Skocz do zawartości

K.rwy i złodzieje - czyli przeglądy w być może niedalekiej przyszłości


Rekomendowane odpowiedzi

19 minut temu, kakmar napisał:

 

 

 

 

 

Konrad1f, dokładnie ci narysował.

Na muchach i gównch się nie znam i nie planuję się tym zajmować.

--

Ups, się czy to wysłało?

 

I w kilku istotnych punktach się rozminął z prawdą. 

A to branie w swoje ręce na czym miałoby polegać? Że kierowcy dobrowolnie mają sprawdzać swoje pojazdy na SKP? Bo jeśli tak miałoby to wyglądać to gwarantuje ci że może co dziesiąty na to się zdecyduje. Efekt byłby taki, że stan techniczny samochodów znacznie się pogorszył. 

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomusiowi po prostu nie pasuje, jak go dymają. Ale jak już pozwalają mu kawałek z tego tortu dla dymających odkroić dla siebie, to pieczenie w odbycie zniesie.

Taka to filozofia...

Do czasu, kiedy skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że w kraju jest tylu idiotów. (by S. Lem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kakmar napisał:

Ja nie wiem dlaczego ty. Wiem tylko, że jedni wolą kierować własnym życiem i brać na klatę odpowiedzialność za własne czyny. Inni wolą być prowadzeni na krótkim powrozie i się generalnie boją i gubią jak się im ten powróz popuści. Ale dlaczego nie wiem, nie znam się, może geny, może wychowanie, może dieta..

He, he, 

swego czasu gdy rozmawialem na pewne tematyzmoim ojcem, powiedzial mi, 

synku, do pewnych tematow / rzeczy trzeba dorosnac. W pewnym wieku zaczyna sie pewne rzeczy widziec inaczej. 

 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam motocykl, którym w ciagu 10 lat posiadania zrobiłem 4000km. Zdarzało sie, że rocznie robiłem 200, zdarzało sie, że 100, zdarzyło się, że wcale. przeglądów nie robiłem regularnie. Denerwuje mnie, że teraz będę musiał, albo jeżeli w danym roku nie wyciągnę motocykla z garażu, to w następnym będę płacił podwójnie.

 

Drugi motocykl, który mam zarejestrowany, ale używam w zasadzie tylko na torze. Jest w drogowych owiewkach, z lampami, ale stoi u mnie na slickach i bez lusterek, więc na przegląd nim nie pojadę, bo nie będę przekładał opon specjalnie tylko po to. Jak mnie najdzie na pojeżdżenie po drodze, będę musiał zaplacić za przegląd podwójnie.

 

Niech mi ktoś powie, że to nie chodzi o skok na kasę i szukanie kasy na socjalne "plusy" (puk-puk w czoło).

Edytowane przez Groszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Tommo napisał:

I w kilku istotnych punktach się rozminął z prawdą. 

A to branie w swoje ręce na czym miałoby polegać? Że kierowcy dobrowolnie mają sprawdzać swoje pojazdy na SKP? Bo jeśli tak miałoby to wyglądać to gwarantuje ci że może co dziesiąty na to się zdecyduje. Efekt byłby taki, że stan techniczny samochodów znacznie się pogorszył. 

poproszę o te punkty

i co by się stało gdyby ten statystyczny stan techniczny się pogorszył (choć w zasadzie to Twoje przypuszczenie - czyli z dużym prawdopodobieństwem wymysł nie mający pokrycia w życiu)? lockdown by wprowadzili? znowu panika, że "wszyscy umrzemy"? 😄

11 godzin temu, ks-rider napisał:

Kakmar,

wez mi powiedz, dlaczego ja widze to inaczej ? ( wiem, wiem, z innej planety jestem ! ) 

System jest nie dostosowany, do potrzeb policji bo ta nie widzi kiedy przeglad sie konczy. W Niemczech widac to na plakietce tylnego numeru rejestracyjnego i te pojazdy sa zatrzymywane do kontroli. 

