Skocz do zawartości

Yamaha XJ900 Diversion jaki olej?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie jaki olej będzie lepszym wyborem do Yamahy XJ900 Diversion ?

 

Valvoline Synpower 4T 10w40 czy Valvoline Synpower 4T 10w50

Stary olej to Valvoline Synpower 4T 10w40 silnik nie ma objawów zużycia

10w50 spełnia normę JASO MA2 czyli teoretycznie lepiej chroni sprzęgło i skrzynię biegów ale nie wiem czy jest również tak dobry dla silnika jak 10w40

Na tym filmiku jest wlewany do xj900 olej Valvoline Synpower 4T 10w50

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej nie wpływa na ekonomię zużycia paliwa w takim stopniu żebyś był w stanie to zmierzyć, zauważyć czy poczuć (w kieszeni).

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem że oleje 10w40 i 10w50 mają przy rozruchu taką samą gęstość a 10w50 jest gęstszy niestety i przy rozruchu słabiej chroni silnik bo olej się wolniej rozprowadza po elementach silnika

 

http://www.motogen.pl/Porownawczy-test-olejow-Liqui-Moly-10W-40-Street-i-10W-50-Street-Race,26949.html

 

 

 

Edytowane przez rekrut88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzielisz włos na czworo. Do olejaka 10W50 jest w sam raz, a nawet trochę lepszy niż 10W40. Olejak ma inne (trochę) tolerancje niż moto chłodzone cieczą. I może się mylę, ale na tym widło to masz motonga chłodzonego cieczą.

Bardziej istotne jest żeby olej i flitry były regularnie wymieniane, niż to czy "przy rozruchu w50 jest gęściejszy". Chyba że regularnie odpalasz przy zerze stopni, to tak, różnica jest.

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...