Skocz do zawartości

Gsxr 600 Srad, ogłoszenia


Rekomendowane odpowiedzi

No bo d209 qualifier to nie była zla opona ale świat idzie na przod. Poza tym ta co wrzucił jest do ciężkich sprzętów (wzmocniona). Tego bridgestonea nie znam ale to już świeży produkt. Na pewno sama opona bedzie lżejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W majtkach też używanych chodzisz? 

 

 

Jak masz zamiar wycierać dupę szkłem i za każdym razem szukać poklasku, że dobrze robisz, to może to nie jest dobry adres? 

Połowa ceny nowego buta... Bierz używkę... 

"O ładnie złożony... O nieźle zapierd..a... O ładna pozycja i dobrze patrzy... O Rura po bułki jedzie..." - Komentarze przy oglądaniu zdjęć z SD ;-) - made by Rufi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Rura_ napisał:

W majtkach też używanych chodzisz? 

 

 

Jak masz zamiar wycierać dupę szkłem i za każdym razem szukać poklasku, że dobrze robisz, to może to nie jest dobry adres? 

Połowa ceny nowego buta... Bierz używkę... 

Nie przesadzaj, prawie nowy kapeć z małym przebiegiem...to nie guma na fiuta, że głupio drugi raz zakładać.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jednak wrażenie że leżaki mają zwykle krótszy żywot. Co trafię jakaś 2 do 3 letnią "nową" opone to mi w oczach znika. Nie wiem czy to ta chemia je tak niszczy bo trudno uwierzyć żeby to od samego składowania się degradowało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jak składowane. Jeśli nie w kontrolowanej temp. to opona nawet nieużywana odwala cykle ciepła zimna.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahaha jak myślisz że to tylko jakaś kwestia prestiżu to grubo się mylisz. Ale do mnie też to dotarło dopiero jak pierwszy komplet nowych opon dostałem. Zwłaszcza w sportowym motocyklu czuć różnice, ale twoja kasa - zrobisz co zechcesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mariuszaerox napisał:

Tak kupione już jeżdżę, można przenieść temat do innego działu ?

Napisz lepiej jakie wrażenia, jak się jeździ, etc. (pisz wszystko)... 😉

Ja się przymierzam do swojego pierwszego i chętnie czegoś ciekawego się jeszcze dowiem.

Chociaż ktoś mi napisał (pewnie słusznie), żebym nie przesadzał i brał się do roboty i też kupił swoje moto... to ja jednak już od dawna w gorącej wodzie nie jestem kąpany. Raczej wolę chłodną kalkulację.

I wobec powyższego uważam, że jednak warto posłuchać, tego co masz do powiedzenia po zakupie, bo... no właśnie...

...ja sobie wymarzyłem Honde CB 750, ale tak czy inaczej chciałbym też posłuchać twojej opinii, o Twoim motocyklu. Jakie masz odczucia (oprócz euforii !!!) z samej jazdy, prowadzenia, pokonywania zakrętów, etc.

 

Jak to mówią - zrobić zrobię po swojemu, ale dobrej rady wysłuchać zawsze należy. 🙂

 

Edycja: A.... no i jeśli to nie problem to wrzuć fotkę tego co kupiłeś, bo 3 raz czytam cały wątek i dalej nie wynika z niego, którego w końcu wziąłeś... 😉

Edytowane przez moogoom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ostatecznie kupiłem tego gixa za 4300 zł, jeździ się całkiem spoko, na początku czułem przedramiona ale po tygodniu już przyzwyczaiłem się. Wcześniej mało co jeździłem ścigami ale kwestia przyzwyczajenia no i pasuje kupić jakieś ubranie teraz 😄 Mechanik powiedział mi że w tej kasie to stan jest bardzo dobry i nie składany z pięciu. Wiadome podokładać trzeba, polatam ten sezon a dalej zobaczymy jak będzie. Póki co zrobione regulator napięcia, wyczyszczony rozrusznik, uszczelniacze lag i olej w silniku. Zależy co kto lubi, inni Cie wyśmieją że jeździsz starym złomem a inni mają sentyment do takich sprzętów 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.06.2019 o 20:42, moogoom napisał:

Napisz lepiej jakie wrażenia, jak się jeździ, etc. (pisz wszystko)... 😉

Ja się przymierzam do swojego pierwszego i chętnie czegoś ciekawego się jeszcze dowiem.

