Skocz do zawartości

Jaki sport.sprzęt naj. kupić przy wzroście 194cm-do 25tys.


Gość sebakaw
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Chcę kupić na wiosnę motor tylko, że im bliżej podjęcia decyzji tym coraz trudniej. Przez ostatnie 5lat nie jeździłem regularnie na motocyklach i teraz nadszedł czas na wielki powrót:) Łącznei przejechałęm około 30tys km zaczynająć od JAWA, MZ; potem rozne golasy koło 70KM, a skończywszy sporadycznie na ZXR-750. Od zawsze najbardziej podobał mi się Kawasaki ale jestem skłonny także skusić się na coś innego:)

Najchętniej kupiłbym nowy sprzęt ale te ceny są przesadne:) Nie mam też wygórowanych ambicji, że musi to być motor o pojemności 1000cm i pow 150KM zwłaszcza na kilka kolejnych sezonów.

Stawiałbym raczej na coś o pewnym w miarę niskim przebiegu oraz powyżej rocznika 2000. Myslę, że kwota nie jest już taka niska, tak że mam prawo być wybredny:)

Co polecilibyście?

ZX-6R czy 9R

GSX-R 600 czy 750

A może jeszcze inne propozycje przy moi wzroście?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomnij o Haji poniżej 2001(problemy z wahaczem) i o 12tce poniżej 2002 (bo to kibel). Za 25 koła zarówno Haya, jak i ZX12R to będą niezłe padaki, natomiast na pewno za tę kwotę znajdziesz ZX9R w baardzo przyzwoitym stanie, a jest to motocykl godny polecenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomnij o Haji poniżej 2001(problemy z wahaczem) i o 12tce poniżej 2002 (bo to kibel). Za 25 koła zarówno Haya, jak i ZX12R to będą niezłe padaki, natomiast na pewno za tę kwotę znajdziesz ZX9R w baardzo przyzwoitym stanie, a jest to motocykl godny polecenia.

Z jakim wahaczem?Te haye mialy problemy ale z pekajaca rama w miejscu przykrecania tylnego stelaza.

A co do zx12:jeden kumpel ma z 2000r. z przebiegiem 50tys.km i zero problemow.Drugi ma znowu z 2001,ma ja od nowosci i tez zero problemow i do tego lata nia na kole.

A skad u Ciebie taka pewnosc ze ZX9 bedzie za ta cene w przyzwoitym stanie a haya czy zx12 padaka?Zacznij sledzic ogloszenia to zobaczysz ze te 25tys.zl to juz normalna cena za te sprzety,nie mowiac juz o przywiezieniu sobie osobiscie takiego sprzeta np. z Niemiec.Kumpel przywiozl haye z 2001r. po delikatnym szlifie i na gotowo z rejestracja i naprawa wyszla go 25tys.zl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomnij o Haji poniżej 2001(problemy z wahaczem) i o 12tce poniżej 2002 (bo to kibel). Za 25 koła zarówno Haya, jak i ZX12R to będą niezłe padaki, natomiast na pewno za tę kwotę znajdziesz ZX9R w baardzo przyzwoitym stanie, a jest to motocykl godny polecenia.

Z jakim wahaczem?Te haye mialy problemy ale z pekajaca rama w miejscu przykrecania tylnego stelaza.

A co do zx12:jeden kumpel ma z 2000r. z przebiegiem 50tys.km i zero problemow.Drugi ma znowu z 2001,ma ja od nowosci i tez zero problemow i do tego lata nia na kole.

A skad u Ciebie taka pewnosc ze ZX9 bedzie za ta cene w przyzwoitym stanie a haya czy zx12 padaka?Zacznij sledzic ogloszenia to zobaczysz ze te 25tys.zl to juz normalna cena za te sprzety,nie mowiac juz o przywiezieniu sobie osobiscie takiego sprzeta np. z Niemiec.Kumpel przywiozl haye z 2001r. po delikatnym szlifie i na gotowo z rejestracja i naprawa wyszla go 25tys.zl.

 

Mówię o wahaczu, który się urywał, a który później miał dodatkowe usztywnienie. Na zachodzie jest nawet zrzeszenie osób poszkodowanych "przez ten model". Co do ZX12 to poprzedni model mało ciekawie się prowadził, szczególnie w koleinach. Ale, OK - to można pominąć. Co do cen to w Polsce można kupić wszelakie paciaki za nieduże $. I można się łudzić potem, że było warto. Swoich opinii nie motywuję faktem, że znajomy ma firmę w Niemczech - plac motocyklowy i jako handlarz dużo nam mówi. Opowiada rzeczy, którymi się nie chwali klientom.

 

Otóż nowoczesne ciężkie motocykle - jak ZX12 i 1300R cierpią "genetycznie" na nadmiar wagi. Najcięższe są silniki, i żeby zrównoważyć masę drastycznie odchudza się ramę i całe pozwozie. Twierdzi on, że nawet niegroźny z wyglądu szlif potrafi spowodować, że rama będzie strzelona, a mocowania silnika mocno nadwyrężone. Z tego też powodu na zachodzie Haye z tzw. "kosmetyką" są atrakcyjne cenowo. A to, że ktoś się cieszy takim motocyklem za nie duże pieniądze w Polsce... no cóż... ludzie są różni - czasami nieświadomość, czasami fart, a czasami dla niektórych stan "na gotowo" po szlifie to tylko nowe owiewki.

