Skocz do zawartości

Prośba o sprawdzenie moto, ogłoszenia


Rekomendowane odpowiedzi

Witam was wszystkich.

Chciałbym kupić moto Suzuki GSR 750. Niestety mam bardzo daleko do punktów w których stoją motocykle. Kieruję do was ogromną prośbę. Może ktoś z okolic mógłby podjechać i sprawdzić stan faktyczny vs ogłoszenie. 

Wiem, że nie pora ( korona) ale zbieram się od 4 lat za kupno moto a korki w jakich stoję po pracy już mnie wykańczają 🙂

Poniżej dwa linki

https://www.olx.pl/oferta/suzuki-gsr-750-2015-piekny-stan-bezwypadkowy-polecam-raty-CID5-IDExhQi.html#0ffad32b59  - miejscowość Kłaj

https://www.olx.pl/oferta/suzuki-gsr-750-zarejestrowany-fz6-cb-cbf-kodo-motocykle-CID5-IDEkloF.html#17defb238c  - miejscowość Sławno

Liczę na waszą pomoc 🙂 Dziękuję 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, kiler napisał:

jak widzę w tytule ogłoszenia

Suzuki gsr FZ6 CB CBF i jeszcze milion innych to dalej nie czytam 

Czyli nie warto. Możesz zerknąć na kolejne dwa ogłoszenia?

https://www.otomoto.pl/oferta/suzuki-gsr-gsr750-zadbany-abs-poznan-transport-raty-ID6D2rcg.html?

https://www.otomoto.pl/oferta/suzuki-gsr-gsr750-zadbany-bdb-stan-poznan-transport-raty-ID6CUxRq.html?

 

Ten niebieski już wisi z 2 tydzień. Nie chce się napalać na konkretny motor, potrzebuje w razie konieczności żeby ktoś wylał mi kubeł zimnej wody na głowę. Ale chęć jazdy jest nie do opisania.. brakuje mi tego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę po tablicy pierwszy jest z Francji- także podejrzewam że w całości do nas nie dotarł. Drugi nie ma informacji ale pewnie też jest ściągany bo brak tablicy i kraju pochodzenia. Z własnego doświadczenia wiem że nie warto kupować ściąganego z tamtąd motocykla. Przeważnie są naprawiane po kosztach. Bez dobrego mechanika a nawet z nim raczej bym nie pojechał nawet ich oglądać.

Nowy motocykl we Francji kosztuje dużo więcej jak w Polsce z tego powodu nie opłaca się ściągać całych bo są droższe niż na naszym rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Szaku napisał:

 w razie konieczności żeby ktoś wylał mi kubeł zimnej wody na głowę.

Do usług. 🙂

Szukaj motocykla wg schematu: salon PL, udokumentowany przebieg/serwis, pierwszy właściciel. Max drugi.

Motocykl przywieziony- cena oferowanego motocykla  w pl porównana z ceną takiego samego w kraju pochodzenia, mowa o pełnosprawnym, sprzedawanym przez właściciela a nie skup złomu/ubezpieczalnie/Hassana itp. Jeśli to przejdzie pozytywnie, w co osobiście wątpię, to pytanie o aktualne badanie techniczne z kraju pochodzenia. 😉

ETZ 251 x2 1993-1996,XL600R 1996-1998,DR800 1998-2005,RF900R 2005-2007,FMX650 2007-2009,SV650S 2008-2010,SV1000N 2010-2015, XR600R 2011-2016, CMX250 2014-2015, MT-07 2015-2018, DR-Z400SM 2016-2019,CBR650F 2018-2022, CRF 250Rally 2019-2022, Tracer7 2022-...,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak tylko nieśmiało zapytam bo po prostu nie rozumiem .

Ale dlaczego motocykl/samochód czy koparka  który miał 5 właścicieli jest gorszy od takiego pierwszego właściciela ??

Jeśli (przykładowo) chcę oszukać nowego nabywce a nowy nabywca jest na to "podatny" to jaka to różnica ilu było właścicieli ??

Czy pierwszy właściciel nie mógł mieć wypadku ?? czy to jest tylko zarezerwowane dla np trzeciego ??

Pytam bo ja po prostu nie rozumiem tego kultu jednego czy dwóch właścicieli zarówno przy moto jak i przy samochodach

Ale może ja czegoś nie wiem , albo nie uświadamiam sobie ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiesz wszystko tylko się droczysz... 😛

To oczywiste, że kupno używki to zawsze jakieś ryzyko ale ilość użytkowników określa szansę na sukces. Pierwszy ma kasę, kupuje nówkę i nie wydziwia. Któryś tam kolejny dochodzi do etapu "to xx% wartości pojazdu" i rzeźbi. Pojawiają się tematy mieszania Motula z Kujawskim bo akurat po frytkach został i perełki, których miałem pełno jak w motocyklowym robiłem. Np. 100 złotych za łożyska do GS500 to za drogo.

