Skocz do zawartości

CBR900RR SC33 1998 Zalewa na ssaniu po zrobieniu zaworów, gaźników i wymianie świec


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

jestem tutaj nowy więc na początku się przywitam 🙂 

Mam dość spory problem. Motocykl po wymianie oleju i filtra zaczął zachowywać się bardzo dziwnie. Dodam, że na początku oleju wlałem nieco za duż o około 300 ml, później odlałem. Wymieniłem też miskę olejową. Po dłuższej jeździe, gdy próbuje go odpalić na drugi dzień, włączam go na ssaniu i obroty rosną. Do tego momentu wszystko jest ok. Słychać natomiast, że chodzi trochę inaczej, bardziej "szarpie" silnikiem przy rozgrzewaniu. Po jakichś 15 sekundach obroty zaczynają spadać niezależnie od tego ile trzymam ssanie aż w końcu motocykl zalewa się i zdycha. Dodam, że przed wymianą oleju motocykl mógł chodzić na ssaniu parę minut i nic się nie działo. Każde zalanie kończy się koniecznością wyciągania świec i ich czyszczeniem. Po wyczyszczeniu znowu jeździ jeden dzień, a potem powtórka z rozrywki. Gaźniki i zawory były robione dwa razy przez różnych mechaników, świecę wymieniałem też z dwa razy. Czy ktoś z Was ma pomysł co może być przyczyną? Podsyłam zdjęcia świec po wyciągnięciu z silnika. Mechanik stwierdził, że to nie olej tylko syf z gwintu pokrywy zaworów, ale jakoś mi to nie wygląda na zwykłe zabrudzenia tylko na olej. Wydaje mi się też, że oleju w szkiełku nieco ubywa. Uszczelka pokrywy zaworów sucha, uszczelka pod głowicą też. Przynajmniej od zewnątrz. Jeśli motocykl odpali i się normalnie rozgrzeje to nie ma żadnych ubytków w mocy, w czasie jazdy wszystko jest git.

 

Bardzo dziękuję za wszelką pomoc 🙂

1.jpg

2.jpg

Edytowane przez CapustaKeeshona
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to znaczenia czy odpalam ze ssaniem czy bez ssania. Poza tym, to powinno działać tak czy siak. Nawet jeśli nie zalewałby się bez ssania to przedtem ssanie mogło działać, tak jak napisałem, parę minut i się żadna krzywda nie działa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, CapustaKeeshona said:

jestem tutaj nowy więc na początku się przywitam 🙂 

 

podstawy netykiety mocno sugerowały zapoznanie się w pierwszej kolejności z zasadami panującymi w danym miejscu, ale czas płynie, ludzi coraz więcej, a poziom inteligencji ludzkości ponoć ciągle stały...

proszę o poprawkę, do jutra lub najbliższej wizyty

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy motocykl dymi w czasie jazdy i jesli tak to w jakim kolorze?

Te swiece nie wygladaja na zalane olejem, nie ma na elektrodach i porcelance nagaru ze spalonego oleju.

Wyjmij swiece po jezdzie i wytrzyj palcami elektrody, po czym rozetrzyj osad miedzy palcami. 

Czy czyjesz ze osad jest sliski?

Czy jeste pewien ze wszystkie cylindry pracuja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do dymienia to nic takiego nie zauważyłem. Czasem rano przy rozruchu spaliny są bielsze, ale to nie jest tak, że motocykl kopci. W czasie jazdy jest wszystko ok. Osad z gwintu jest dość śliski ale na elektrodzie nie wydaje mi się żeby ten osad występował. Co do pracy cylindrów to w czasie jazdy jestem pewien, że pracują wszystkie bo motocykl chodzi równo. Kiedy go odpalam oczywiście chodzi nieco gorzej, szarpie silnikiem itd, ale kiedy już trochę pochodzi to nie ma problemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...