Skocz do zawartości

Honda VFR 750 czy warto kupić


Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, rekrut88 napisał:

Czy silnik VFR jest trwalszy niż silnik xj 900 zakładając że oba motocykle były odpowiednio użytkowane i serwisowane ?

Na to pytanie chyba nikt nie odpowie. Silnik xj900 jest mniej wysilony, więc teoretycznie powinien być trwalszy. Choć miał co ciągnąć.Vfr też demonem mocy nie jest i jest dużo lżejsza. Kiedyś znalazłem informację, że największy, udokumentowany przebieg hondy wynosi 370 000 mil (USA). To bardzo dużo jak na wysokoobrotowy silnik motocyklowy. Ja faktycznego przebiegu mojego egzemplarza nie znałem, ale biorąc pod uwagę zmęczenie moto, był chyba niemały. Chodził ładnie i nie brał oleju. Wałki rozrządu też śladów zużycia nie nosiły. Myślę, że przy podejmowaniu decyzji można ten aspekt pominąć.

Mówią, że w hondzie vfr wykładnikiem zużycia silnika jest stan skrzyni biegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, rekrut88 napisał:

Ale dynamika z lekką przewagą na korzyść VFR ?

Tak mnie zastanawia bo to leciwy motocykl jak sprawa z gaźnikami czy wymiana ich jest kłopotliwa i jak z dostępnością ?

Najlepiej, jakbyś sam się przejechał, bo przed zakupem taką możliwość pewnie masz, i ocenił, co dla Ciebie jest lepsze. Chociażby jeśli chodzi o pozycję i poręczność, bo to często odczucia subiektywne. Co do gazników, dostęp nie jest najgorszy, ale są wciśnięte na króćcach między dwa rzędy cylindrów i trochę trzeba się nagimnastykować, żeby je wyjąć, a jeszcze bardziej, żeby je włożyć. Motocykle były popularne, więc z dostępnością części nie powinno być problemu. Dawno się tym nie interesowałem, bo hondy nie mam już z 10 albo lepiej lat, więc przejrzyj najpierw portale ogłoszeniowe. Ja zawsze tak robię przed zakupem każdego pojazdu.Sprawdzam dostępność i ceny oraz szukam słabych punktów, czyli oceniam, na ile dany model może być kłopotliwy w eksploatacji. Dlatego m.in. nie realizuję niektórych motoryzacyjnych marzeń  🙂Zarejestruj się na forum vfr Owners Club, tam znajdziesz sporo informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli jak sam piszesz mozesz kupic vfr zadbane to znaczy ze rowniez czesci gaznikow byly wymieniane w razie potrzeby, zreszta mozna to szybko stwierdzic podczas jazdy probnej. Wszelkie problemy z gaznikami od razu czuc. Wysoka jakosc i wytrzymalosc japonskich gaznikow byly powodem ze tak dlugo nie zagoscil w motocyklach uklad wtryskowy. W moim b.starym i zjezdzonym Suzuki GS1150 gazniki dalej pracuja bez zajaknienia mimo ze reszte motocykla musialem w przeszlosci odbudowac. 

Typowe problemy modelu VF ( rozrzad ) zostaly w VFR rozwiazane i jezeli ktos dbal o motocykl to nie powinienes miec problemow mechanicznych, tak jak ja ze swoja K75, ktora rowniez kupilem zadbana a silnik dobija do 100 tys km.

Tak ze tylko zostaje pytanie czy podoba ci sie taka charakterystyka silnika, ktory bedzie mial mniejszy ciag z dolu niz twoja XJ, za to bedzie rozkrecal sie razem z obrotami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

VFR 750 to najlepsza maszyna jaką kiedykolwiek wyprodukowano. Jestem takim fanem tego motocykla, że aż mój znajomy zrobił o nim krótki film. Zobacznie fajnie zmontowany klip z dobrymi ujęciami i dynamiczną muzyką, mam nadzieję, że Wam się spodoba:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Konrad Mroczek napisał:

VFR 750 to najlepsza maszyna jaką kiedykolwiek wyprodukowano. Jestem takim fanem tego motocykla, że aż mój znajomy zrobił o nim krótki film. Zobacznie fajnie zmontowany klip z dobrymi ujęciami i dynamiczną muzyką, mam nadzieję, że Wam się spodoba:

 

kolejny świr - do leczenia

vfr750 to był dobry motocykl ... w latach 90tych. ale aby pisać o nim, że najlepszy ever?

po co w klipie dźwięk rzędowej czwórki?

Edytowane przez konrad1f

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VFR była fajna ale w swoich czasach. Mam w garażu NTV 650 Revere, silnik też podobno majstersztyk na swoje czasy pod względem żywotności. I co z tego, projektowany był w latach 80-tych i na dzień dzisiejszy to cudów nie ma. Jest pancerny, jest prosty ale na tym koniec jego zalet. Kiepska elastyczność, kiepski zawias, kiepska pozycja za kierownicą, kiepskie hamulce. Oczywiście porównując do sprzętów z późniejszej epoki.

Masz zadbaną VFR i chwała ci za to, trzymaj ją. Ale jako ciekawostkę z "tamtych lat" a nie jako "najlepszy motocykl świata".
------edit

Jeszcze dodam, że kilkanaście lat jarałem się motocyklem jakim jest Suzuki DR 350. Też uważałem, że nie ma lepszego na świecie w tej klasie. Przejechałem się nową Hondą CRF 300L, moc ta sama co w DR i zonk. Honda jedzie lepiej, prowadzi się lepiej, zawieszenie lepsze, silnik bardziej elastyczny. No i w styczniu u mnie w garażu stanie nowiutka CRF a DR odchodzi do lamusa.

Edytowane przez Qadrat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...