Jump to content

GSX 1100G nie odpala po serwisie gaźników


Recommended Posts

Kupiłem na dniach GSXa 1100G z 95 roku, stał ponoć dwa lata nie odpalany. Motocykl odpalał od strzała jedynie nierówno pracował na jałowych. Zdemontowałem gaźniki wyczyściłem wszystko sprawdziłem membrany i jedyne co ustawiłem to pływaki ponieważ zgodnie z serwisówką powinny być na wysokości 14,6 mm od korpusu a były na niecałych 12 mm. Zmontowałem wszystko do kupy i motocykl odpalił od strzała pochodził kilka sekund i zgasł. Nie dało się go już uruchomić, chyba go zalałem podczas kręcenia z odwiniętym gazem bo wyrzucił paliwo do filtra powietrza... Stwierdziłem że przywrócę jedyną rzecz którą ruszyłem czyli pływaki do starej pozycji. Przy ponownym wyjęciu zauważyłem że przez przypadek kawałek jednej membrany wyszedł mi poza dekiel przy przykręcaniu , nie uszkodziła się więc poprawiłem i złożyłem wszystko do kupy. Po zamontowaniu gaźników moto dalej nie odpala... znowu wyrzuca paliwo do filtra ale to chyba przez kręcenie z otwartym gazem.

Pytanie co mogłem źle zrobić czy to wina tej podwiniętej membrany za pierwszym razem coś napsociła czy też coś innego?

Jutro spróbuje jeszcze raz może go poprostu zalałem beną.

Link to comment
Share on other sites

Z gaznikami do tego motocykla są wieczne problemy, niestety. Największym kłopotem są wybijające się iglice. Generalnie można się przez te ustrojstwa pochlastać. Sugeruję, jeśli się nie połapiesz, kupić gazniki od b12, najlepiej drugiej generacji. I tak, jak Adam napisał-trudno powiedzieć, co nabroiłeś.

Znam ten motocykl. Jutro wracają wszystkie elementy z proszkowego malowania, łącznie z ramą, i odbudowuję go od podstaw. Ten model ma trochę słabych punktów, ale do ogarnięcia. Po prostu na pewne rzeczy trzeba zwracać baczną uwagę. Jeśli chcesz informacji, pytaj.

Mam nadzieję, że serwisówka dotarła.

Myślę, że nierówna praca to był efekt wyjebanych gażników. Będzie też wtedy chlał po trasie z 10 litrów beny.

Poza tym to jest piękny, klasyczny motocykl. Wymagający w prowadzeniu. Dla twardzieli 🙂

Edited by grizzli
Link to comment
Share on other sites

Ja mam założone gaziory od bandziora. To moto, którym z synem nakulaliśmy sporo kaemów przed i po przeróbce.

Teraz wrócił do nas po 6 latach i z piętnastoma tysiącami km więcej. Serwisowany był u nas cały czas.

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj odpalił ale leje beną jak szalony 200 ml robi w minute. Ręce opadaja... Gaźniki czyscilem jak zawsze czyli zmywacz wtryskany we wszystkie otwory i wysuszone. Wykrecalem dyszę główną i ta mała bo byla przytkana. Są jakieś szanse na odratowanie tych gaźników czy raczej sobie odpuścić? 

Link to comment
Share on other sites

Odpuść. Szukaj gaziorów od b12. Myśmy polegli i leżą na półce. A nowicjuszami nie jesteśmy.

Zajrzyj pod pokrywę zaworów-sprawdz, czy nie są powycierane krzywki, do kardana-smarowanie wielowypustów-bardzo ważne-dobry kardan na rynku wtórnym to jak szóstka w totolotka, i do łożyskowania wahacza-zatarte łożyska spowodują pękanie wahacza w okolicach spawu. I kontrola łożysk na kiwaczku-zabawa do tanich nie należy.

Głowica w razie W pasuje od bandziora-nie przerabiałem tematu, ale taką informację znalazłem.

Krzywki się na wałkach wycierają-efekt jazdy na wysokim biegu z małą prędkością obrotową silnika-słabe smarowanie. To jest też przyczyną wybijania iglic.

 

Sprawdz też łożysko główki ramy-do supertrwałych nie należy-efekt dużego ciężaru i geometrii.

Edited by grizzli
Link to comment
Share on other sites

Zmierz zużycie paliwa, jak zaczniesz nim jezdzić. Powinno oscylować między 6 a 7 litrów. Jeśli będzie nadmierne, temat gazników powróci, mimo, że będzie chodził równo. Jazda na wyjebanych gaznikach może spowodować uszkodzenie pieca. Znalezliśmy na niemieckim forum przypadek popękania wytartych iglic i ich wjazd do silnika.

Szczerze mówiąc byłem tym sam zaskoczony.

Pierwszy objaw słabych gazników to nadmierne zużycie paliwa, głównie przy większych prędkościach, np. na autostradzie.

Link to comment
Share on other sites

Czytałem o tych gaznikach ze jeśli ślizgi od tych plastikowych przesłon są za bardzo wytarte to powodują oscylacje iglicy i gniazdo robi się przez to owalne. Tam są znaczniki które pokazują stan zużycia ślizgów u mnie były ok wiec mam nadzieje ze będzie dobrze.

Link to comment
Share on other sites

70 km zrobione i nie wygląda to dobrze , zeszło pół baku wg wskaźnika czyli jakieś 11 l/100 😞 ...ponieważ najtańsze gaźniki od B12 jakie znalazłem są po 700 zł nie ma opcji na wymianę na razie.

Pytanie jakie mam alternatywy?

Myślałem żeby jeszcze podnieść pływaki do 15,3 mm (wg serwisówki jest maks 15,6 mm), lub obniżyć iglicę o jeden ząbek tylko nie wiem czy to nie przełoży się na pracę silnika.

Czy są jeszcze jakieś alternatywy ?

Edited by M.A.V.
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, M.A.V. napisał:

 

Czy są jeszcze jakieś alternatywy ?

Regeneracja gazników, ponoć ktoś robi. Choć dla mnie to rzezba w gównie.

Lub gaziory od b12. Innej alternatywy nie ma.

 

W dniu 28.05.2021 o 19:40, grizzli napisał:

Zmierz zużycie paliwa, jak zaczniesz nim jezdzić. Powinno oscylować między 6 a 7 litrów. Jeśli będzie nadmierne, temat gazników powróci, mimo, że będzie chodził równo. Jazda na wyjebanych gaznikach może spowodować uszkodzenie pieca. Znalezliśmy na niemieckim forum przypadek popękania wytartych iglic i ich wjazd do silnika.

Szczerze mówiąc byłem tym sam zaskoczony.

Pierwszy objaw słabych gazników to nadmierne zużycie paliwa, głównie przy większych prędkościach, np. na autostradzie.

Przeczytaj to jeszcze raz.

I nie sugeruj się wskaznikiem paliwa, bo pewnie jest przekłamanie, tylko zmierz dokładnie.

Link to comment
Share on other sites

Nie do końca jestem pewien czy zaworki iglicowe i oringi w gniazdach dobrze trzymają szczelność czy to może być również przyczyna tak dużego spalania ?

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, M.A.V. napisał:

Nie do końca jestem pewien czy zaworki iglicowe i oringi w gniazdach dobrze trzymają szczelność czy to może być również przyczyna tak dużego spalania ?

Wtedy się będzie najnormalniej w świecie zalewał. I z pewnością nie będzie chodził dobrze. Sprawdz kolor świec i ilość sadzy w końcówce wydechu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...