Piotr S 12 Posted Thursday at 03:05 AM (edited) 9 hours ago, Cosmoo said: CeBeeFa z takim przebiegiem przy próbie sprzedaży, to kara pozbawienia wolności do lat 3-ch...zastanów się więc, czy warto ryzykować. Tak jak pisalem, w Polsce nawet nie bede probowal sprzedawac. Tak jak tu widac po komentarzach w naszej kulturze to nie do pomyslenia, ze ktos (na przyklad ja) mogl kupic motocykl w 2015, i kilka miesiecy pozniej wyjechac za granice. Moto przez 4 lata zrobilo 1000 kilometrow, a wczesniej przez 9 lat 520 kilometrow, i taka jest niestety prawda. Moj ojciec czasem przepali motocykl, zeby rozruszac trybiki, ale nawet z hali garazowej nie wyjezdza. Jak moto mialo 700 kilometrow przebiegu dalem je do mechanika na regulacje zaworow (bo pierwszego przegladu nie miala- tak mi sprzedajacy Niemiec powiedzial) Mechanik wzial, i za dwa dni do mnie dzwoni podekscytowany "Panie to nowy motocykl jest"... a ja tylko mysle, "a co wskazan drogomierza, czytac Pan nie umiesz? Musisz zawory zobaczyc?". Tak to w Polsce jest. Zadna przyjemnosc sprzedawac tu cokolwiek. Takze tak jak pisalem, adresujac od razu do tych, ktorzy pisza, ze go reklamuje. Motocykl nie jest tu na sprzedaz. Moze w ktoryms momencie wrzuce na autoscout. Nie mam ochoty tlumaczyc raz setny, ze motocykl jest super zadbany i z prawie zadnym przebiegiem. Juz sie nauczylem, wiekszosci w Polsce nie wytlumaczysz, nawet nie probuj, a oskarzenia/insynuacje o oszustwo to norma. Zadna to przyjemnosc z mojej strony. Bogu dziekuje, ze nie musze , wiec sie nie bede w tym taplal. Pozdrawiam wszystkich, ktorzy tak twardo stapaja po ziemi, ze az beton sie im kruszy pod stopami. 9 hours ago, Cosmoo said: Oj popłynąłeś teraz..100 tys.km można spokojnie w 2 lata zrobić i co? Złom ? Mondeo się rozpadło, bo było może z 3 zrobione i VIN się nie zgadzał przy okazji ? Moim zdaniem zlom, ale kazdy lubi co lubi. To juz nie chodzi o sama mechanike, ale o to jak wnetrze wyglada (i pachnie). Ja nie kupuje samochodow z przebiegiem powyzej 100000 km. Taka mam zasade, ale fakt w Polsce to caly czas loteria. Wole przyjemne tranzakcje z sympatycznym Niemcem, w Polsce tez coraz czesciej mozliwe, ale wciaz rzadko. Tak to z mojej perspektywy wyglada, i w przeciwienstwie do niektorych kolegow forumowych, potrafie zrozumiec i uszanowac, ze ktos ma odmienne zdanie, lub nawet odmienna filzofie zyciowa. Jest takie moje ogloszenie na gieldzie klasykow, ktore juz od dawna nieaktualne. Auto, jest wystawione za 2 razy nizsza cene niz ma de facto wartosc. (Zostalo sprzedane do Holandii po cenie rynkowej dawno temu, a ogloszenie nie usunalem w ramach eksperymentu, czy sie ktos w koncu odezwie) Ogloszenie wisi juz od 3 lat i w zeszlym tygodniu pierwszy raz dostalem telefon od sympatycznego pasjonata marki, ktory byl zaskoczony tak niska cena... z Polski! Takze idzie ku dobremu A Mondeo bylo nowe jak kupione i regularnie serwisowane. Dobre auto bylo, ale dalo rade 300000 km, przy odpowiednim serwisowaniu. Znikam ponownie. Wystarczy mi juz tego masochizmu. Edited Thursday at 03:57 AM by Piotr S Quote Share this post Link to post Share on other sites
Damian85 9 Posted Thursday at 12:40 PM (edited) W dniu 27.11.2019 o 19:21, Glenroy napisał: Także, jak w tytule, poszukuję czegoś, co ma max. 2 litrowy silnik, 4 koła, fajne wyposażenie, jest przestronne, wygodne, jest sedanem i zamknie się cenowo w około 40000 zł :). Obecnie skupiam się przede wszystkim na dwóch samochodach: Fordzie Mondeo MK4, 2.0 TDCi 140/163KM i na Pugu 508 2.0 HDI 140/163KM. Brałem też pod uwagę Skodę Superb II 2.0TDI 170KM (kusi 4x4) i ostatnio przyplątał się Citroen C5 2.0 HDI 140/163KM (Kusi Hydractive) Kilka lat temu miałem podobny dylemat. I także rozważałem Puga 508, Citroena C5. Ostatecznie kupiłem BMW Serię 5 (E61 - wersja Touring, czyli "kombi"). Miałem wersję z 2-litrowym silnikiem diesla z Chipem na 200 KM. Polecam. Świetne wyciszenie (siedząc w środku nawet nie słyszysz, że jedziesz dieslem) i