Skocz do zawartości

SV650 vs Bandit 1250


Rekomendowane odpowiedzi

36 minut temu, kiler napisał:

generalnie to napisze sobie tak gdyby ktoś kiedyś tu zajrzał bo nie wierze że zmieni to Twoje poglądy

To że jakiś motocykl jest zaliczany do grupy jakiejkolwiek nie znaczy że w niej się jakoś sprawdza .

Motocykl nie składa się wyłączne z silnika (a co za tym idzie osiągów)

na ulice pewnie się nada ale na tor już niekoniecznie . Tam trzeba przyspieszać hamować i skręcać

O ile jeszcze jakoś on przyspiesza  , tak vmax już ma kiepski a na Poznaniu to duża strata (na mniejszych/wolniejszych  torach już nie tak bardzo odczuwalna)

Ale jeśli chodzi o hamowanie i skręcanie to jest on duzo bardziej turystyczny niz sportowy 😀

chociażby sama możliwość wychylenia się w zakręcie

Jeśli sprzęt jest wygodny to ma nisko podnóżki . A wtedy co się dzieje w zakręcie ??

Zawieszenie też moim zdaniem jest mało torowe

Wszystko to powoduje że na ulice taki sprzęt się jeszcze sprawdzi ale na tor ??

moim zdaniem nie bardzo

 

 

Wszystko o czym piszesz sie zgadza. Bandit jest turystykim ze sportowym charakterem - to taki muscle car. Do przodu jedzie w miare szybko (na światłach spokojnie można ze sportowymi 600-tkami sie ganiać), ale zawieszenie i hamulce to rzeczywiście turystyka.

Tak jak pisałem wcześniej, będę polował na lajtową 600-tkę w stylu CBR F4i.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Bimbak napisał:

Weź już nie brnij ....
Wracając do tematu to dawno bandziorem nie jechałem ale nie mam miłych wspomnień. Tylko ja 90% swojego czasu na moto spedzam na sportach.
Nie mniej jednak śmiem wątpić w sens zakupu dużego bandita jeśli choćby lubisz marzyć o żywiołowej jeździe po zakrętach. To będzie jak start Titaniciem w regatach sportowych. Przecież to podwozie to dramat. No jest lepsze jak np xj diversion ale do czegokolwiek współczesnego to nawet nie ma podejścia.

No właśnie zdecydowałem się na coś wygodnego i lekko sportowego. Mówisz, że na ścigach sie znasz - co byś polecił w stylu CBR 600 F4i? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego f4i? Szukasz kompromisów to znajdziesz rozczarowanie ;)
Ja f4 sprzedałem jak tylko do mnie dotarło że dłużej na torze tym się nie da poprawić tego co mi na torze przeszkadzało (celowo pomijam mój skill)
Obecnie jak mnie ktoś o f4i pyta to odradzam bo to ulubiony sprzęt druciarzy i tyle się tego naoglądałem w agonalnym stanie za chore pieniądze że straciłem już wiarę ze da się coś sensownego kupić. Mimo wszystko w tej klasie naciskałbym na coś młodszego np cbr600f pc41. To taka prawdziwa efka w nowym wydaniu. 650 już zdecydowanie mniej sportowego charakteru ma.
Wśród współczesnych sprzętów są jednak moim zdaniem lepsze kompromisy tego typu. To nakedy o sportowym charakterze zwłaszcza te od triumpha. Generalnie szukałbym dobrego podwozia, a potem silnika w tym podwoziu. To z mojego doświadczenia najkrotsza droga do frajdy z jazdy w prawie każdych warunkach. Zakładam ze nie chcesz typowego sporta. Nie wiem też o jakim budżecie rozmawiamy i wykluczam jakieś modowe preferencje typu cafe, retro czy jakieś duże enduro na droge.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Damian85 napisał:

co byś polecił w stylu CBR 600 F4i? 

gixer 3/4

 

2 godziny temu, Damian85 napisał:

na światłach spokojnie można ze sportowymi 600-tkami sie ganiać

co za wyczyn 1250 porobić 600  na starcie

pełen szacun

Edytowane przez kiler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bimbak napisał:

Wśród współczesnych sprzętów są jednak moim zdaniem lepsze kompromisy tego typu. To nakedy o sportowym charakterze zwłaszcza te od triumpha. Generalnie szukałbym dobrego podwozia, a potem silnika w tym podwoziu. To z mojego doświadczenia najkrotsza droga do frajdy z jazdy w prawie każdych warunkach. Zakładam ze nie chcesz typowego sporta. Nie wiem też o jakim budżecie rozmawiamy i wykluczam jakieś modowe preferencje typu cafe, retro czy jakieś duże enduro na droge.

Szacun Pan... 

Mądrze napisane.... 

Do "ostrzejszej" jazdy to: 

zawias - - - > heble - - - > piecyk... 

Z tego wszystkiego Bandsiorek ma na upartego piecyk... Czyli rzecz o najmniejszym stopniu ważności... 

Co innego Tryple.... Szczególnie R (czy też w nowym nazewnictwie RS)... Świetny zawiasik I hamulce, do tego piecyk z mało zauważalną dziurwą, który radośnie ciągnie od dołu... 

