Skocz do zawartości

Zapieczony hamulec przedni


Soniak87
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Najprawdopodobniej kolego zacisk jest do regeneracji. Zdjąć zacisk, sprawdzić jak wygląda cylinderek. Wyczyścić ewentualnie kupić zestaw naprawczy i wymienić całość z uszczenilaczami. Wszystko zależy od stanu zacisku. Druga sprawa to prowadnice zacisku czy pracują swobodnie bez oporów. No i ta tarcza na zdjęciu nie widzę za dużo ale jak będzie miała progi to klocek się w nią wciśnie podczas hamowania i nawet przy prawidłowej pracy zacisku nie wróci na swoje miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ma próg na tarczy do tego? I niby jak ma się w tym klocek zablokować? REszta ok.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda i rdza przyklei klocek do tarczy a le z takim zjawiskiem powiązanym z rantem się nie spotkałem...ale może mało widziałem.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś kupiłem GSXF 600 i w tym moto na tylnej tarczy były progi, że tragedia, a do tego zacisk był uszkodzony i pracował tak jakby pod kątem. I klocki zarówno lewy jak i prawy też dociskaly tarcze pod kątem. Jeden był wytarty u góry a drugi na dole do takiego stopnia że już tarł metal o metal. I tutaj miałem właśnie taki przypadek że klocek wręcz wciskał się w tarcze i nie chcial odbić. Dlatego taka ewentualność też dopisałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No plisss...metal z metalem Ci sklejało, próg nadal nic do tego nie miał, poza tym to co opisałeś to jakieś ekstremum. Taka techniczna ignorancja nie powinna podlegać żadnym rozważaniom.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zgodzę się z Toba takie coś nie powinno mieć miejsca. Jednak ludzie są różni. Po kupnie wymieniłem tarcze i założyłem nowy zacisk i moto śmigalo aż do sprzedaży. Wracając do tematu i patrząc na zdjęcie to ta tarcza wygląda jakby nie tarł o nią klocek. Na całej szerokości roboczej tarczy widać kilka różnej grubość rys. A takiego efektu nie są w stanie zrobić klocki nawet dość twarde. W każdym bądź razie jeśli autor tematu przeprowadzi gruntowny przegląd tego układu i wymieni części zużyte na nowe będzie miał problem z głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zgodzę się z Toba takie coś nie powinno mieć miejsca. Jednak ludzie są różni. Po kupnie wymieniłem tarcze i założyłem nowy zacisk i moto śmigalo aż do sprzedaży. Wracając do tematu i patrząc na zdjęcie to ta tarcza wygląda jakby nie tarł o nią klocek. Na całej szerokości roboczej tarczy widać kilka różnej grubość rys. A takiego efektu nie są w stanie zrobić klocki nawet dość twarde. W każdym bądź razie jeśli autor tematu przeprowadzi gruntowny przegląd tego układu i wymieni części zużyte na nowe będzie miał problem z głowy.

I tu Cię spróbuję wyprowadzić z błędu. Z racji totalnie odsłoniętych hamulców w motocyklu wystarczy ziarenko piasku na klocku aby zaczęło ryć taka bruzde. Najczęściej spotykane jest to przy klockach ze skosami ale i standardowych tak się dzieje. To, z czego zrobiony klocek też ma znaczenie a w szczególności właśnie jego twardość. Również fakt czy ktos dobrze dociera klocki po wyianie na taką tarczę bo łatwo o porcelankę a wtedy właśnie takie kolory się uzyska.

Fizyki nie oszukasz, jeśli ktoś twierdzi, ze klocki mu starczają na dłużej to dzieje się to kosztem tarczy.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Witam dziś przystąpiłem do demontażu hamulca. Odkręciłem go i udało się ściągnąć trochę na siłę, była zapieczona tarcza pomiędzy klockami. Wyciągnąłem klocki wg. mnie są dobre. Następnie spuściłem płyn, ponownie założyłem klocki, zalałem świeży płyn, odpowietrzyłem i chciałem założyć na tarczę ale okazało się, że szczelina pomiędzy klockami jest zbyt mała. Zauważyłem, że jeden z tych nie wiem jak je nazwać powiedzmy popychaczy jest głębiej schowany niż drugi (może coś źle odpowietrzyłem ?) Całość nie wiem jak rozebrać gdyż nie ma tam śrub. Proszę o pomoc

post-89313-0-86330200-1523901509_thumb.jpg

post-89313-0-55902600-1523901513_thumb.jpg

post-89313-0-07568900-1523901516_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...