Ujowy to diagnosta ktory mniej wiecej nie potrafi ocenic na ile starcza klocki czy opony,

Notabene kazdy te klocki wyymienia, bo bez nich ujowo sie zapyerdäla ! Z oponaami troche gorzej, bo te bez profilu potrafia w niektorych przypadkach calkien niezle moga trzymac, moga ale nie musza ! 🤣

#

W Turcji bylo znaaaaaaaaaaaaaacznie gorzej niz w PL i jakos sobie TÜV poradzil ! 🤣

 

😉

przy dzisiejszej technice i możliwościach informatycznych to totalna bzdura te plakietki

wystarczy prosty skaner w radiowozach - szybki skan blach, automatyczne wyszukiwanie w cepiku i cyk - po kilku sekundach mają cynk czy zatrzymać z powodu prawdopodobieństa braku przeglądu/ubezpieczenia/ewentualnie braku uprawnień właściciela-kierowcy do kierowania pojazdem

56 minut temu, Groszek napisał:

Mam motocykl, którym w ciagu 10 lat posiadania zrobiłem 4000km. Zdarzało sie, że rocznie robiłem 200, zdarzało sie, że 100, zdarzyło się, że wcale. przeglądów nie robiłem regularnie. Denerwuje mnie, że teraz będę musiał, albo jeżeli w danym roku nie wyciągnę motocykla z garażu, to w następnym będę płacił podwójnie.

 

Drugi motocykl, który mam zarejestrowany, ale używam w zasadzie tylko na torze. Jest w drogowych owiewkach, z lampami, ale stoi u mnie na slickach i bez lusterek, więc na przegląd nim nie pojadę, bo nie będę przekładał opon specjalnie tylko po to. Jak mnie najdzie na pojeżdżenie po drodze, będę musiał zaplacić za przegląd podwójnie.

 

Niech mi ktoś powie, że to nie chodzi o skok na kasę i szukanie kasy na socjalne "plusy" (puk-puk w czoło).

nie Ty jeden

ludzie mają pojazdy do latania po torze, do naprawy, do odrestaurowania, do "miacia", są w długich delegacjach zagramanicznych - przykładów jest sporo. i starałem się je wypunktować w opinii do ministerstwa. a i tak swoje zrobią. najgorsze jest to, że ludzie w imię "bezpieczeństwa" dadzą się kroić w nieskończoność

Edytowane przez konrad1f

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, cezsek napisał:

Tomusiowi po prostu nie pasuje, jak go dymają. Ale jak już pozwalają mu kawałek z tego tortu dla dymających odkroić dla siebie, to pieczenie w odbycie zniesie.

Taka to filozofia...

Musisz jaśniej się określić, bo nie łapie kto niby mnie dyma i kogo ja niby mam dymać. 

Godzinę temu, konrad1f napisał:

poproszę o te punkty

We franczyzie dzielisz się dochodem z franczyzodawcą, w SKP nie, to główna różnica. Poza tym franczyza to umowa między podmiotami gospodarczymi, ja żadnej umowy franczyzowej z panstwem nie podpisuje. Mam spełnić zawarte w ustawie wymogi i mogę wykonywać usługę. Jakbyś chciał produkować jakiś gatunek sera, też musisz spełnić szereg warunków, bez których cie nie dopuszczą do rynku zbytu. U mnie jedynie cennik jest z góry narzucony, żeby nie było niezdrowej konkurencji. 

 

2 godziny temu, Groszek napisał:

Mam motocykl, którym w ciagu 10 lat posiadania zrobiłem 4000km. Zdarzało sie, że rocznie robiłem 200, zdarzało sie, że 100, zdarzyło się, że wcale. przeglądów nie robiłem regularnie. Denerwuje mnie, że teraz będę musiał, albo jeżeli w danym roku nie wyciągnę motocykla z garażu, to w następnym będę płacił podwójne 

Zgodzę się że jest to pewna forma wyciągania kasy choć  umówmy się w przypadku motocykla, te dodatkowe 60 zł na rok nie jest kwotą uciążliwą. 

Natomiast jakiś bat dyscyplinujący właścicieli pojazdów, do terminowego wykonywania badań by się przydał. Niestety jest nagminnym przyjeżdżanie do SKP po czasie, bywa że nawet rok. 