No, ale to trzeba chwilę pojeździć.... Chyba dłużej niż 2 dni 😉

Gdyby Damian spróbował najpierw 2 dni Bandziorka, a później 2 dni np. Strita Trypla... To stwierdziłby: "kurczaki japońce zrobili wściekłego knura, nad którym problem zapanować i trzeba mieć silną rękę i wkładać w to dużo siły... A angole wyścigową baletnicę, która prowadzi się nader lekko i jest przy tym szybka..... "

Ja tam wolałbym baletnicę... To ma być przyjemność... A nie ciągła walka... 😉

"O ładnie złożony... O nieźle zapierd..a... O ładna pozycja i dobrze patrzy... O Rura po bułki jedzie..." - Komentarze przy oglądaniu zdjęć z SD ;-) - made by Rufi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dokładnie jest przyłączam się do opinii Panów i przy okazji po plusiku leci.

Wczoraj pojeździłem Ducati Scrambler 1100 Sport. Niby raptem 86 koni (60 mniej niż mój obecny motocykl) a dał mi tyle dzikiej i pierwotnej radochy z jazdy motocyklem, że byłem w szoku. Tylko napiszę, że na lokalnej drodze, usłanej leżącymi policjantami leciałem ponad 70 i czułem się bezpiecznie i pewnie. Zawias petarda. No i heble. 2X330 Brembulce w motocyklu który waży 211 kg nalany pod korek. To jest to!  

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tommo przeleć się jeszcze Strit Tryplem tak po 2012 koniecznie R, albo po 2016 RS 😉

To zwariujesz... 😄

 

"O ładnie złożony... O nieźle zapierd..a... O ładna pozycja i dobrze patrzy... O Rura po bułki jedzie..." - Komentarze przy oglądaniu zdjęć z SD ;-) - made by Rufi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Rura_ napisał:

Tommo przeleć się jeszcze Strit Tryplem tak po 2012 koniecznie R, albo po 2016 RS 😉

To zwariujesz... 😄

 

Jak będzie okazja, z przyjemnością.

Natomiast ostatnio kręcą mnie motocykle w stylu retro ale nowoczesnym wydaniu. Okrągła, ledowa lampa, szprychowe koła z potężnymi heblami, Klasyczny bak, metalowy korek i pełna kontrola trakcji, ABS w złożeniu itp.

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Rura_ napisał:

 

Gdyby Damian spróbował najpierw 2 dni Bandziorka, a później 2 dni np. Strita Trypla... To stwierdziłby: "kurczaki japońce zrobili wściekłego knura, nad którym problem zapanować i trzeba mieć silną rękę i wkładać w to dużo siły... A angole wyścigową baletnicę, która prowadzi się nader lekko i jest przy tym szybka..... "

 

Grzechem by było się z tym nie zgodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tommo napisał:

Jak będzie okazja, z przyjemnością.

Natomiast ostatnio kręcą mnie motocykle w stylu retro ale nowoczesnym wydaniu. Okrągła, ledowa lampa, szprychowe koła z potężnymi heblami, Klasyczny bak, metalowy korek i pełna kontrola trakcji, ABS w złożeniu itp.

To w garażu, albo przed kominkiem, do podziwiania... 

Jeszcze z 5-6 lat temu też tak miałem.... Dopóki nie wsiadłem na tę swoją paskudę R.... I wówczas okazało się, że kij tam, że paskudny (chociaż teraz uważam, że wcale nie) nadrabia tym jak jeździ... I w kąt poszły wrażenia wizualne😎

"O ładnie złożony... O nieźle zapierd..a... O ładna pozycja i dobrze patrzy... O Rura po bułki jedzie..." - Komentarze przy oglądaniu zdjęć z SD ;-) - made by Rufi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Damian85 napisał:

Hmmmmmmmm...

Długa droga przede mną. Na razie nowszymi sprzetami nie jeździłem i nie wiem co oferuje technologia z nowszych lat.

Dzięki za porady. Jest nad czym pomyśleć. 

A czym smigales na poznaniu??

Damian85: ,,Łapy mają być luźne i mają sobie "dyndać", tj. wisieć jak flaki.”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No i mały update.

Powoli zbliżam sie do klasy sport. Tak na spokojnie, bo nigdzie mi sie nie spieszy.

Zmienilem park maszyn.

Rozważałem sportowe turystyki. Polowałem na Thundercata, ale się najeździłem tylko jak głupi i ch... znalazłem, więc wziąłem co było pod nosem, tj.

Najpierw GSX 600F, tak zwane jajko. Nazwę to turystykiem ze sportowym... hmm... owiewkami? 😄

Dobra, hamulce ma jeszcze jako takie, reszta to turystyka. No, są też clipony, także można udawać, że ma się coś sportowego. 😉

Ledwo to jeździ, powiedzmy, że do 130-140 jako tako idzie, później już jak koń pod górkę. Ale moto ok do ćwiczenia technik jazdy, aby to szło, to trzeba męczyć mocno żelazo.

Oprócz tego jeszcze dokupilem sobie CBR 600 4F, to już sporo lepiej lata, jednak ciągle jest to sportowa turystyka.

Polatam na tych maszynach trochę, później może pomyśle o jakiejś R6, ale to koniecznie jako drugie moto wyłącznie do zabawy (nie do poruszania sie czy lekkiej turystyki).

Sprzęty już leciwe, ale takie mają być - aby nie płakać w razie szlifa, bo podejrzewam, że jeszcze czekają mnie takie przygody w niedługim czasie. Planuje treningi, więc iskry będą się sypać na bank. 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...