Skocz do zawartości

Przełęcze aplejskie - lipiec 2005


CosmoSquig
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Pomysl swietny i az chce sie powiedziec, ze tez sie pisze, a co! Wszystko oczywiscie wymaga jeszcze doglebszego planowania, ale brzmi swietnie. Mam tylko watpliwosc co do sprzetu - jest to XJ 600 S, choc mysle, ze chyba winien dac rade. Druga kwestia to brak doswiadczenia w dalszych podrozach motocyklowych, no ale mysle, ze wszystko jest dla ludzi. Wiec wstepnie - count me in, if you have nothing against it, of course.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piocho2 - jak DRZ da radę, to XJota na pewno też. :)

 

W nawiązaniu do rozmowy w Piwie, zamieszczam skan z wykazu pensjonatów w Zell Am See. W innych kurortach ceny są zbliżone. Pominąłem strony z hotelami *** i lepszymi.

Wykaz jest z 2004 roku.

http://www.omeko.pl/hotele.rar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Fajny pomysł i jestem za. A wiadomo jaki jest szacunkowy koszt takiej wycieczki?

Jeżeli chodzi o mnie to w rachubę wchodzi tylko ostatni tydzień czerwca.

Lecę do epiku kupić mapę.

Fajnie ze powstają takie pomysły, człowiek cos zwiedzi i zobaczy, a nie kotłuje wache po mieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kosztów - z mojej strony sprawa ma się tak, że zobaczę ile kaski uda się skołować i od tego uzależnię długość trasy. Moim marzeniem jest przejechanie "zygzakiem" (tj. przemieszczając się na kierunku północ - południe, a mniej wschód-zachód) Alp od Słowenii po Francję (po drodze Włochy, Austria, Szwajcaria), na co pewnie potrzeba by z 2-3 tygodni (co by po drodze ciekawe miejsca oblukać, zapuścić się w jakieś boczne drogi, itp). Tyle że w tym roku raczej mi się to nie uda (raz że kaska, dwa - brak czasu, no i 3 - moto, DRZetka jest niezbyt turystyczna, Varadero byłoby fajniejsze na tak długi wypad ;) ). ;)

Zamieszczę na dniach (mam problemy z internetem) skan z ulotki 'Karyntia na 2oo', którą wyrwałem kilka tygodni temu w miejscowości Hermagor. Są propozycje tras, noclegów 'biker friendly', trochę cen, itp. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Temat byl juz przez nas poruszany ale jesli dobrze pamietam to lezal jeszcze wtedy snieg za oknem.Tym razem wakacje tuz tuz i chcialbym powrocic do alpejskich planow. Planuje wyjazd tygodniowy w okolicach 6-14 sierpien.Szukam kompanow. Wyjazd bez namiotow , przelecze , przelecze i jeszcze raz przelecze. Kraje Wlochy, Austria, Niemcy..Sa chetni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No popatrz, to tak jak my (ja+pasażerka) :P Tyle, że dorobiliśmy się w międzyczasie Hondy Transalpa :D

Niemiec raczej nie braliśmy pod uwagę (już mniej więcej znamy te tereny i średnio nas kręcą), ale plany mamy 2:

 

- plan A (od Ambitny) - zacząć od Słowenii, potem przełęczami Austria/Włochy (strona południowa - Karyntia i dalej na zachód), następnie wschodnia Francja aż do Nicei, po czym powrót nieco 'na około', tj. Francja trochę bardziej na zachód (coś jak Albetrville, Annecy), Szwajcaria, północny Tyrol, no i powrót. Ale to raczej na 2 tygodnie przelot, a chyba tyle czasu się nam nie uda zorganizować, więc mamy...

 

- ...plan B (czyli Bardziejrekreacyjny) - wypad do Austrii, ale blisko granicy Włoskiej (choćby niezwykle popularne Zell Am See, acz niekoniecznie akurat tam) i śmiganie po przełęczach z bardziej stałą bazą noclegową (powiedzmy 3 dni w jednym miejscu, a potem 3 dni w innym) - chodzi o to, żeby na winklach zasuwać bez kufrów.

 

Spanie w pensjonatach ze śniadaniem (ok. 20 EURo za noc od osoby).

Myśleliśmy o terminie 30.VII-7.VIII, ew. 13.VIII-22.VIII, raczej z nastawieniem na ten pierwszy, bo od połowy sierpnia podobno pogoda w Alpach lubi płatać figle (w zeszłym roku na 5 dni pobytu mieliśmy 2 totalnie deszczowe, właśnie w II połowie sierpnia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to troche wiecej szczegolow z mojej strony :

- od konca lipca do 6 sierpnia jestem z rodzinka nad balatonem -oni samochodem a ja juz motorkiem.

- 9-tego wyjezdzaja do PL a ja juz dalej w strone gor.

