Skocz do zawartości

klient sklerotyk


grizzli
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, farmi napisał:

niby tak ale jak to mawia mój kolega:"nigdy nie wiemy jaki psychol siedzi w drugim człowieku":)

No sorry, ale jaki psychol? Kasujecie gościowi auto, bo go nie odbierał z jakichś tam powodów. Ale musiał za ten samochód cały czas płacić oc. I dopóki go nie sprzeda, bądz nie zutylizuje w stacji demontażu, i nie będzie miał kwitu, że go zbył lub zezłomował, będzie musiał becalować do usranej śmierci. A co ma zbyć lub zezłomować? Wspomnienie po struclu czy kwitek od Tomma? Przecież to się ku*wa nie trzyma kupy. Ja bym na własną dupę w ten sposób bata nie kręcił. Bo siłą rzeczy gnój z tego będzie, i to potężny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postawa grizliego jest godna pochwaly.

niewidomo kto i z jakich powodow nie odbiera „towaru”.

mozna wywalic/zutylizowac i miec problem z glowy: teoretycznie.

pytanie dlaczego klient nie odbiera towaru?!

choroba, wyjazd brak mozliwosci czy odsiadka za morderstwo...

po co robic sobie problemy jak mozna w cywylizowany sposob to zalatwic.. fakt ze czasem to trwa bardzo dlugo ale... ma sie czyste rece

Damian85: ,,Łapy mają być luźne i mają sobie "dyndać", tj. wisieć jak flaki.”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkleję pod temat, bo nie będę zakładał nowego. Przykład, jakim batem jest paragraf na cofanie liczników w autach. Klient kupił i40, na początku roku. Tydzień temu umarł silnik. No to zaczął węszyć i doliczył się w serwisie jakimiś swoimi kanałami, że przebieg jest walony o jakieś sto tysi. Wizyta u handlarza (przebieg był na umowie), zaskakująco krótka rozmowa, efekt-we wtorek przyjeżdża laweta po auto, a handlarz zwraca całą kasę lub proponuje inne auto z placu. Czyli chyba zaczęło działać  🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezgodność towaru z umową.Paragrafu Ci nie podam ale jest to akurat karalne.Policja itd. im jest umoka. Był program w TVN o tym, namierzali cofaczy. Jak kamera się pojawiała i potem policja to cienko śpiewali.
W zasadzie rozsądnie...zaoszczędził sobie rozgłosu , kosztów sądowych.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wiekszosci krajow odczyt z licznika jest notowany przy przegladzie. Gdzies czytalem ze wg nowych przepisow policja musi przy kontroli spisywac stan licznika. 
generalnie to kto cofnal licznik jest latwy do sprawdzenia.

Damian85: ,,Łapy mają być luźne i mają sobie "dyndać", tj. wisieć jak flaki.”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak . teraz jest to łatwe . ale te przepisy obowiązują od niedawna i to tylko w przypadku samochodów "krajowych" lub jeżdżących tu po Polsce

Ale mogę Ci zagwarantować że kupując samochód sprowadzony np z Francji  masz niewielkie szanse na uzyskanie jego historii (oczywiście nie pisze tu o ASO ale o historii z nazwijmy to serwisów niezależnych )

A poza tym po co komu przebieg  ?? przecież wszystkie passaty kombi diesle nawet B5 mają po 220 tys

przecież nie od dzisiaj wiadomo że Niemiec kupił pastucha  kombi diesla  tylko po to żeby mało jeździć 😀

aaa no i oczywiście  przyjechał do Polski na kołach i jest w pierwszym lakierze , (czasami ma błotnik pomalowany 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kiler napisał:

 

A poza tym po co komu przebieg  ?? 

 

Przebieg daje dużo informacji o sposobie eksploatacji a także stanu zużycia pewnych elementów pojazdu.

 

5 godzin temu, kiler napisał:

Ale z drugiej strony - czy sprzedając samochód  np 15 czy więcej letni który miał do tej pory 10 właścicieli ktokolwiek jest wstanie zagwarantować czy stan licznika jest zgodny z przebiegiem ??

Jeżeli jest to profesjonalista (komis, dealer używanych pojazdów) bierze całą odpowiedzialność za pojazd na siebie. Nie jest pewien stanu licznika - musi brać to na klatę.

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Tommo napisał:

 

 

Jeżeli jest to profesjonalista (komis, dealer używanych pojazdów) bierze całą odpowiedzialność za pojazd na siebie. Nie jest pewien stanu licznika - musi brać to na klatę.

Profesjonalista, biorąc auto w komis, ma na sporządzonej umowie napisany przebieg pojazdu, i wtedy mogą go cmoknąć w trąbkę, bo o oszustwie nic nie wiedział, a do dupy dobierają się temu, kto to auto w komis oddał. Chyba, że kupił z umową i przebiegiem. to wtedy do dupy dobierają się kolejnemu. Itd. Dlatego i kupując, i sprzedając auto warto zadbać o to, aby ten przebieg na umowie był. W powyższym przypadku opisanym przeze mnie najprawdopodobniej handlarz zrobił wyjebkę, dlatego tak szybko postanowił odebrać auto i był skłonny do ugody.

Mam nadzieję, że dobrze rozumuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie nie jest trudne, ale odpowiedź już może być problemem czasami, szczególnie w modzonych samochodach...przebieg czego jest tak istotny ?

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...