Kwestie wypadkowości podobnie, pierwszy dowód, przeglądy co 3, i 2 lata... Pieczątka pomiędzy rodzi pytania... Temat rzeka dla siedzących w temacie, a kto, i jak głęboko...😉

Na koniec pozostaje jeszcze kwestia jak nazywam "progu bólu", czyli stanu kupowanego pojazdu. Każdy ma swój własny, u mnie np. wyłażący silikon oznacza odwrót, ale u większości jest zazwyczaj "może to fabryczny"... Tu również temat rzeka... W końcu motocykle za 2k tez się sprzedają. I te perły z importu.🙂

Możesz oczywiście mieć inne zdanie. Najważniejsze żeby zakup okazał się trafiony, bez względu na metodę.

ETZ 251 x2 1993-1996,XL600R 1996-1998,DR800 1998-2005,RF900R 2005-2007,FMX650 2007-2009,SV650S 2008-2010,SV1000N 2010-2015, XR600R 2011-2016, CMX250 2014-2015, MT-07 2015-2018, DR-Z400SM 2016-2019,CBR650F 2018-2022, CRF 250Rally 2019-2022, Tracer7 2022-...,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam moto, które mogę rozłożyć sobie na kilka rat. Niestety nie jestem w stanie obecnie kupić wymarzone 2 kółka za gotówkę od właściciela w PL (chyba że to dobry komis :) ). Oczywiście powszechnie uważa się że moto sprowadzone to moto rozbite ale u nas w kraju kupując moto od "posiadacza" też można kupić rzeźbę w g..nie.

Rozumiem że jest ryzyko ale nie każdy moto sprowadzony musi być składakiem z kilku innych. Nie wątpię że stan licznika będzie odzwierciedlał stan rzeczywisty. Dlatego zwracam się do Was forumowicze o wsparcie i opinie.

Dziękuję wam za dotychczasowe  rady i opinie... i kubeł zimnej wody :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Szaku napisał:

Rozumiem że jest ryzyko ale nie każdy moto sprowadzony musi być składakiem z kilku innych. Nie wątpię że stan licznika będzie odzwierciedlał stan rzeczywisty.

Jesienią sprzedawałem to co zostało z mojego MT07. Pojazd do momentu zetknięcia się z Mondeo wart jakieś 16-18k. Brałem nówkę w 2015. Po wstępnych oględzinach- robimy. Po głębszych oględzinach, koszt samych części to 12k. Wystawiłem ogłoszenie, po trzech dniach poszedł. W międzyczasie odebrałem kilka ciekawych telefonów, między innymi od pana wożącego motocykle, chciał mi sprzedać takiego samego. Na początku gadał jak do leszczyka, ale wyjaśniłem mu poziom mojej wiedzy i w końcu sam przyznał: żeby się opłacało musi być rozbity albo z masakrycznym przebiegiem. To cytat.

Kolega zakupił niedawno wypasik, z Francji. Moto z rzekomo 30k nalotu. Już pierwszy serwis pokazał braki w tulejkach, dystansach i jakiejś tam drobnicy w miejscach, które przy tym przebiegu nie miały prawa być ruszane. Gumy na podnóżkach wytarte, lewa praktycznie na gładko, gdzie moje w CBRze przy przebiegu 45k są niemal jak nowe.

Miałem warsztat motocyklowy pod nosem przez dwa lata, nauczyłem się zaglądać wszędzie i zauważać babole. Kiedyś usłyszałem, że widzę to, czego inni nie widzą. I zgadza się. Niedawno oglądałem "nie taki zły motocykl". No niestety, minka zrzedła trochę jak pokazywałem paluchem... Jak wspomniałem wyżej, "próg bólu". 😉

ETZ 251 x2 1993-1996,XL600R 1996-1998,DR800 1998-2005,RF900R 2005-2007,FMX650 2007-2009,SV650S 2008-2010,SV1000N 2010-2015, XR600R 2011-2016, CMX250 2014-2015, MT-07 2015-2018, DR-Z400SM 2016-2019,CBR650F 2018-2022, CRF 250Rally 2019-2022, Tracer7 2022-...,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Judas napisał:

Rozumiesz wszystko tylko się droczysz...

Nie . Nie droczę się . napisałem nawet kilka razy "pytam bo nie rozumiem"

To o czym piszesz czyli że

34 minuty temu, Judas napisał:

Któryś tam kolejny dochodzi do etapu "to xx% wartości pojazdu" i rzeźbi. Pojawiają się tematy mieszania Motula z Kujawskim bo akurat po frytkach został i perełki, których miałem pełno jak w motocyklowym robiłem. Np. 100 złotych za łożyska do GS500 to za drogo.