Chociaż ktoś mi napisał (pewnie słusznie), żebym nie przesadzał i brał się do roboty i też kupił swoje moto... to ja jednak już od dawna w gorącej wodzie nie jestem kąpany. Raczej wolę chłodną kalkulację.

I wobec powyższego uważam, że jednak warto posłuchać, tego co masz do powiedzenia po zakupie, bo... no właśnie...

...ja sobie wymarzyłem Honde CB 750, ale tak czy inaczej chciałbym też posłuchać twojej opinii, o Twoim motocyklu. Jakie masz odczucia (oprócz euforii !!!) z samej jazdy, prowadzenia, pokonywania zakrętów, etc.

 

Jak to mówią - zrobić zrobię po swojemu, ale dobrej rady wysłuchać zawsze należy. 🙂

 

Edycja: A.... no i jeśli to nie problem to wrzuć fotkę tego co kupiłeś, bo 3 raz czytam cały wątek i dalej nie wynika z niego, którego w końcu wziąłeś... 😉

Jako tako na motocyklach się nie znam ale w opinię kolegi bym nie wierzył. Co drugi post to inne informacji, począwszy od tego, że kupił moto za 4k a teraz 4.3k.. Pomijam już inne kwestie więc zakładam, że po prostu nie chce się przyznać do wtopionej kasy ale.. obym się mylił i żeby koledze się jak najlepiej, jak najdłużej i jak najtaniej jeździło. 



Sam obecnie szukam motocykla i gdyby nie chłopaki z forum to kupił bym już dawno klocki lego. Chociażby ostatnio dzwoniłem do sprzedającego gdzie wtedy jeszcze z mniejszą wiedzą jak teraz pytałem tylko o parę rzeczy, czy miał wypadek, jakieś szlify itp. zanim wrzuciłem na forum. Sprzedawca zapewniał, że wszystko super. Gdyby nie to, że Monter napisał mi o braku odważników na kierownicy to pojechał bym 400KM i wrócił z niczym bo przy drugiej rozmowie i spytaniu dlaczego ich nie ma sprzedający nagle przypomniał sobie o "drobnej parkingówce" i paru innych zadrapaniach..

Edytowane przez Minaram
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mariuszaerox napisał:

Zależy co kto lubi, inni Cie wyśmieją że jeździsz starym złomem a inni mają sentyment do takich sprzętów 😄


Nigdy nie patrz na wiek motocykla ale na stan i przede wszystkim na to jak był serwisowany i eksploatowany. Uwierz, że nie ma nic gorszego niż zakup motocykla, który był naprawiany metodami druciarskimi. Potem przy jakiejś usterce bierzesz się za naprawę a tam trytytki, blachowkręty, coś polepione silikonem czy poxipolem. Albo dziwne patenty, że przy rozkręcaniu zastanawiasz się "co autor miał na myśli". Potem żeby dojść do ładu to siedzisz i kombinujesz, kasa wychodzi z portfela a naprawa wg serwisówki niemożliwa bo poprzednik poprzerabiał producenta. 

Też się kiedyś wkopałem na minę, kupiłem tanio RF900. Pierwsza usterka, brak ładowania. Po pomiarach padło na alternator. Kupiłem używany od tego modelu. Po zamontowaniu i odpaleniu zmieliło mi cały napęd alternatora w silniku. Okazało się, że poprzednik miał taką samą awarię i wrzucił to, co było tańsze i łatwo dostępne - czyli alternator od RF600, i jakoś przerobił napęd alternatora "na sztukę", wytrzymało to z 1000 km. Oryginalny altek już wtedy nie pasował bo na frezach był za duży luz. Tym sposobem narobiłem sobie kosztów na 1200 zł. W tym samym motocyklu nie mogłem też dojść do ładu z gaźnikami. Nie szło ich ustawić, motocykl szarpał w dolnych obrotach. Powód: poprzednik wstawił większe dysze i wyciął większą dziurę w airboxie. Zanim do tego doszedłem to też wiele godzin zmarnowane na regulacje. Musiałem kupić oryginalny airbox i normalne dysze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...