Jump to content

Pierwsze kilometry


ks-rider
 Share

Recommended Posts

W tym roku troche pozno zaczalem, zwlaszcza, ze zdazylem dopiero wymienic tylna opone. Przednia dalej z´stara. Pojechalem dzis do kumpla.mielismy zdjac przednie kolo ale niestety mozliwosci techniczne nas przerosly.  Trzeba bedzie do gumiearza pojechac 🤣

Nie mniej ponad 20 km dzisiaj peklo  🤣

🙂

  • Like it! 1
Link to comment
Share on other sites

W sobotę pykło 60km i 1340m przewyższenia.. no ale z bateryjkom. Na rowerze góralskim. Lubię tak, bo człowiek mniej limitowany i w ciekawe miejsca można dojechać nie bojąc się że się "umrze" albo że się dzień skończy. A człowiek i tak zmachany. Bo rower bez tjuningu i sam nie jedzie 😉 

  • Like it! 1
  • Haha :) 1

Efekt Dunninga-Krugera – błąd poznawczy polegający na tym, że osoby niewykwalifikowane w jakiejś dziedzinie życia mają tendencję do przeceniania swoich umiejętności w tej dziedzinie, podczas gdy osoby wysoko wykwalifikowane mają tendencję do zaniżania oceny swoich umiejętności.

 

Link to comment
Share on other sites

Posted (edited)

To się zgadza, rowerem można się wepchać wszędzie, przy okazji dla zdrowotności wychodzi lepiej niż motocykl.

Ostatnio właśnie zacząłem jeździć nawet na wakacje z rowerami.
Kiedyś się dziwiłem po co ludzie biorą ze sobą rowery, no bo przecież wypożyczalnie wszędzie są - ale zrozumiałem o co chodzi, gdy zacząłem korzystać z tych wypożyczalni. 😄

Od teraz wożę swoje.

 

Edited by Damian85
Link to comment
Share on other sites

20210811_120111.thumb.jpg.837907d4bfafb928689795318dc887d1.jpg

😄 

Efekt Dunninga-Krugera – błąd poznawczy polegający na tym, że osoby niewykwalifikowane w jakiejś dziedzinie życia mają tendencję do przeceniania swoich umiejętności w tej dziedzinie, podczas gdy osoby wysoko wykwalifikowane mają tendencję do zaniżania oceny swoich umiejętności.

 

Link to comment
Share on other sites

Posted (edited)
47 minut temu, KLAUDIUSZ napisał:


Trzeba temat o rowerach założyć emoji106.png
 

Temat o pedalarzach ?

No NIE !   🤣

 

🙂

Edited by ks-rider
Link to comment
Share on other sites

W dniu 26.05.2023 o 21:11, KLAUDIUSZ napisał:


Rower za bardzo niebezpieczny dla Ciebie emoji1787.pngemoji106.png
 

Dla mnie niema rzeczy niebezpiecznych !  

 

🙂

Link to comment
Share on other sites

Nie pij wódki, nie pij wina, kup se rower Ukraina....

wiele lat temu, mieszkając w internacie, poprosiliśmy z kolegą, kierownika internatu, by zamiast typowej dla nas kary- fedrowanie węgla ( kokszu- powinienem mieć kartę górnika taki byłem "grzeczny"tak apropo), byśmy mogli poskładać zmagazynowane ( nie rozpakowane) tam rowery Ukraina... Kiero się zaśmiał i się zgodził i złożyliśmy 20 rowerów, 2 najlepsze sobie dodatkowo oznakowaliśmy, że niby to "nasze", i tak się zaczęły internatowe wycieczki rowerowe...

Na okres w razie "W" stoją u mnie chyba 3 rowery, jeden specjalny dla mnie "Evel Knievel....

Na szczęście sposób mojej codziennej jazdy motocyklem na Grabnik mało przypomina spokojną, relaksacyjną i grzeczną jazdę... masę kalorii spalam, a i mięśnie ostro pracują, no i z wprawy się nie wychodzi hehehehe... Prawdę mówiąc macie mi czego zazdrościć, bo codziennie napieprzam 50 km ostrej jazdy w terenie...

Link to comment
Share on other sites

18 minut temu, jannikiel napisał:

Nie pij wódki, nie pij wina, kup se rower Ukraina....

wiele lat temu, mieszkając w internacie, poprosiliśmy z kolegą, kierownika internatu, by zamiast typowej dla nas kary- fedrowanie węgla ( kokszu- powinienem mieć kartę górnika taki byłem "grzeczny"tak apropo), byśmy mogli poskładać zmagazynowane ( nie rozpakowane) tam rowery Ukraina... Kiero się zaśmiał i się zgodził i złożyliśmy 20 rowerów, 2 najlepsze sobie dodatkowo oznakowaliśmy, że niby to "nasze", i tak się zaczęły internatowe wycieczki rowerowe...

Na okres w razie "W" stoją u mnie chyba 3 rowery, jeden specjalny dla mnie "Evel Knievel....

Na szczęście sposób mojej codziennej jazdy motocyklem na Grabnik mało przypomina spokojną, relaksacyjną i grzeczną jazdę... masę kalorii spalam, a i mięśnie ostro pracują, no i z wprawy się nie wychodzi hehehehe... Prawdę mówiąc macie mi czego zazdrościć, bo codziennie napieprzam 50 km ostrej jazdy w terenie...

Janek, jedyne czego moge Ci pozazdroscic, to, ze masz tyle wolnego czasu na pedalowanie. 

Ja ostatnio niemam go wogole, i jak przychodze do domu, to tylko czasami jeszcze cos zjem. W tym tygodniu zony  dni nie widzialem, w przyszlym bedzie identycznie.

Dzisiaj po wczorajszym dniu nawet na strzelanie nie poszedlem, a to juz cos znaczy !

 

🙂

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...