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie pytałem o to co Ty uważasz na temat Twojego powiązania z państwem tylko o punkty, w których wg Ciebie (a są charakterystyczne dla franczyzy) minąłem się z prawdą

 

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, konrad1f napisał:

nie pytałem o to co Ty uważasz na temat Twojego powiązania z państwem tylko o punkty, w których wg Ciebie (a są charakterystyczne dla franczyzy) minąłem się z prawdą

 

Idź spać, otrzeźwiiejesz, jeszcze raz przeczytasz co napisałem, zrozumiesz. 

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie odniosłeś się do jakiegokolwiek punktu, które wcześniej przedstawiłem a na które ogólnie wskazałeś, że mijam się z prawdą

jak zwykle łżesz. nie dalej jak wczoraj również inni Ci to wskazywali.

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, konrad1f napisał:

j

@kakmart@kakmar.   

 

 

 Państwo wo organizuje Ci robotę, zakres, wytyczne, cennik, musisz się (diagnostów) szkolić wg ich zasad i oddajesz im (państwu) dolę.

Państwu nie oddaję żadnej doli. 

Wystarczy czy mam dalej pisać? 

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przekazujesz na dziś co najmniej opłatę na cepik

czy opłata za badanie techniczne pojazdu nie jest opodatkowana choćby vat-em? jeżeli tak, a cena jest regulowana to dola państwa jest konkretnie określona - biorą dolę jaką oni chcą a nie wynikającą z Twojej działalności jak w przypadku prowadzeni normalnej działalności, która nie jest regulowana

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, konrad1f napisał:

przekazujesz na dziś co najmniej opłatę na cepik

czy opłata za badanie techniczne pojazdu nie jest opodatkowana choćby vat-em? jeżeli tak, a cena jest regulowana to dola państwa jest konkretnie określona - biorą dolę jaką oni chcą a nie wynikającą z Twojej działalności jak w przypadku prowadzeni normalnej działalności, która nie jest regulowana

Opłata za cepik nie wchodzi w skład dochodu, jest to odzielnie regulowana danina dla państwa. Ja jestem jedynie pośrednikiem. 

Podatek VAT ma być tym argumentem na franczyzę? Weź się chłopie zastanów. 

Pisałeś że państwo organizuje mi robotę. SKP działa na zasadach rynkowych, podobnie jak budka z lodami. Jedyna różnica jest taka że mamy stały cennik. Ale mogę tak samo zbankrutować jak inne podmioty, państwo nie organizuje mi pracy. Stawia tylko pewne wymagania które muszę spełnić. To wszystko. 

15 godzin temu, michoa napisał:

nic dodać nic ująć

ogólnie to powinna być prosta zasada coś jak podobno w stanach jest z alkoholem ( tak słyszałem )

Możesz prowadzić nawalony jak szmata , rzygać w aucie i zasypiać dopóki nie spowodujesz wypadku , albo czegoś nie zniszczysz, jesteś czysty i niewinny

ale jak już coś odstawisz po pijaku to 100 lat kamieniołomu

obracam się w środowisku drifterów wiecie jak wygląda przegląd ?  seba bierze swoje e3śmieć na kanał dzień przed przeglądem, wkłada otwarty dyfer , wywala gwint , zakłada pożyczone od kumpla amortyzatory , zdejmuje wystające pół metra przed nadkole szerokie stale , wsiórską lotkę , zakłada cichy wydech , w progi wali pół tony pianki , resztę rdzy zakrywa bitexem , trochę plaka , wywalić hydrołapę i podłączyć hamulce robocze tył  i jedzie

auto przechodzi normalny legalny przegląd bez smarowania bez łapówek i prosto z przeglądu jedzie na kanał wrócić do stanu przed przeglądem , bo te graty do przeglądu są przechodnie i zaraz drugi seba je zakłada też na przegląd   więc jaki sens ma przegląd ?  żaden utrzymujemy tylko raki które potem chwalą się automatami do kawy i zatruwają nam życie na forum...........

