Skocz do zawartości

Kawasaki ZZR 1400 - problem z obrotami / wykres z hamowni


Draco1990
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

4 minutes ago, jonaszko said:

To nie jest temperatura robocza, tylko temperatura cieczy chłodzącej. Nagrzana ciecz a nie olej. Przy rozgrzewaniu na postoju, rozgrzewa się szybciej płyn niż olej w silniku. Brak jest też odpowiedniego ciśnienia oleju a co za tym idzie, gorsze smarowanie całego układu. Przy rozgrzewaniu w czasie jazdy, oczywiście, spokojnej, bez kręcenia, układ lepiej jest smarowany i rozgrzewa się równomiernie. Nie osadza się też  sadza w oleju, tak szybko jak na postoju i na ssaniu. To jest oczywistość nad oczywistościami. Możesz to przyjąć ale możesz też olać. Twój kram.

Czyli idealnie powinno byc tak, ze odpalam na ssaniu, zakladam kask, rekawiczki, zapinam kurtke i ruszam zdejmujac ssanie jadac spokojnie/rozsadnie dopoki silnik sie nie rozgrzeje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jonaszko napisał:

Dokładnie.

Okey to najlepsze wyjście - serwisówki i instrukcje wyrzucić do kosza, bo producent bzdury napisał, pewno ma podpisany tajny kontrakt z koncernami paliwowymi, żeby te więcej zarabiały... 😄 A masę ludzi, którzy robią jak ja spalić na stosie, a ich maszyny, które mają przelatane kupę km przebiegu skonfiskować dla siebie.  

Sorry ale jakoś nie przemawia do mnie koncepcja, że w nowoczesnych maszynach pompa oleju na niskich  obrotach nie daje wystarczającego ciśnienia do prawidłowej i zdrowej pracy silnika. Jesli by tak było to producenci by o tym wspomnieli. Masa maszyn tez zacierałaby sie po kilometrowych jazdach w korku...

Zgodzę się co do Twojego wywodu na temat temp. cieczy - że błędnie nazwałem ją roboczą. Ale to tylko powód żeby jednak moto rozgrzewać przez chwile, bo jeśli płyn ma 70 stopni to olej o wiele mniej... Więc ktoś, kto rusza praktycznie od razu po odjęciu ssania - rusza na kompletnie zimnym oleju/silniku. Silnik ten pracuje pod obciążeniem ( masa motocykla i jeźdźca, plus opory toczenia itp. ) ale na niskich obrotach - bo przecież kierowca go rozgrzewa - a wiec wciąż ciśnienie z pompy nie jest za mocne. I teraz na logiczny rozum co jest gorsze dla silnika? Dla mnie odpowiedz jest oczywista. Silnik pracujący na biegu jałowym i nie pracuje pod obciążeniem, a więc nie potrzebuje Bóg wie jakiego ciśnienia oleju, a te przynajmniej minimum do zdrowej pracy silnika na pewno jest zapewnione przez konstruktorów maszyny. Inaczej by to było bez sensu, albo jak już wspomniałem w instrukcjach obsługi było by coś wspomniane.

Ale to wszystko to nasze gdybania, zarówno Twoje jak i moje. Dlatego ja wole robić tak jak jest w serwisówkach, które są opracowane w konsultacji z osobami, które na prawdę się znają na tym temacie...

Edytowane przez Draco1990
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie o 75st nie ma takiej wzmianki, to jest tlyko przykład. Takie informacje znalazłem na necie przed laty, gdy kupowałem mojego pierwszego plastika. Nie musi być równo 75, może być 70 albo 60 a nawet i 80, ważne żeby silnik miał już sensowną temp.

Ale już wklejam Ci przykład z instrukcji Kawasaki, z innych marek są bardzo podbne, ale trzeba PRZEKOPAĆ inne froa, gdzie uzytkownicy wrzucali takie ustepy z instrukcji. Wybacz nie chce mi się tego robić po raz kolejny, ale jesli chcesz wyrobić sobie miarodajną opinie to sobie poszukasz. Poniżej cytat i screen z mojej instrukcji:

image.thumb.png.ffddd9449dcc2ddda9a63b13759f570d.png

Tak więc raczej jak moto chodzi parę minut na jałowym ( łącznie z etapem automatycznego ssania około 4-5 minut ) to raczej go to nie krzywdzi...

 

Edytowane przez Draco1990
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Jonaszko a miałeś kiedyś podpięty manometr mierzący ciśnienie oleju w układzie, żeby twierdzić że na zimnym silniku ciśnienie jest niedpowiednie?

Bo jest wręcz odwrotnie - na zimnym silniku/oleju ciśnienie jest dużo większe niż na rozgrzanym

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo zimny olej trochę gorzej się tłoczy.

Możemy juz skończyć z tą doktryną użytkowania? W ten sposób zasmiecamy temat a do porozumienia w kwestii filizofii pierwszych minut pracy silnika nie dojdziemy. Proponuje powtórzyć sobie w głowie wszystkie swoje ulubione argumenty i tam je zachować :d.

 

Niestety nie znalałem innych podobnych wykresów z hamownii.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...