Skocz do zawartości

WFM M06 paliwo leci filtrem świeca sucha nie odpala


Kuczek31
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie ukrywam że motor ma swoje lata i przebieg a ja nie chciałbym w niego ładować dużo kasy jeśli bym wymienił łożyska i uszczelniacze to ten luz na wale będzie miał wielki wpływ w późniejszej pracy? 

Zdjąłem cylinder i drugi pierścień od góry zastałem w drobnych kawałkach 

Edytowane przez Kuczek31
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczac trzeba od tego ze ten silnik trzeba rozebrac, wyczyscic, wymienic wszystkie uszxczelnienia i majac wal na wierzchu sprawdzic czy na prawde nie ma luzow, bo wydaje mi sie ze to malo prawdopodobne przy tym wieku i zuzyciu. Bez tego nie wiadomo w jakim stanie jest reszta, ale spodziewam sie najgorszego, czyli skrajnego zuzycia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.05.2020 o 13:51, Kuczek31 napisał:

Ściągnąłem Cylinder i tutaj pytanie do was na korbie nie ma luzu góra dół ale dosyć mocny luz jest na boki. Czy taki wał jest już do regeneracji/wymiany? 

To jest luz wzdłużny i tak ma być bez paniki. Nowe wały też mają taki luz,normalna sprawa.Gorzej jakbyś miał luz poprzeczny na korbie góra /dół wtedy wał nadaje się do regeneracji. Zakręć jeszcze korbą kilka razy zobacz czy obraca się swobodnie czy ma może jakie przycięcia zacięcia/ew czy mocno szumi łozysko. To są silniki z lat 60,a wielu ludzi myśli,że tam są pasowania jak w japońskich motocyklach z dokładnością mikronów,otóż nie pasowania są w setkach. Obejrzyj  jeszcze w jakim stanie są koła zębate skrzyni biegów,czy nie są zbytnio wytarte,tak samo i wodziki, póżniej będzie miało to wpływ na pracę całej skrzyni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, w swojej ocenie biore pod uwage to co zalozyciel watku pisze, czyli kruszace sie ze starosci uszczelki, czy polamane pierscienie.

Silniczek ( bo trudno to nazwac silnikiem ) nie byl remontowany w okresie ostatnich 30 lat, a przedtem byl jezdzony na prlowskim oleju wiec za wiele sie nie spodziewam. Po zdjeciu cylindra i glowicy ciezko jest sprawdzic prawdziwy luz na korbie w wale na lozysku tocznym, dopiero po wyjeciu go z karterow mozna to poczuc uderzajac piescia w glowke korbowodu i jednoczesnie trzymajac ten korbowod razem z calym walem w reku. Jezeli luz jest wyczuwalny palcami na korbowodzie przy wale zamontowanym w karterach to jest juz b.duzy. Mam dosc spore doswiadczenie z walami na lozyskach tocznych, co prawda nie z polskich dwusowow i wiem ze nawet przy niewyczuwalnym luzie na korbie moze byc on juz zbyt wielki w stosunku do wymaganego.

Tutaj bym po prostu wymienil wszystkie zuzyte czesci bo mysle ze sa dalej do dostania za niewielkie pieniadze, ale moze sie myle. Sama rozbiorka i zlozenie tego to "chwila nieuwagi", o wiele wiecej czasu zabiora pomiary czesci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można dostać porządne uszczelki, uszczelniacze i łożyska w dobrej cenie, ale niestety nowe współczesne części typu wał, cylinder czy gaźnik są wykonane gorzej niż produkcja PRL.  Np oryginalny wał miał puste przeciwwagi zaślepione blachą a współczesne wały wykonywane są jako pełne. Albo brak nowych cylindrów z 9 żeberkami, są tylko z 7. Dodatkowo kanały płuczące mają mniejszą średnicę niż w oryginale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym konkretnym egzemplarzu mysle ze wal zostanie oryginalny, chodzi tylko o wymiane lozyska glownego ( korbowodowego ) i bocznych, sprawdzenia kanalow cylindra, wymiana tloka z pierscieniami + szlif cylindra i nowe uszczelki. Mam nadzieje ze w obecnych warunkach jest to do zrobienia za niewielkie pieniadze. Zreszta twoje odbudowy WFM / WSK byly o wiele bardziej komnpletne, bo np same kola pochlonely sporo pieniedzy, nie mowiac o lakierze i chromach.

W moich odbudowach starych anglikow koszt kol to $1000.- ( jesli piasty sa w dobrym stanie ) nie liczac odbudowy hamulcow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Rozebrałem silnik i na ocenę wzrokową wszystkie części są w dobrym stanie, zębatki mają wszystkie ostre zeby półksiężyc nie wytarty więc będę składal wszystko jak jest tylko do wymiany są uszczelniacze ten najmniejszy ma pękniecie więc myślę że to on jest winny nie odpalaniu. Jeszcze jedno pytanie do was, do sprzęgła wchodza dwa popychacze jeden na gumę która jest nad zębatka łańcuchowa i w czasie rozbiórki wyleciała malutka kulka metalowa czy ona wchodzi między te dwa popychacze czy pod samo sprzęgło? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Wracam do tematu po dość długim czasie. Silnik po remoncie wymienione zostały pierścienie, tłok, łożyska i simmeringi. lecz niestety dalej nie odpala. podczas kopania gaźnik wypluwa paliwo przez dwie dziurki od strony filtra, a świeca jest sucha, czy to wina gaźnika czy przyczyna może być inna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...