Skocz do zawartości

Wysokie obroty jałowe


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, powoli rozkładam ręce przy moim sprzęcie więc postanowiłem napisać post, może ktoś podsunie mi coś przydatnego w mojej sprawie 🙂

Jestem posiadaczem Hondy VF750C z 83 roku. Niedawno okazało się ze jeden cylinder nie ma kompresji - zawór jest pęknięty, w związku z tym ściągałem całą głowicę ( wymiana dwóch zaworów, docieranie zaworów i gniazd zaworowych, wymiana uszczelniaczy). Głowica jest ponownie założona na nowej uszczelce ( 1 głowica na dwa cylindry, i to ta tylna). Generalnie to sporo roboty przy tym było, wyciąganie tej głowicy na ramie jest dosyć ciężkie, bardzo mało miejsca na cokolwiek. Nareszcie udało mi się to wszystko złożyć, kompresja wróciła, brak wycieków, gaźniki założone (swoją drogą masakra z tym zakładaniem 4 gaźników w V4). Składane z serwisówką oryginalną hondy. No i teraz przechodzę do głównego problemu : silnik zagadał praktycznie od razu równo na wszystkich cylindrach, alee... wchodzi od razu na wysokie obroty i to bez ssania. Motocykl odpala i trzyma nierówne 4 tys. obr.

Początkowo podejrzewałem nieszczelne króćce i lewe powietrze na jednym z nich, ale wyjąłem od nowa gaźniki i wszystkie gumy są okej, założyłem raz jeszcze ostrożnie żeby było szczelnie. Nic to nie dało, opaski podociągane na króccach do oporu i dalej efekt jakby mial lewe powietrze. Już nie mam za bardzo pomysłu co moze być nie tak. Rozrząd złożony na znaki jak serwisówka przykazała, pali przyzwoicie, ale te obroty są zdecydowanie za wysokie. Śruba wolnych obrotów skręcona na minimum, zluzowalem nawet linki od gazu, ssania i jest to samo... Mi to wygląda na objaw lewego powietrza ale fizycznie nie wiem którędy miałoby się dostawać, przepustnice na gaźnikach zamknięte, króćce szczelne, a Honda świruje. Ktoś ma jakieś pomysły ? Co ciekawe gdy zdjąłem filtr i po odpaleniu zasłoniłem wlot powietrza to silnik gaśnie, na lewym powietrzu chyba jeszcze by trochę pochodził..

Z góry dzięki za wszelkie pomysły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby tak, ale nic nie jest zgubione, mam tam otwory do pomiaru, ale robiłem próby zarówno z wkręconymi śrubami ( z miedzianymi podkładkami), oraz z wkręconymi  króćcami i wężykami pod  wakuometr  bo akurat tez mam na stanie i jest to samo niestety.

Edit: Z tego co widzę to nad gaźnikami, do przewodu paliwowego podłączona jest też rurka do odpowietrzania zasilania paliwa, więc pompkę paliwową też raczej mogę wykluczyć (zmieniłem sparciałe stare przewody na nowe)

 

