Skocz do zawartości

Motocykl w Kota Kinabalu


Gość
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Wszystko rozumiem, różnice poglądów,  niemożliwość zrozumienia drugiego, obrażanie się, natomiast żeby kogoś zaszczuc tak by chciał odejść? Brak zrozumienia, że nie każdy potrafi postawić się zorganizowanej grupie? 

Pozdrowienia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Dominik Szymański napisał:

Wszystko rozumiem, różnice poglądów,  niemożliwość zrozumienia drugiego, obrażanie się, natomiast żeby kogoś zaszczuc tak by chciał odejść? Brak zrozumienia, że nie każdy potrafi postawić się zorganizowanej grupie? 

Pozdrowienia 

Dominik - czy przeczytałeś choć 1/3cią postów Piotra S.?

 

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chce - nie wchodzi, nie widzę problemu. jak wraca to widocznie lubi się ze wszystkimi kłócić i robić z siebie ofiarę

do autora tematu: prosiłem o wskazanie, gdzie konkretnie był regulaminowy problem. odpowiedzi nie otrzymałem. to dla mnie zamyka kwestię

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PiotrS widzę lubi rożne polskie seriale i filmy no i cytaty z nich 🙂

Serial dom , nowa seria ale numeru odcinka nie pamiętam , było to kiedy Leszek Talar wylądował w szpitalu po wypadku ze swoim bratem

Profesor Lang Mówi wtedy ze Leszek jest mizoginista - obwinia wszystkich dookoła za swoje niepowodzenia

cytat z wikipedii

Cytat

Mizoginia lub mizoginizm (stgr. μῖσος mĩsos „nienawiść”, γυνή gynḗ „kobieta”) – nienawiść albo silne uprzedzenie w stosunku do płci żeńskiej. Często bywa też przyrównywana do antykobiecego seksizmu lub mizoandryzmu. Uważana jest za stosunek mężczyzny wobec kobiet, ale niewykluczona jest sytuacja, w której również kobieta może cechować się postawą mizoginistyczną[1][2].

W wielu przypadkach jej podłożem może być ukryty lęk, np. lęk mężczyzny przed funkcją rozrodczą kobiety, kompleks niższości, lęk przed zemstą kobiety[3]. Mizoginia może również wynikać z traumatycznych doświadczeń z przeszłości spowodowanych przez kobiety (np. wykorzystanie seksualne, zdrady małżeńskie, znęcanie psychiczne lub fizyczne).[potrzebny przypis]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w kwestii formalnej: poświęciłem czas, wróciłem do tematu od początku. na 8 stronie zaczyna się nieprzyjemna wymiana zdań w kwestii jakiegoś dziurawego mostku, jest tam moja uwaga o uspokojenie. 2 posty niżej tematu "motocykl w..." autor, który teraz ma pretensje o off-topy zaczyna po raz kolejny pisać o swojej lokalnej dziewczynie, a potem faktycznie zaczyna się bagienko, przerzucanie się zgryźliwościami, i w szczególności wylewanie żali emigracyjnych. ponieważ różnego rodzaju nieporozumienia, czasami znacznie mniej grzeczne w treści, znajdują się w niejednym temacie, w szczególności przy piwie - stwierdzam po raz kolejny, tym razem po weryfikacji, że poważniejszych naruszeń regulaminu nie stwierdziłem. i jeszcze raz: jeśli masz pretensje, proszę o raport konkretnego posta - formalnie, zostawimy do rozpatrzenia któremuś z pozostałych moderatorów, uniknę kolejnych pomówień o stronniczość

i jeszcze raz: nie podoba się forum, nie potrafisz się dogadać z ludźmi - odpuść sobie i nie wracaj. dyskusje internetowe potrafią być nieprzyjemne, ale nie ma obowiązku brania w nich udziału

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema ...no jestem jeszcze tutaj. Jakims dziwnym zbiegiem okolicznosci. Nie czytam juz waszych postow, bo wiem co tam jest napisane. 

Dzieki Domonik za mile slowo, ale ja sam tu nie jestem bez winy... i troche w swej obronie sie pare razy zagalopowalem, takze najlepszym wyjsciem bedzie usuniecie mojego profilu. 

Takze, ja o kims tam wiem, ze studiowal logistyke, i to tyle. Najwiecej wiadomo mi o ks-riderze i troszku o Visuzie, i jak wiadomo nie maja tu lekkiego zycia na forum. Wszystko zalezy od tego jak sie z forum korzysta. Wiekszosc na tym forum, to albo owczarki, albo Rottweilery, albo Keaneu Reaves, a nawet jest tu Simon Holownia. 