 

Mnie się Haya baardzo podoba, ale wyleczyłem się już z tego, że można zdrową sztukę kupić poniżej 30000 pln. Dlatego polecam ZX9, które jest tańsze, bardziej popularne, bardziej uniwersalne itp itd.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się Haya baardzo podoba, ale wyleczyłem się już z tego, że można zdrową sztukę kupić poniżej 30000 pln. Dlatego polecam ZX9, które jest tańsze, bardziej popularne, bardziej uniwersalne itp itd.

A ZX9R jest wg Ciebie bez wad?Ma slaba rame,lekki dzwon i mozna sobie szukac nowej.Tak samo szybko peka blok silnika przy pokrywie alternatora przy szlifie na lewy bok.Silnik niezbyt odporny na np. jazde na gumie itd.

Ogolnie wszystkie nowe motocykle sa drastycznie odchudzane i potem sie to msci przy szlifie czy dzwonie:wszystko leci.Dla mnie padaka jest np.R1 i ta jej sypiaca sie skrzynia,prawie wszyscy znajomi co mieli R1 robili w niej drugi bieg,zreszta ja tez.

Ale zostajac przy temacie to chyba rzeczywiscie najlepszym wyborem jest XX.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma slaba rame

Wada ramy występowała w 2000/2001 i objawiała się tylko podskakiwaniem tylnego koła. Poza tym jest to motocykl bardzo trwały - wady eksploatacyjne to czasami wypadający 2 i 3 bieg i trwałość sprzęgła poniżej 25 tys. km.

lekki dzwon i mozna sobie szukac nowej.

Wszystko zależy od szlifa, ale o ile za 25 tys. pln Haya w 99% przypadków będzie po szlifie, o tyle dziewiątka może być od nowości bezwypadkowa.

Dla mnie padaka jest np.R1

No cóż... mówiłem... ludzie są różni - dla mnie R1 to rewelacja. 2ce w R1 zdarzało się padać, to fakt, ale od nieumiejętnego zapinania dwójki na gumie. Generalnie Japoński inżynier nie przewidział, że w pionie można więcej jeździć niż w poziomie, a ogólnie motocykle nie zostały stworzone do jeżdżenia na kole. Tak samo można gadać o GSXRach, w których padały napinacze łańcucha rozrządu. W 954RR pękał blok silnika, a w ZX7R urywały się czwarte korby...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż... mówiłem... ludzie są różni - dla mnie R1 to rewelacja. 2ce w R1 zdarzało się padać, to fakt, ale od nieumiejętnego zapinania dwójki na gumie

I tu sie nie zgodze.Ja z jedynki na dwojke na kole nigdy nie przebijalem i padla dwojka a znajomy wogole nie jezdzil R1 na kole i tez sie posypala.No i jeszcze ten rozlatujacy sie zmieniacz biegow....

Widze A!ntek ze lubisz drazyc tematy ale przez to odchodzimy od tematu.

Najlepiej Sebakaw poprzymierzaj sie do roznych sprzetow i sam zobaczysz ktory Ci pasuje.A przy kupnie dobrze ogladnij sprzeta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z jedynki na dwojke na kole nigdy nie przebijalem i padla dwojka a znajomy wogole nie jezdzil R1 na kole i tez sie posypala.No i jeszcze ten rozlatujacy sie zmieniacz biegow....

Nie ulega wątpliwości, że to newralgiczny punkt Yamahy, ale wiele egzemplarzy jeździ bez tej wady. Może poprzedni właściciel był za to winien (o ile w ogóle taki był), może zmiana ze sprzęgłem... nie wiem, nieważne.

Widze A!ntek ze lubisz drazyc tematy ale przez to odchodzimy od tematu.
Znaczy ja się wypowiedziałem, a Ty skomentowałeś, więc tak sobie teraz gawędzimy.
Ja na twoim miejscu kupilbym R1

 

Za 25 tys. to też ciężki temat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak upieram sie przy blackbirdzie:)

 

Na Allegro jest Thunderace chyba z 2000 rocznika za 21 tys.zł.

 

Wydaje mi się to ciekawą propozycją :mrgreen:

Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat:

Ja na twoim miejscu kupilbym R1  

 

 

Za 25 tys. to też ciężki temat...

Znowu bez przesady.Za ta kase to juz jest duzy wybor R1 i to nawet kupionych w Polsce i bezwypadkowych.Kumpel sprzedal taka z 1998r. za 22tys.zl.

Ja jednak upieram sie przy blackbirdzie:)

Mi sie wydaje jak juz wczesniej napisalem ze to jest chyba najrozsadniejszy wybor bo przy takim wzroscie bedzie sie czul na niej komfortowo w porownaniu z taka R1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...