Edytowane przez vaultboyd16y3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śruby w tym sprzęcie niezbyt są na widoku, pochowane pod gaźnikami i nie widać jakie są różnice. Ale przed demontażem głowicy były wstępnie synchronizowane i teraz jak podłączałem wakuometry to przez tą chwilę gdy silnik chodzi (dolot zdławiony częsciowo ręką) to wskazania są mniej więcej równe. Też myślałem czy czasem nie jest to efekt złej synchronizacji, w końcu jeden cylinder zaczął pracować dodatkowo,  ale żeby była aż taka różnica ? 4k obrotów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lewe powietrze może zasysać np. przez śruby regulacji wolnych obrotów. Nie wiem jak w twojej Hondzie ale w gaźnikach podciśnieniowych Bing to bardzo częsta przyczyna zbyt wysokich obrotów. W Bingach pomaga wymiana o-ringów uszczelniających śrubkę lub izolacja gwintu taśmą teflonową.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śruby w tym sprzęcie niezbyt są na widoku, pochowane pod gaźnikami i nie widać jakie są różnice. Ale przed demontażem głowicy były wstępnie synchronizowane i teraz jak podłączałem wakuometry to przez tą chwilę gdy silnik chodzi (dolot zdławiony częsciowo ręką) to wskazania są mniej więcej równe. Też myślałem czy czasem nie jest to efekt złej synchronizacji, w końcu jeden cylinder zaczął pracować dodatkowo,  ale żeby była aż taka różnica ? 4k obrotów ?
Raczej coś źle zrobione przy składaniu gaźników. Były rozdzielane? Żeby wszystko dobrze sprawdzić/zrobić, to musiały być rozdzielane. Sprężynek pod śrubami od synchro nie brakuje?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do gaźników, to przed  stwierdzeniem awarii głowicy gaźniki były wyciągane, czyszczone ultradźwiękowo i częściowo rozbierane, bo w nich początkowo doszukiwałem się problemów na tym jednym cylindrze. Na pewno nie ruszałem śrub regulacyjnych mieszanki bo w manualu jest informacja ze są fabrycznie ustawione i nie było ich sensu ruszać bez powodu (rozwiercanie fabrycznych zaślepek). Wymieniałem oringi magistrali paliwowej we wszystkich korpusach bo były zmiażdzone, stare i ciekło z nich. Po złożeniu gaźników były założone, wstępnie zsynchronizowane (na tyle na  ile pozwalał ten niedomagający cylinder) ale silnik trzymał normalne obroty po odpaleniu - ok.1000 obrotów, ssanie działało, śruba regulacji wolnych obrotów bazowego gaźnika też, była reakcja na zmiany. Więc problemu w gaźnikach nie było jako takiego. Silnik ma niby 40 tys. przejechane i w sumie po gaźnikach to widać, nie ma większych luzów na przepustnicach ani ośkach.  Do remontu głowicy gaźniki zostały wyjęte jako jeden blok, akurat tutaj da się tak zrobić, 4 gaźniki skręcone ze sobą puszką airbox, były po prostu odłożone na bok na czas remontu, nic przy nich nie zmieniałem. Dla pewności zamówiłem właśnie komplet nowych króćców gaźnika zeby na 100% wyeliminować nieszczelności w tamtych miejscach, w końcu ta guma ma prawie 40 lat pomimo braku widocznych uszkodzeń... Czy tak wysokie obroty mogą być spowodowane faktycznie skopaną synchronizacją ? doszedł w końcu jeden pracujący gar, a wcześniej nie miał kompresji, od czasu do czasu sobie popalał jedynie z tego co było widać. Mogę na próbę poodkręcać śruby synchro na pozostałych cylindrach, tylko nie chce tego pogorszyć bardziej niż jest, w ostateczności przykręcę je z powrotem o tą samą ilość obrotów jeśli nic to nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli sruby mieszanki sa dalej zaslepione to jedyna przyczyna moze byc skopana synchronizacja po dolaczeniu czwartego cylindra. Wyglada na to ze reszta jest zrobiona i nie ma wplywu na podwyzszone wolne obroty. Nie robiles nic z poziomami paliwa w gaznikach, czyli dalej jest fabryczny? Zastanawiam sie rowniez czy zaden z zaworkow paliwowych nie cieknie, ale wowczaas silnik nie mial by rowniez przejscia z wolnych wyzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nic nie było grzebane z poziomami paliwa, sprawdzałem tylko czy pływaki domykają zawory i było szczelne na wszystkich gaźnikach, powinno być fabryczne ustawienie. Przejście z tych pseudo wolnych obrotów do wysokich działa normalnie, wkręca się dalej na obroty po ruszeniu manetką. Jak tylko przyjdą nowe gumy do gaźników i to nie pomoże to na próbę poodkręcam śruby od synchro i zobaczę czy chociaz trochę obniżą się "wolne obroty". Na dodatek śruby od synchro są tutaj zrobione niejako na krzyż, tzn. nie widać na pierwszy rzut oka która śruba odpowiada za który cylinder  i jest do nich mega ciężki dostęp, konieczne przeguby, elastyczne przedłużki i praktycznie nie da się tego zmienić bez oparzenia się bo są na dole gaźników, pomiędzy cylindrami (w rękawicach za za mała precyzja), bez serwisówki to troche błądziłem we mgle. Dzięki za porady, dam znać czy cos się uda zdziałać.

Edytowane przez vaultboyd16y3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Dodaję odpowiedź dla potomnych, sporo czasu minęło, ale warto opisać myślę.. Wymieniłem gumy kolektora/ do wszystkich cylindrów na nowe OEM. Nic to nie zmieniło, ale były mniej poharatane. Pomimo względnie równego podciśnienia z wakuometru, zaryzykowałem obniżenie o tą samą ilosc obrotów śrub synchronizacyjnych na wszystkich 3 garach i zaczęło się poprawiać. Wcześniej chodził na 3 garach a nie 4 i ktoś go chyba tak specjalnie podregulował żeby jako tako pracował. Po dodaniu nowego cylindra to było jak widać zbyt dużo dla tego silnika. Obroty zaczęły się zmniejszać stopniowo jak obniżałem poziom przepustnicy na tych 3 śrubach regulacyjnych. Wreszcie doszedłem do stabilnych 1100 obrotów i już do końca urlopu kiedy jeździłem nie miałem z tym żadnego problemu. Pełna synchronizacja i to trochę na ślepo (podciśnienia wyglądały nieźle więc nic nie wskazywało na problem). Kolegom serdecznie dziękuję, problem rozwiązany, nawet po tak długim czasie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...