Skocz do zawartości

T-max 500 problem z rozrusznikiem.


DarkDaro
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,
Mam Yamahę t-max 500 Co jakiś czas nie mogę odpalić silnika. Słychać pykanie przekaźnika i rozrusznik nie pracuje. Podejrzewam szczotki. Niestety dostęp do rozrusznika jest bardzo problematyczny. Czy możecie polecić jakiś sensowny serwis w Warszawie lub okolicach Bemowa albo ktoś może miał podobny problem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze najpierw sprawdz rzeczy proste, czyli napiecie akumulatora z wlaczonymi swiatlami i zggasznym silnikiem i polaczenia miedzy aku a przekaznikiem, czy sa czyste, pewne i nie skorodowane. Zwykla luzna klema na aku spowoduje takie objawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Też miałem takie podejrzenia. Wymieniłem akumulator na nowy. Wszystko dokręciłem, światła włączają się automatycznie, nie można ich wyłączyć w tej wersji ani włączyć bez uruchomienia silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy masz miernik napiecia / natezenia? Czy wiesz gdzie jest przekaznik rozrusznika? Koncowki przewodow moga byc zardzewiale / luzne rowniez na przekazniku, albo sam przekaznik moze padac powoli dajac takie objawy. Dopiero po sprawdzeniu przekaznika mozna zabrac sie za rozrusznik. Przekaznik dostaje maly prad z wlacznika rozrusznika na kierownicy do stykow malych i przerzuca zwore dajaca duzy prad z aku na stykach grubszych. Jezeli robi to za kazdym razem po podaniu pradu to jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miernik mam. Idąc za Twoją poradą rozebrałem dziś sprzęt i dotarłem do przekaźnika. Kable przykręcone porządnie, bez rdzy i luzu. Odkręciłem je i przykręciłem z powrotem. Wypiąłem kostkę i psiknąłem kontaktem. Po bokach są dwa bezpieczniki 30A. Je również wyjąłem i psiknąłem kontaktem w sloty. Będę jeździł i testował. Ale gdy silnik nie chce zapalić to ustawiam sprzęt na podnóżku centralnym i potem go zrzucam albo kilka razy "klapnę" na kanapę i silnik można wtedy uruchomić. Dlatego na początku napisałem, że wydaje mi się, że to szczotki chociaż po przebiegu 53 tys km powinny być jeszcze dobre.. Najgorsze jest to, że silnik nie chce odpalić raz na 20 rozruchów i ciężko zdiagnozować co się dzieje. Niestety aby dostać się do rozrusznika to trzeba zdemontować poza owiewkami i kanapą bak paliwa. No troszkę mnie to przerasta dlatego pytałem również o serwis. Do tej pory serwisowałem w Warszawie na ul. POŁCZYŃSKA 69 ale nie wiedzieć dlaczego Panowie Mechanicy obrazili się na skutery i nie chcą naprawiać. Rozumiem, że nie chcą się brać za chińskie motorowery ale jeśli chodzi o Yamahę T-Max 500 bliżej mu do motocykla niż do skutera. 

P4045803.JPG

Edytowane przez DarkDaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Specjalizacja, nie chca inwestowac w specyficzne dla skutera narzedzia i wiedze. Twoje najtansze wyjscie to wymontowac w zimie rozrusznik i oddac do sprawdzenia do elektryka samochodowego, bo wyglada ze sie z nim cos dzieje, np brudny komutator. Moze szczotki sa miekkie i wytwwarzaja duzo pylu i wystarczy oczyszczenie. Jezeli ten skuter jest na wtrysku to dobrze mu zrobi przejrzenie instalacji zaplonowej i wtryskowej, odkrecenie i przykrecenie wszystkich koncowek elektrycznych obu ukladow i oczyszczenie plynem. Wazne zeby je ruszyc, zeby zlikwidowac ew warstwe utleniona na powierzchni. Co sie dzieje gdy nie chce zapalic?

PS Oboje powinniscie do jazdy uzywac wyzszych, solidniejszych butow oslaniajacych kostke, czasem w zupelnie glupich sytuacjach mozna sobie powaznie uszkodzic stope / kostke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

W końcu wydłubałem rozrusznik. Masa pyłu w środku i jedna szczotka już na końcówce. Pewnie przez ten pył się wieszały. Dlaczego jedna była bardziej zużyta niż druga tego nie wiem. Najgorsze w tego typu maszynach to konieczność rozbierania wielu elementów aby dotrzeć do zepsutej części. Mocowanie szczotek wraz ze szczotkami 95zł. Same szczotki pewnie tańsze ale nie chciało mi się lutować.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...