świetne osiągi jak na 2-litrowy silniczek z taką masą. Te auta mają też bardzo dobre wyposażenie i bardzo dobre wykończenie wnętrza (wszystko jest miękkie, nawet obudowy centralnego tunelu - tam gdzie masz dźwignię zmiany biegów - nogą opierasz się o co chcesz i jest miękko). Miałem to auto 3 lata i zero awarii - a jeździło głównie długie trasy (200-600 km jednorazowo). Przy prędkościach autostradowych nie czuć w ogóle prędkości (nieważne, czy jechaleś 150 czy 180, to czułeś się, jakbyś jechał 120 Fordem Focusem - miałem wcześniej Focusa więc takie odniesienie). Poleciłbym jeszcze Mercedesa E-klasę i Audi A6, ale od razu mówię, że nie posiadałem takich aut, jedynie takimi kilka razy się przejechałem. E-klasa jest chyba najwygodniejsza, jeśli chodzi o sedany. Pomijam tutaj luksusowe limuzyny (BMW Seria 7, Mercedes Klasa S, Audi A8 itd), bo to są już spore auta i tam silnika 2-litrowego nie znajdziesz. Edited Thursday at 12:47 PM by Damian85 1 Quote Share this post Link to post Share on other sites
_Monter_ 139 Posted Thursday at 02:05 PM Godzinę temu, Damian85 napisał: Pomijam tutaj luksusowe limuzyny (BMW Seria 7, Mercedes Klasa S, Audi A8 itd), bo to są już spore auta i tam silnika 2-litrowego nie znajdziesz. Jednak znajdziesz (oprócz mercedesa) . Quote lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Share this post Link to post Share on other sites
Tommo 54 Posted Thursday at 02:11 PM Ja nie znam limuzyny segmentu F żeby miał 2.0 tylko pod maską. 1 Quote Audi Sport Share this post Link to post Share on other sites
Damian85 9 Posted Thursday at 02:59 PM 43 minuty temu, Tommo napisał: Ja nie znam limuzyny segmentu F żeby miał 2.0 tylko pod maską. Też się zastanawiam skąd @_Monter_ wysunął taką tezę. Zakładając kwotę jaką ma na wydanie autor tematu (czyli 40.000 zł), to najmniejsza pojemność to 2.8 (Audi i Mercedes, bo BMW E65 zaczyna się od 3 litrów). I tutaj biorę pod uwagę BMW E65, Audi A8 D3 i Mercedesa W220. Chyba, że @_Monter_ "dwulitrowy" silnik zrozumiał jako silnik o pojemności 2000 - 2999 ccm. 1 Quote Share this post Link to post Share on other sites
_Monter_ 139 Posted Thursday at 05:40 PM 3 godziny temu, Tommo napisał: Ja nie znam limuzyny segmentu F żeby miał 2.0 tylko pod maską. Nie znasz bo jeszcze do Ciebie nie przyjechały. 2 godziny temu, Damian85 napisał: Też się zastanawiam skąd @_Monter_ wysunął taką tezę. Zakładając kwotę jaką ma na wydanie autor tematu (czyli 40.000 zł), to najmniejsza pojemność to 2.8 (Audi i Mercedes, bo BMW E65 zaczyna się od 3 litrów). I tutaj biorę pod uwagę BMW E65, Audi A8 D3 i Mercedesa W220. Chyba, że @_Monter_ "dwulitrowy" silnik zrozumiał jako silnik o pojemności 2000 - 2999 ccm. Już przeszukałeś internet widzę. Quote lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Share this post Link to post Share on other sites
Damian85 9 Posted Thursday at 06:18 PM (edited) 37 minut temu, _Monter_ napisał: Już przeszukałeś internet widzę. Nie musiałem. Za autem z tego segmentu i mniej więcej w tej cenie rozglądałem się ponad rok temu, także E65, Audi A8 D3, W220 zdążyłem co nieco poznać. ; ) Także oświeć nas, Monterze. Pokaż te lemuzyny BMW i Audi z silnikami 2.0 w cenie około 40k. ; ) Edited Thursday at 06:18 PM by Damian85 1 Quote Share this post Link to post Share on other sites
_Monter_ 139 Posted Thursday at 07:11 PM Właśnie w tym szkopuł, że wcześniej nie pisałeś o tej cenie tylko oświadczyłeś, że bmw7 i audi a8 nie ma 2.0 silników...teraz już nawet szereg modelowy dopisałeś. Fakt, w tym typoszeregu nie ma dwulitrówek. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Odniosłem się do tego, teraz pytasz o co innego. Pomijam tutaj luksusowe limuzyny (BMW Seria 7, Mercedes Klasa S, Audi A8 itd), bo to są już spore auta i tam silnika 2-litrowego nie znajdziesz. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Quote lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Share this post Link to post Share on other sites