Nie jestem ani troche dumny z tego co w rozpaczliwej swej i swoich racji obronie na nim napisalem. Poza tym temat to "Motocykl w Kota Kinabalu" i jak widac nikogo to nie obchodzi. Nie ma sensu tego ciagnac. W tej chwili czego nie napisze, to beda wywlekac przeinterpretowane jakies fakty z mojego zycia. Troche sie sprostytuowalem piszac o sobie, by udowadniac swoje racje... to byl glupi pomysl... takze mea culpa. To znaczy nei jestem jedyny. Nawet podczas mojego krotkiego tu pobytu pojawila sie tu jedna pani, ktora tez w obronie swoich racji napisala jedno czy dwa zdanie o sobie ...i juz jej nie ma. Zwiala w podskokach po kilku ciosach. (Nawet miala prawdziwy avatar... z sercem podeszla do sprawy... przykro)

PS jeszua, nie musisz sie tlumaczyc... wszyscy wszystko wiemy. 

Pozdrawiam. 

PS2 Gdyby to ode mnie zalezalo to proponowalbym, aby wprowadzic zasade przy rejestracji na forum, ze avatar musi pokazywac forumowego bohatera. Moze warto byloby o tym kiedys pomyslec ? Mysle, ze ograniczyloby to wiele hejtu. Po tym calym hejcie odwagi mi brakuje, zeby swoje zdjecie tu przeslac, takze mysle, ze ta zmiana musialaby sie odbywac stopniowo. Tak tylko glosno mysle. Nie zebym chcial w czyjes buty wchodzic ...tak se tylko mysle... 

 

Napisze cos na temat dla odmiany... tak juz chyba tylko dla jaj...

Lusterka zmienilem z Rizoma na oryginalne... w tych malenich rizoma g. bylo widac. Bezpieczenstwo przede wszystkim. Swoja droga juz 3 razybylem w serwisie zeby mi klakson naprawili. Raz dziala, raz nie i w serwisie nie potrafia sie z tym uporac. Podejrzewam , ze problem jest przy samym przycisku i trzeba manetke rozebrac, ale serwisanci sa innego zdania i juz dwa razy wymieniali sam klakson wbrew moim sprzeciwom. Na cale Kota Kinabalu jest wlasciwie tylko jeden serwis dla duzych motocykli... takze nie ma dokad z tym pojechac. hehe... nie chce mi sie w tego zloma inwestowac ani pieniedzy ani czasu.

 

99000270_2250028668462900_7591688156940861440_o.jpg

Na zdjeciu lokalni gracze probujacy ogarnac bezkres prac potrzebnych do wyprowadzenia tego zloma na prosta 
PS Opona wyglada na lysa na zdjeciu, ale to tylko zdjecie. w rzeczywistosci sa jeszcze 3 milimetry bieznika. 

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Piotr S napisał:

Swoja droga juz 3 razybylem w serwisie zeby mi klakson naprawili. Raz dziala, raz nie i w serwisie nie potrafia sie z tym uporac. Podejrzewam , ze problem jest przy samym przycisku i trzeba manetke rozebrac, ale serwisanci sa innego zdania i juz dwa razy wymieniali sam klakson wbrew moim sprzeciwom. Na cale Kota Kinabalu jest wlasciwie tylko jeden serwis dla duzych motocykli... takze nie ma dokad z tym pojechac. hehe... nie chce mi sie w tego zloma inwestowac ani pieniedzy ani czasu.

Na zdjeciu lokalni gracze probujacy ogarnac bezkres prac potrzebnych do wyprowadzenia tego zloma na prosta 
PS Opona wyglada na lysa na zdjeciu, ale to tylko zdjecie. w rzeczywistosci sa jeszcze 3 milimetry bieznika. 

Jak dla mnie to dużą częścią zabawy i radochy z posiadania motocykla jest jego obsługa/serwisowanie. Więc jako inżynier, kombinerki i klucze w dłoń (plus miernik jak to klakson) i naprawiasz! A jaka satysfakcja potem... 😉 

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minutes ago, Buber said:

Jak dla mnie to dużą częścią zabawy i radochy z posiadania motocykla jest jego obsługa/serwisowanie. Więc jako inżynier, kombinerki i klucze w dłoń (plus miernik jak to klakson) i naprawiasz! A jaka satysfakcja potem... 😉 

Wiesz, przy Romecie K125 to bylo fajnie pogrzebac, bo to sie az prosilo o rozkrecenie i ponowne zlozenie do kupy. Tutaj to najwiecej co zrobilem to wymienilem sam lusterka ...nie mam serca do tego moto. Utrzymuje je przy zyciu i tyle. Wymienili mi klocki hamulcowe z przodu bo zostalo 30%, tyl ma 50% wiec da rade jeszcze ze dwa lata ... 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czym od strony "grzebania" różnił się romet od kawy ??

