nastepny motocykl:)

[kiler]

książki to taki dodatek (oczywiście też przydatny ) ale żeby umieć jeździć trzeba ...... jeździć :biggrin:

praktyki nic nie zastąpi

Na twoim miejscu jeśli miałbym zmieniać moto to pomyślałbym o czymś w owiewkach ale nie sport tylko turystyk. Uwierz mi że łatwiej ci będzie 'okielznać" turystycznego litra niż sportową 600

Oczywiście to Twoje życie , Twoja kasa , Twój gust i Twoja D..a ale pytasz to ci doradzam :cool:

[Limo]

Praktyki nic nie zastąpi pod warunkiem że nie będzie to turlanie, bo turlać się można przez 30 lat i dalej będzie się gówno umiało. Ja pierwszą czołówkę miałem w drugim sezonie, jak już czułem się w miarę pewnie za kierą, ale nie wiedziałem że potrafię tylko jeździć na wprost.

[hedow]

kiler zdaje sobie z tego sprawe ze turystyka bedzie mi latwiej ogarnac, ale po co mi cos na co bede patrzyl gdy wyciagne z garazu i w ogole nie bedzie mi sprawiac przyjemnosci? do pierwszego zakupu podszedlem rozsadnie, i narazie wszystko idzie tak jak nalezy.. a praktyka? czyni mistrza.. Powoli do wszystkiego sie dojdzie, nic na sile. A jezdzic? mam zamiar duzo, mysle ze wybiore sie tez na tor za jakis czas... czy najlepszym wyborem na nauke jazdy i szlif umiejetnoscii bedzie tor?

Edytowane 14 Grudnia 2017 przez hedow

[filipr]

Zdecydowanie tak.

 

Pozdr.

F.

[Limo]

Tor super pomysł. Jeszcze jakbyś się szarpnął na jakieś szkolenie żeby nie utrwalić złych nawyków to potem już samodzielnie można podnosić umiejętności. Albo chociaż pojechać z kimś kto ogarnia i pokaże co i jak.

[kiler]

motocykl sportowy z nikogo jeszcze mistrza toru nie zrobił .

Na poznaniu widywałem ludzi na super sportach jeżdżących jak p....y i na turystykach radzących sobie bardzo dobrze (psychikę zniszczył mi kiedyś człowiek na ER5 - wymiatał jak szalony , zdecydowanie lepiej niż "miszczowie prostej" na litrach )

szczerze mówiąc jeśli podobają ci się plastiki to skąd kawa Nka ?? nie lepiej było kupić F ?? albo np suzuki GSX600F czy np nowa dywersja w owiewkach ?? na wygląd (moim zdaniem) ładniejsze niż niejeden starszy sport

Jak ktoś kiedyś miał w podpisie - nieważne co masz pod d..ą , ważne co masz nad nią :biggrin:

to oczywiście tylko takie moje MAŁE rozważania .Tak jak pisałem - twoja kasa , twoja sprawa to tylko moje rady

[hedow]

kawe kupilem ze wzgledu na cene i szukalem w sumie czegos o ''niewielkiej'' mocy jak na poczatkujacego... trafil mi sie model z 2012 roku za niewielkie pieniadze, przejechane nieco ponad 20k km i motocykl byl przygotowany do sezonu.. druga sprawa to to ze sezon sie konczyl a ja nie chcialem czekac i w sumie nie zaluje:)

[Adam M.]

70 KM to zupelnie wystarczajaca moc dla kazdego, nie tylko poczatkujacego - sporta chcesz sobie kupic bo taki motocykl ci sie podoba i podnosi szacun na dzielni a nie dlatego ze obecny motocykl jest za slaby.

Pomysl zeby jeszcze rok pojezdzic na obecnym moto uwazam za b.dobry, specjalnie jezeli go kupiles pod koniec tamtego sezonu.

[hedow]

Adamie i tak zrobie, pojezdze jeszcze rok na er6 i postaram sie chociaz ze 2 razy pojechac na tor:) od razu mowie ze do takich jak w linku ktory ponizej dodam nie należę :D tak humorystycznie troche:D

[Adam M.]

Koledzy ze stuntpoland.pl troche podobnych przypadkow mieli :)

Nie mowiac o tych co jezdza terenowo.

Ja akurat jezdze na 60 konnym motocyklu i jako ze jezdze jak dupa to nie wykorzystuje polowy jego mozliwosci.

Przedtem przez 10 lat jezdzilem na 40 konnym motocyklu i dalej nie wykorzystywalem jego mozliwosci, ale o 5 lat mlodszy kolega pokazywal wielokrotnie na naszych kretych drogach ze mozna nim objechac 90% motocyklistow na nowych i 3x mocniejszych sprzetach.

Moze znajde taki filmik z Tail of the Dragon gdzie dwoch kolegow na antycznych BSA i Triumph daja czadu :

 

I jeszcze jeden - to jest wlasnie 60 konny motocykl podobny do mojego :

 

[wuwok]

A ja powiem tak,w tym sezonie jechałem za kilkoma ścigami..I było coś zabawnego..Na prostej zostawałem z tyłu [mam mt 07] ale na winklach spowalniali mnie :D . Mieszkam w górach i przyznam się że ćwiczę jazdę w zakrętach..Poznać motor,wycisnąć z niego 80% możliwości i wtedy zmiana..Na prostej każdy manetkę odkręci ....

[Cichy92]

Pierwszy lepszy przykład, gdzie na krętych i wymagających trasach górują umiejętności kierowcy nie moc.
Na poniższym filmiku "zaledwie" 57KM Honda CB 500 oraz 142KM Kawasaki Z1000SX
Szlifuj umiejętności, na prostej każdy potrafi odkręcić manetkę. :cool:
Sam posiadam 60KM XJ600 i nie mam zamiaru jej sprzedawać po pierwszym sezonie. BA! Nawet planuję wyposażyć motocykl w prowizoryczne crash pady, i urządzić sobie małą gymkhanę.

[ded]

Tak piszecie jakby każdy z was latał na drogach jak po torze prsekladal cały czas. Ja kupiłem litra bo lepszy szybszy niż wolniejszy ale dla mnie podstawa to duży moment obrotowy od samego dołu. Tego nie ma w scigu a to na prawdę fajna sprawa jak moto idzie z każdych obrotów. Ja po 10 letniej przerwie zrobiłem sezon na suzuki gs a potem od razu na trypla 955i. Ogólnie bez problemu, motocykl lżejszy, lepiej się prowadzi i ekstra hamuje, wtrysk i automatyczne ssanie rządzą a nie pamiętam żeby ktoś mnie zobowiązał jeździć nim na 100% możliwości maszyny. On ma z dołu iść jak zły i tak idzie.

Edytowane 17 Grudnia 2017 przez ded

[wuwok]

Mi nie chodziło o to że każdy musi w 100% umieć wykorzystać motocykl...bardziej chodzi o to by doszlifować technikę a potem zmienić motor na lytra lub więcej. Każdy z nas na moto odkręca i mając opanowany motor słabszy szybciej się opanuje mocniejszy...A problem jest gdy nie zna się drogi i nagle wyrasta zakręt ...Na szybszym moto zazwyczaj szybciej się jeździ...

[hedow]

cichy fajny filmik, gosciu pokazuje jak powinno sie jezdzic w zakretach, co wazne nie boi sie dodawac gazu przez caly zakret co jest wazne i prawidlowe w wiekosci przypadkow