim ciągnął za moto ala Fetorsi :-) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy szlifie to chyba nie pomoze...Polecam bo sam uzywam do codziennej jazdy bielizne naszego Alpinusa. Jest o roznej gramaturze- na cieple i letnie dni. Komfort jaki daje jest niezastapiony- po prostu plecy nie ziebioa owiane wiatrem i nie czuje sie klejenia bielizny do ciala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu jest np. bielizna Louisa. http://moto-akcesoria.pl/product_info.php?...products_id=343

Mysle ze to dobry pomysl zeby ubierac taką 'warstwe' pod kombi. Zreszta sami pomyślcie jak fajnie ściąga sie kombi z samego ciała po 'jeździe' :-D To musi byc tragedia. No i wiadomo ze lepiej sie 'pocic' w bawełnianą warstwe pod kombi niz w skórę...Bezpieczeństwo tez sie zwiększa, wkoncu nie mamy tylko swojej skóry pod kombi.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re

Wychodzi na to że moje watpliwości były uzasadnione... Nie pamiętam jaką temperaturę topnienia mają włokna poliestrowe ale nawet gdyby pod wpływem tarcia osiągnęły temperaturę niższą to i tak tego rodzaju bielizna (właśnie bielizna) nie stanowiłaby bariery odpowiedniej dla uniknięcia oparzeń - zresztą nie po to ją wymyślono. Działanie jej polega w skrócie na tym, iż włókna te nie absorbują wilgoci (przez co może ona być transportowana dalej ku wierzchnim warstwom odzieży), utrzymują odpowiednią temperature i są miłe w dotyku. Producenci wspominają również o odpowiedniej jonizacji czy czyms w tym stylu :D W połączeniu z innymi tkaninami np. polar plus goretex czy sympatex pomagają utrzymywać komfort termiczny i "wilgotnościowy"... Jeśli jesteś tym zainteresowany polecam poprzeglądać strony nie tylko producentów odzieży motocyklowej, ale głównie strony związane z turystyką kwalfikowaną - góry, wspinaczka, żagle...

Aha i jeszcze jedno: jeśli ktos chce korzystać z dobrodziejstw tzw. texów odpowiednia bielizna - właśnie np. Coolmax'owa to podstawa. W innym przypadku mając najlepszego GoreTex'a cały pot i tak zostanie na bawełnianym podkoszulku i flanelowej koszuli :D

pzdr

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi sie ze to bajka. jezeli dlugo slizgasz sie po asfalcie to zanim ten kombinezon sie tak nagrzeje zeby sie stopic i przykleic to predzej sie po prostu zetrze i szurasz golym tylkiem po glebie a wtedy to juz ci nic nie pomoze. mam kumpli ktorzy lezeli wiele razy i przy roznych predkosciach i nikt nie mowil nic o jakims stapianiu sie kombinezonu. przy slizgu przy 120 km/h na pewno niczego takiego nie ma- wiem to z doswiadczenia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie ze to bzdura-no chyba ze ten podkoszulek pan Niemiec mial zrobiony z azbestu. Jak taka cienka warstwa materialu moze byc bardziej odporna na temperature niz gruba warstwa skory kombinezonu. Myslec, myslec i jeszcze raz myslec...

Co do komfortu-to z tym sie zgodze, na pewno jest duzo przyjemniej i higienicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...