Chyba tylko tym że tam próbując odkręcić cokolwiek nie byleś pewien czy śruba nie wyjdzie razem z gwintem albo się nie ukręci 🙂

Generalnie jeśli do rozkręcenia przycisku lub wymiany klaksonu inżynier potrzebuje oddawać moto do serwisu to ................ ojapindole kurczakimać 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, kiler said:

A czym od strony "grzebania" różnił się romet od kawy ??

Chyba tylko tym że tam próbując odkręcić cokolwiek nie byleś pewien czy śruba nie wyjdzie razem z gwintem albo się nie ukręci 🙂

Generalnie jeśli do rozkręcenia przycisku lub wymiany klaksonu inżynier potrzebuje oddawać moto do serwisu to ................ ojapindole kurczakimać 🙂

Rometa lubilem, Kawe nie bardzo...

1) Tak jak pisalem, nie chce mi sie przy nim grzebac. (i nawet za bardzo nie mam gdzie) Klakson to ja moge wymienic ...ale tu najpewniej chodzi o styki zaraz pod przyciskiem. Juz patrzylem. Trzeba byloby cala obudowe rozkrecic, manetke sprzegla odlaczyc, kierunkowskazy itp itd... Przyszly wlasciciel na pewno sie ucieszy, ze bedzie mogl sobie pogrzebac 😉
2) Nie jestem mechanikiem - nie kazdy inzynier jest mechanikiem ...

Najbardziej to mnie ta Kawa wkurza przelozeniem pierwszego biegu. Poprzedni wlasciciel zamontowal ultra glosny tlumik, a to 2 cylindry sa, wiec wyje jak potluczona na wyzszyc obrotach... na pierwszym biegu mam 30 km/h i prawie 8000 obrotow. Wyje to moto jakby mialo zaraz przekroczyc predkosc dzwieku ...a tempo, ze dostarczyciele pizzy mnie wyprzedzaja spod swiatel. Takze nie lubie tego motocykla... (nagram jak to to wyje pozniej i postaram sie to wrzucic tutaj... bedziecie mieli ubaw. Taki tlumik w Polsce by nie przeszedl zadnego przegladu ...(do przegladu by nie dotrwal - polizei by mnie z drogi zawinelo przy pierwszej okazji) 
Niestety poprzedni wlasciciel nie mial juz oryginalnego tlumika ...i tak zostalem z tym odrzutowcem. 

Edit: forum mi nie pozwoli tu wruzcic wideo, a wiec zapodam linka: https://we.tl/t-V7v3KInh8u To jest 7000 obrotow... podobno sie kreci do 11000, ale tego to ja nie wiem... boje sie ze wybuchnie powyzej 8000 😉

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Piotr S napisał:

2) Nie jestem mechanikiem - nie kazdy inzynier jest mechanikiem ...

mechanik to jest ktoś kto się uczy ileś tam alt swojego fachu , umie rozłożyć silnik na czynniki pierwsze , wymienić uszkodzone elementy , złożyć i sinik  czy skrzynie a moto dalej pracuje i jeździ . potrafi oczywiście wiele innych różnych rzeczy zdiagnozować i naprawić . Oczywiście są ludzie którzy też amatorsko to potrafią zrobić  chociaż nigdy nie kończyli szkół w tym kierunku .

A problem który opisujesz  a raczej jego naprawa wiąże się z odkręceniem kilku śrubek - robota którą da radę zrobić średnio ogarnięty piekarz czy malarz na ulicy

Co do reszty . Fakt - nigdy nie jeździłem ER6 ale MOIM ZDANIEM 8000 obrotów przy 30/h to cos tam jest nagrzebane  z przełożeniami

A  używany oryginalny tłumik na ebayu czy jakimś tam innym portalu ogłoszeniowym z dostawą  nie powinien być drogi

 

 

 

Edytowane przez kiler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mhm, obejrzalem oba filmy i podejrzewam ze masz spalone sprzeglo w swoim motocyklu jesli na pierwszym biegu przy 8 tys obr masz 30 km/godz.