NAJCZĘŚCIEJ pojawia się w motocyklach które mocno straciły ze swojej pierwotnej wartości

oczywiście że szansa na kupno różnej maści "rzeźb" wzrasta wraz z wiekiem ale to nie znaczy że ZADBANY np 13 letni motocykl który miał do tej pory 5 właścicieli to mina , złom czy cokolwiek innego

Nie wiem jak długo Ty "motocyklujesz"

Ja prawo jazdy A zdałem w 92 roku a jednoślady z silnikiem miałem wcześniej - może wiesz jak to wyglądało z prawkiem "kiedyś tam " 🙂

Przez ten czas widziałem naprawdę wiele bo nie licząc bardzo krótkiego epizodu "bezmotocyklowego"miałem różne moto

I nauczyło mnie to że nie każdy motocykl nawet powypadkowy jest ulepem a i nie każdy moto "salon 1 właściciel " jest idealny

Tylko tak jak piszesz - próg bólu

Czy moto w którym przy wypadku/kolizji/szlifie urwało się uszko mocujące stelaż czaszy do ramy która oprócz tego jest prosta (laserowy pomiar)  nie przetarta a moto ma wymienione to co trzeba a tylko dospawane uszko to ulep czy normalny motocykl ??

Owszem - w idealnym świecie powinno to działać tak - mam motocykl sprawny , zadbany , prosty który kiedyś tam uczestniczył w kolizji , mówię lub pisze o tym w ogłoszeniu a kupujący jest szczęśliwy że kupuje fajny motocykl.

Ale w naszym świecie działa to tak - no przecież nie kupię motocykla "powypadkowego" , kupię taki bezwypadkowy" (no przecież sprzedawca twierdzi że taki jest a że nie wygląda jak banan to na bank taki jest)  , przecież jest w takiej samej cenie albo nawet tańszy niż ten "po wielkim wypadku" a później okazuje się ....... dobrze wiesz co

Jeśli ktoś się łudzi że kupi idealny moto z minimalnym przebiegiem jako "okazję" za 1/2 ceny to w 99,99 % przypadków wtopi

A tak niestety ludzie szukają w tym naszym pięknym kraju . I to w sumie od zawsze 🙂

 

 

Godzinę temu, Judas napisał:

Pieczątka pomiędzy rodzi pytania... Temat rzeka dla siedzących w temacie, a kto, i jak głęboko...

Zaciekawiłeś mnie .

Na co to wskazuje ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie nie rozumiem do końca tego że nie zglebiony, czy nie robiony.
Przecież te motongi z właścicielami na grzbiecie walczą z grawitacją od czasu produkcji.
Nie sądzę, że motocykl po 10-15 latach to bezwypadkowy jest.
Który z was nie miał żadnej gleby, b po której reperował maszynę niech się zgłosi.
W mojej ocenie trzeba patrzeć jak Moto jest zrobione i jakie ma parametry na hamowni iw trakcie jazdy, bo szczerze bezwypadkowy to chyba rzadkość...

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.05.2020 o 18:01, kiler napisał:

Nie wiem jak długo Ty "motocyklujesz"

Motorowery od "zawsze", prawko '93 i od tego czasu bez przerw. W międzyczasie dwa lata w branży.

I tak jak piszesz, nie ma pewniaka, pierwszy właściciel czy piąty. Czujność zawsze wskazana ale szansa na sukces jednak różna. 😉

W pracy widziałem niejedno... A najczęściej z wierzchu naprawdę nieźle. Niestety, pod spodem wspawane kątowniki zamiast ramy, szpachla tak zrobiona, że dopiero po wykręceniu siedzenia było widać ile jej nawalono, dwa kolory ramy lewo-prawo, krzywe półki które mało kto, poza mechanikami, potrafi wyłapać... Masa tego jest i zabranie szwagra niestety nie załatwia sprawy.

Jakie dramaty widziałem...🤣 Przyjeżdżają dwaj goście, sprzedający i kupujący. Sprzedający z cwaniackim uśmieszkiem, "sprawdzajcie sobie, to igiełka" a po 10 minutach chwieje się na nogach blady jak śmierć, bo rama "poprawiana" różne farby na niej a moto i tak w prawo niezłomnie ciągnie...🤣 Moto za grube kilkadziesiąt tysi. Bidul sam kiedyś kupił wierząc w perełki i zdziwił się mocno przy sprzedaży. Pamiętam że laliśmy z niego czy jednak ustoi na nogach czy trzeba będzie po karetkę dzwonić. Wiem, to było podłe.😆

W dniu 11.05.2020 o 18:01, kiler napisał:

Zaciekawiłeś mnie .

Na co to wskazuje ??

Tu nie ma jednoznacznej odpowiedzi, kwestia sztuki i sytuacji.

Przykład auta mojej kobitki. Jeden właściciel od nowości, serwis ASO, jest pięknie... ale wpis w kartę pojazdu "wydano duplikat tablicy rej." Wracam do auta i wnikam jeszcze bardziej. I wydało się że przód troszkę się zdefasonował kiedyś. Więc furka na warsztat w celu weryfikacji.

Edytowane przez Judas

ETZ 251 x2 1993-1996,XL600R 1996-1998,DR800 1998-2005,RF900R 2005-2007,FMX650 2007-2009,SV650S 2008-2010,SV1000N 2010-2015, XR600R 2011-2016, CMX250 2014-2015, MT-07 2015-2018, DR-Z400SM 2016-2019,CBR650F 2018-2022, CRF 250Rally 2019-2022, Tracer7 2022-...,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...