Skocz do zawartości

LouCypher


F.I.P. Berek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tak  jest i dlatego najlepsza pozycje do dalszych jazd maja stara japonia ( UJM ) i BMW. Tulow pochylony lekko do przodu, nogi lekko ugiete w kolanach. Przy wiekszych szybkosciach nie obciazasz nadgarstkow bo poduszka powietrzna z przodu dziala na twoj tulow, a jednoczesnie masz mozliwosc "anglezowania" ( jak na koniu ) czyli unoszenia tulowia i amortyzacji nogami wiekszych nierownosci. Juz moje stare angliki maja gorsza pozycje, bo stopy sa wysuniete za bardzo do przodu ( a niestety moj Trident jest w tym aspekcie jeszcze gorszy niz BSA ), o pozycji na HD czy innych cruiserach nie ma nawet co pisac. 2 najgorsze dla kregoslupa jak dla mnie to nogi wysuniete do przodu w polaczeniu z krotka, prosta kierownica czyli tulow tez do przodu i typowa pozycja chopperowa  z nogami do przodu i tulow prosty lub odchylony do tylu ( ape hangers ) gdy wszystko idzie rowna na kregoslup, specjalnie gdy rama jest sztywna a siedzenie waskie i cienkie. Ciekawe byla lektura wynurzen Denisa Hoppera na temat jazdy na motocyklach w czasie filmowania Easy Rider. 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale właśnie mówimy o motocyklu na którym siedzimy z nogami do przodu.

Dodatkowe ugięcie tułowia do przoduje spowoduje dyskomfort w pachwinach nóg i podbrzusza. W nakedzie jak najbardziej gdzie podnóżki masz pod dupą.

 

 

z17897614O,Yamaha-Drag-Star-650-Classic---opinia-wlasciciela.jpg

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety - u mnie możliwości anglezowania nie ma, aczkolwiek mimo to opisana pozycja jest lepsza od wyprostowanej (dodaję to specjalnie dla Tommo).

Sorry - zdanie o dyskomforcie mnie rozbawiło. Tommo - chcesz mi powiedzieć gdzie powinienem odczuwać dyskomfort chociaż go nie odczuwam, mimo przejechania ponad 100 000 km w takiej pozycji ? No, daj spokój...

 

Tutaj mój licznik jakiś czas temu...

 

 

 

P1013669.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kilkanaście przeróżnych motocykli. Wiele motocykli wypożyczam na testy, na weekendy. To wszystko pozwoliło mi zrozumieć co jest dla mnie dobre w konkretnych zastosowaniach. Pozycja wyprostowana i odprężona na dalekie wyjazdy jest dla mnie najwygodniejsza. Szyba, owiewka choćby niewielką jest w zasadzie obowiązkowa. Ugięcia wszystkich stawów im są mniejsze, tym lepiej. W ten sposób mogę praktycznie jechać cały dzień, zejść z moto i nie narzekać na ból poza może dupą. Ja osobiście nigdy nie kupiłbym do dalekich podróży jakiegokolwiek czopka czy cruzera choć mam Softaila ale do zupełnie innych zadań.

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W uzupełnieniu wcześniejszych wpisów.

Przy pierwszym podejściu do szerokich półek, czyli kiedy próbowałem wykorzystać półki od HD pojawił się problem z osadzeniem lag w górnej półce. Wiele modeli posiada rozwiązanie gdzie w półce jest mocowany korek lagi, a sama laga faktycznie zaczyna się pod półką. Łącząc w jedną całość  harleyowskie półki i oryginalny widelec Yamahy dawało to w efekcie minimalnie dłuższe zawieszenie, czego chciałem uniknąć. Poszedłem "na łatwiznę" i skróciłem tuleje (wewnątrz lag - między korkiem, a sprężyną) - zmieniając tym samym wstępne napięcie sprężyn... Opcja z półkami HD jednak (jak pisałem) się nie sprawdziła. Wróciłem do oryginału ze skróconym zestawem i okazało się, że zyskała na tym sterowność przy wchodzeniu w zakręty - zapewne gorsze tłumienie nie było aż tak wyczuwalne, więc po wykonaniu szerszych półek wg oryginału, nic nie robiłem z tym "tuningiem mimo woli"...

 

Opisałem wcześniej w kilku słowach przebudowę siedzenia kierowcy... Zmieniłem też siedzenie pasażera. Główna różnica polega na tym, że siedzenie częściowo jest wpuszczone w błotnik. Konstrukcja w DSie wygląda tak, że pod błotnikiem z laminatu znajduje się solidny metalowy element o powierzchni (+/-) siedzenia. Do niego śrubami są przykręcone boczne wsporniki tylnego błotnika (zwane bananami), które z kolei mocowane są do ramy. Pomiędzy tą pancerną blachą (pod błotnikiem) a górną linią błotnika jest paro centymetrowa przestrzeń. Wyciąłem w błotniku otwór odpowiadający wielkości siedzenia pasażera, przestrzeń do linii  błotnika wypełniłem karimatą (kilka warstw), a przykrywa to wszystko cienka poduszka minimalnie większa niż wycięcie w błotniku. W sumie muszę przyznać, że do końca nie jestem zadowolony z finalnego efektu i zamierzam zrobić to jeszcze raz (w oparciu o ten sam pomysł). Oba nowe błotniki z drobnymi modyfikacjami już od paru lat leżą u mnie i czekają...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

To jest po prostu uzależnienie od customingu 🤩.  Przyjemność co najmniej na równi z jazdą, a czasem może nawet więcej.

Mam trochę gratów, które leżą już trochę i czekają kiedy znowu nadejdzie czas na zmiany. Oprócz wspomnianych błotników mam gotowe siodło kierowcy - zrobione na wykonanej własnoręcznie podstawie z blachy aluminiowej dzięki której znowu zostanie zredukowana wysokość ( w oryginale plastikowa podstawa daje od razu parę cm grubości). Nowe kierunki, lampa stop etc. ... Taka sama, ale nowa kierownica z zupełnie nowym osprzętem - manetki, dźwignie, przełączniki, lustra Rebuffini (najpiękniejsze na świecie 🤩 ). LouCypher ma u mnie dożywocie, więc jeszcze trochę przed nami...

 

 

P1012939.jpg

P1013191.jpg

P1013338.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...