Masz zalozony przelotowy tlumik, nic strasznego i glos tez nie jest jakis przerazliwie zly / glosny np w porownaniu z moimi starymi anglikami. Motocykl ktory masz to jak widze 180 st Twin, 2 cylindry w pionie gdzie wykorbienia walu sa przesuniete o te 180 stopni. Taki twin daje mniej mordercze wibracje w srednim i gornym zakresie obrotow niz 360 st twin ale nie ma tego mocnego odejscia z wolnych obrotow, ktore ma ten drugi. Twoj motocykl to typowy "gwizdek" w mojej nomenklaturze, zeby efektywnie nim przyspieszyc i jezdzic musisz uzyc obrotow co dokladnie pokazuje filmik Tommo.

To moze bylo tez przyczyna zajechania sprzegla przez pierwszego wlasciciela jesli operowal nim nieumiejetnie na wysokich obrotach, albo po prostu przyszedl na nie czas. Pierwsza i podstawowa zasada uzywania tego motocykla jest wlasnie nie obawianie sie wysokich obrotow, nic sie w nim nie rozpadnie a wprost odwrotnie nie uzywajac tych wysokich obrotow "zamulasz" silnik. Tyle ze jesli ich uzywasz a motocykl i tak nie jedzie to cos jest  zuzyte - w tym wypadku sprzeglo.

Jesli chodzi o problemy z sygnalem dzwiekowym to typowy przelacznik wielofunkcyjny skrecony jest na 2 sruby na srubokret krzyzakowy (Phillipsa ) ktorych lebki znajduja sie u dolu przelacznika, a wszystkie przewody i czesci ruchome zabezpieczone sa wewnetrznymi wkladkami. Wystarczy go rozkrecic i rozdzielic obie polowki na tyle zeby koncowka rurki z puszki ze sprayem z WD40 weszla do srodka i strzelic sprayem kilka razy w polowke zawierajaca styki sygnalu zeby uzyskac znowu pelen kontakt wlacznika. Mozna to spokojnie zrobic pod domem w ciagu 15 min jednoczesnie myslac o niebieskich migdalach, pijac piwo, czy zajmujac rozmowa. Serwis wymienia sygnal bo ma chociaz jakis zarobek na robociznie i na czesciach. Proponuje wykonac ten zabieg, a jesli on nie pomoze to moze dopiero rozebrac przelacznik i sprawdzic multimetrem czy przewod do sygnalu nie pekl wewnatrz izolacji. Potem udac sie do serwizu na sprawdzenie sprzegla.

Chodz to zabrzmi dziwnie to motocykl dokadnie oddaje ci to jak go traktujesz i zawsze tak jest, ty go nie lubisz, nie rozumiesz i olewasz, on ci odplaca taka sama moneta.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za rady. No moze faktycznie sprzeglo juz dogorywa. Ja myslalem, ze to wina tlumika i nie zmienionej mapy silnika. Niewiele nad tym myslalem szczerze mowiac.

Ok, Zajme sie tym... wkrotce, to znaczy kiedys na pewno. Chyba, ze bonus mimo pandemii wpadnie to predzej rozwaze zamiane na cos nowego.

Motocykl nawet nie wie, ze gdzies w dalekiej Polsce chca o niego zadbac. hehe. w jego imieniu bardzo serdecznie wam dziekuje. 

Jesli chodzi o klakson, to musze pogadac ze znajomym mechanikiem, zeby mi w ktoryms momencie udostepnil podstawowe narzedzia. Nie bede kupowal kluczy, zeby jedna rzecz zrobic. Tak czy owak, zgoda, wypadaloby sie tym zajac.

Jesli chodzi o tlumik, to nalezy pamietac, ze to jest polwysep Sabah na wyspie Borneo. Jesli chce wrocic do oryginalnego tlumika, to bym musial go sprowadzic z Japonii, a to kosztuje. Pytanie czy takie inwestycje w ogole maja sens w przypadku ER6n z 2009.

Moj wybor tego moto to bylo malzenstwo z rozsadku... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Piotr S napisał:

Ja myslalem, ze to wina tlumika i nie zmienionej mapy silnika. Niewiele nad tym myslalem szczerze mowiac.

To teraz pomyśl - co ma mapa wtrysku do obrotów/prędkości  na poszczególnych biegach ??

Jeśli zmienisz mapę to przy dużej dozie szczęścia i wiedzy wgrywającego silnik będzie się chętniej wkręcał ale kiedy silnik kręci się powiedzmy 6000/min to bez względu na mapę czy nawet pracę silnika na jeden cylinder prędkość na poszczególnych biegach  jest taka sama . Owszem - czas jej osiągnięcia jest inny niż przy sprawnym motocyklu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...