mało to ludzi tak robi ?  u mnie kumpel ma jeden świeży komplet opon do poloneza z alusami który cały rok leży w garażu i zakłada jej tylko na przegląd -auto to gruz do upalania , ma zespawany most pruje opony jak wściekłe bo przód ma przestawiony po strzale i spaw z tyłu chwila i znowu są łyse , ale na przeglądzie zawsze diagnosta go podziwia że na oponach to nie oszczędza co roku nowe , nawet cycki mają jeszcze 😄

Nie ma idealnych rozwiązań na wszystkie problemy. To że jeden na 300 kierowców robi taki numer nie musi przesadzać o rozwaleniu całego system. Niemal codziennie informuje klientów o usterkach w samochodzie, o których pojęcia nie mieli. Dzięki temu mogą w porę je usunąć, zwiększa się bezpieczeństwo i kultura techniczna. 

 

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

franczyzodawca ma swój zysk - słownikowo, trzymając się stricte definicji handlowej, w pieniądzu. ALE państwo otrzymuje "zysk" w postaci usługi, której obowiązek narzuca obywatelom. ponieważ ponadto działalność jest ściśle regulowana przez "udzielającego licencji" - powiedziałbym więc, że posiada zasadnicze cechy. inna sprawa, że gdyby nie regulacje ustawowe, taka działalność nie miałaby racji bytu

i o ile z zastrzeżeniami, że restrykcyjne podejście jest nastawione na dojenie kasy z posiadaczy pojazdów, całkowicie się zgadzam, o tyle zdecydowanie jestem przeciwnikiem całkowitej likwidacji jakiejś formy nadzoru nad stanem technicznym pojazdów. policjant na drodze nie oceni stanu hamulców, a to jeden z fundamentalnych elementów bezpieczeństwa ruchu drogowego. takich złomów, jakie jeździły w usa (indiana - nie ma przeglądów w ogóle), nie widziałem w żadnym innym miejscu, w jakim byłem - zapewniam, że to mało przyjemne, jak na zakręcie na sąsiednim pasie "tańczy" taka kupa złomu i nie wiesz, czy za chwilę nie wbije się w ciebie, bo mu koła odpadną. z resztą sprawa jest prosta: państwo ustala zasady bezpieczeństwa w wielu zakresach, policja pilnuje ich na drogach, nadzór budowlany ma zadbać, żeby sufity nie spadały nam na głowy, lekarze mają swoje państwowe egzaminy i regulacje, żeby byle szarlatan nie "leczył" ludzi sokiem z buraków i trawą, itd.

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, konrad1f napisał:

udzie mają pojazdy do latania po torze, do naprawy, do odrestaurowania, do "miacia", są w długich delegacjach zagramanicznych - przykładów jest sporo. i starałem się je wypunktować w opinii do ministerstwa. a i tak swoje zrobią. najgorsze jest to, że ludzie w imię "bezpieczeństwa" dadzą się kroić w nieskończoność

konrad to wszystko to jest rak którego nie ruszysz niestety i będzie tylko gorzej .....

najgorsza jest pierdolona ciągłość OC , ja np robię projekt z calibry która cały ten rok przejechała 5m przez podwórko a zapłaciłem 380 zł oc i boli mnie ta kasa strasznie, to jest dużo bo za tyle to sporo rzeczty mogłem sobie kupić 

 

i ja się pytam za co ja te oc zapłaciłem skoro pojazd stoi w szczerym polu 50m od drogi publicznej , nie wyjeżdża na nią  ? zapłaciłem za to że myślę że za rok może 2 wyjedzie więc zapłaciłem haracz żeby nie tracić papierów -to jest chore 

To jest haracz i złodziejskie państwo sku***synów i nic więcej , najpierw ktoś tam próbował to ruszyć , w Angli czy Niemczech nie jeździsz nie płacisz ubezpieczenia , w PL się nie da bo za dużo kasy trzepią

mało że nikt tego nie ruszył to teraz jeszcze przegląd będziesz płacił za auto stojące na podwórku 😄 

dramat serio ale z pojebanym systemem się nie wygra , myślę że w niedalekiej przyszłości michuja po prostu się przeprosi z skuterem będzie jak 10 lat temu -moim jedynym legalnym pojazdem będzie skuter a resztą będzie się latać na przypale , licząc się z grubizną w razie kontroli 😄

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...