Wymiana MZ ETZ 250 na WSK MO6B3.

[walker27781]

Witam. Stoi u mnie w stodole stary motor nieżyjącego już dziadka. Jest to MZ ETZ 250 Planuję go w tym roku odnowić i sprzedać. Zawsze też chciałem mieć WSK-ę 125, więc może kupię ja po sprzedaniu MZ-ki, tu moje pytanie do was drodzy użytkownicy: Ile może być warta taka odnowiona MZ-ka i czy jest sens wogule brać się za robotę przy tym motorze, czy ktoś to jeszcze kupi? Z góry dziękuję za odpowiedź.

[HD1940]

Portale aukcyjne i ogłoszeniowe odpowiedzą ci o to czy ktoś chce kupować i za ile MZ. Jak już masz tą ETZ, która powinna mieć jakąś wartość sentymentalną (pamiątka po dziadku) to zamiana jej na WSK to moim zdaniem sytuacja z przysłowia " zamienił stryjek siekierkę na kijek". No ale każdy ma swoje marzenia i je realizuje po swojemu.

[walker27781]

10 godzin temu, HD1940 napisał:

Portale aukcyjne i ogłoszeniowe odpowiedzą ci o to czy ktoś chce kupować i za ile MZ. Jak już masz tą ETZ, która powinna mieć jakąś wartość sentymentalną (pamiątka po dziadku) to zamiana jej na WSK to moim zdaniem sytuacja z przysłowia " zamienił stryjek siekierkę na kijek". No ale każdy ma swoje marzenia i je realizuje po swojemu.

Dziękuję za odpowiedź.

[MOC]

Podzielam zdanie przdmowcy, że warto mieć pamiątke po dziadku o ile kojarzy się z dobrymi wspomnieniami. WSK jest jeszcze trochę na rynku a ich ceny nie powalają az tak bardzo, jeżeli chcesz mieć to warto odłożyć remont ETZ a kupic wsk i powolutku restaurować.