- myslalem zeby uderzyc do Austrii / nie znam jeszcze dokladnej trasy / i powoli w strone poludnia do wloch - koniecznie nad jezioro Garda. Ci co tam byli mowia ze rewelacja.

- powrot do Pl 13/14 sierpien.

Ze wzgledu na odleglosci sadze ze spanie w jednym miejscu 3 noclegi jest raczej malo realne , ale znalezienie jakiegos centralnego punktu na wypady i 2 noclegi to juz bardziej przemawia.

Jade sam bo ktos musi pracowac zeby ktos mogl odpoczywac... :-)

No i co Ty na to ?

Ktos jeszcze chetny ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sprawa jest uzależniona od tego, kiedy moja Pasażerka dostanie urlop (ktoś musi pracować, żeby ktoś inny mógł odpoczywać :) ). Będzie to na dniach wiedzieć, to dam znać czy taki termin dla nas jest możliwy.

Z tym spaniem to luźna koncepcja, chodziło zasadniczo o to, żeby nie upierać się na zmianę noclegu każdego dnia (tym różni się plan A od planu B).

Lago Di Garda jest ok :) Como również :D

Fajne są też przełęcze pomiędzy Austrią i Włochami w Karyntii - np. z miejscowości Hermagor (link w moim poście wyżej), szczególnie drogi po stronie Włoskiej budzą przyjemne uczucia :)

 

[ Dopisane: 23-06-2005, 21:54 ]

Aktualizacja - jedziemy w terminie 5-15 sierpnia (ew. 6-15). Sprawa zaklepana :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Co prawda z wypadu wróciłem już kilka dni temu, ale dopiero teraz znalazłem czas i chęć na napisanie kilku słów :)

 

Pojechaliśmy w 2 osoby na Transalpie. Pierwszy dzień to dojazd do Hermagoru (Karyntia), tam kwatera na kilka dni (przypadkowo trafiliśmy do pensjonatu prowadzonego przez rodzinę motocyklistów :) atmosfera była super), stamtąd wypady do Słowenii i Włoch. Potem przejazd w okolice Innsbrucka i znów traski po okolicy - Włochy i Szwajcaria. Na koniec (ostatnie 4 dni) okolice Zell Am See, gdzie spotkaliśmy się z motocyklowymi i niemotocyklowymi znajomkami.

Suma: 4200km

 

Wrażenia generalnie super. Drogi doskonałe, widoki nieprawdopodobne, frajda z winkli niesamowita. Zdjęć jest mało, bo jazda była tak fajna, że nie było ochoty na nawet krótkie postoje :P Dlatego też wiele pięknych miejsc pozostało tylko w pamięci, a zdjęcia ilustrują to, co było widać, gdy akurat się zatrzymywaliśmy w niefotograficznym celu.

Kilka razy nam dolało. Powrót do Polski to było 900km, z czego 800km lecieliśmy w ulewie. Do tego bywa chłodno (szczególnie na dużych wysokościach), więc wybierającym się w Alpy polecam jak najlepsze ciuchy, kołnierze, kominiarki, podgrzewane manetki i kombinezony przeciwdeszczowe. Wszystko dobrze mieć pod ręką, bo pogoda lubi się szybko zmieniać. Rekordowa zmiana to 20 stopni w ciągu ok. godziny. Na dole było +25, a na przełęczy +5 stopni...

 

Koszty:

Paliwo w cenie ok 1,08 EUR w Austrii, 1,28 we Włoszech

Spanie - 16-20 EURo za osobę w pensjonacie, pokój z łazienką, śniadanie w cenie

Jedzenie - zestawy obiadowe od ok. 10 EURo. Miłośnicy austriackich pfeffersteków muszą się liczyć z wydatkiem 15-20EURo za to danie

 

No i fotki:

aus1.jpg

 

aus2.jpg

 

aus3.jpg

 

aus4.jpg

 

aus5.jpg

 

aus6.jpg

 

aus7.jpg

 

aus8.jpg

 

aus9.jpg

 

aus10.jpg

 

aus11.jpg

 

aus12.jpg

 

[ Dopisane: 19-08-2005, 17:50 ]

I jeszcze wskazówka dla planujących wypad w Alpy - tamtejsze asfalty mają dużo lepszą przyczepność od polskich, ale też gumy zużywają się znacznie szybciej. Jeśli ktoś nie chce mieć niespodzianki związanej z koniecznością szukania nowej gumy w połowie wyjazdu, niech lepiej zmieni ogumienie przed trasą. Dla przykładu - na początku lata kupiłem na tył nowego Michelina Sirac, po 8500km (w tym Alpy i Chorwacja) guma jest już do wymiany (bieżnik dość mocno poniżej wartości granicznej). Gumę przednią wymieniłem przed Alpami, więc jeszcze trochę jej zostało ;) Oczywiście pamiętałem o dostosowaniu ciśnienia w kołach do dużego obciążenia i co kilka dni sprawdzałem ciśnienie już w trakcie wyjazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...