Skocz do zawartości

Problem z olejem Kawasaki Ltd 450


Piotr326
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Chciałem się podzielić czymś, co nie mieści mi się w głowe! Mam LTD 450. Staram się robić wszystko sam, ponieważ zostałem nacięty przez lokalnego mechanika w zeszłym sezonie. Trafiłem w tym roku na problem wymiany przedniej opony. Postanowiłem załatwić temat w lokalnym serwisie bo nie mam centralnej stopki żeby podnieść motocykl. Przed przekazaniem motoru, jakieś 3 tygodnie w tył, wymieniłem olej i filtr. Poziomi czystość oleju było fajnie widać na wzierniku wskazu. Po wymianie opony, dopiero dzisiaj z racji dobrej pogody siadlem na motorek i przejechałem jakieś 50 km. Wczesniej po wymianie oleju a przed serwisem, motor stał w garażu. Dzisiaj po przyjeżdzie odstawiłem motor i wieczorem poszedłem zamknąć garaż. Z ciekawości rzuciłem okiem na wskażnik oleju, wyprostowałęm moto z bocznej stopki, czekam i czekam kiedy olej zaleje wskaznik . I dup......!!!!. Nic, biało!!!. Zacząłem sprawdzać czy jest jakiś ślad wycieku na korku. Nic. Sucho jak na pustyni. Wlałem zapas około litra. Bez zmian. Na wskazie dalej biało. Nie wierze, że Kawa wypiła 2-3 litry oleju na 50 km. Coś tam w skrzyni jest, niewiele ale jest. Serwis nic nie grzebał na silniku. Skasowali 170 zł za wymianę opony/miałęm własną, coś tam pogrzebali na świecach i hamulcu nożnym. Wiem że nic nie wiem, ale zanim spuszczę olej i faktycznie zobaczę ile go jest, niech ktoś kto się zna potwierdzi mi że to co tu pisze jeżeli ktoś nie kombinował w serwidie jest niemożliwe!!!! Czy ktoś kiedyś spotkał się z podobnym przypadkiem???? Co tu się kużwa moglo stać??? Nic nie dymiło, nic się nie grzało, Moto lekko szarpało, ale ma 32 lata i palec serwisanta dotykła świecy i przewodów, więc może potrzebuje trochę czasu żeby się dostosować. Nie wiem. Nie daje mi to spokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 litry - . Ale się wyjaśniło. Miałem wodę w silniku. Nie wiem jak, gdzie i kiedy się tam dostała. Jeżdziłem po suchym. Olej spuściłem - około 2,5 litra. Zalałem nowy. Jest ok. Troche to dziwne. Ale już chyba nie będę do tego wracał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 litry - . Ale się wyjaśniło. Miałem wodę w silniku. Nie wiem jak, gdzie i kiedy się tam dostała. Jeżdziłem po suchym. Olej spuściłem - około 2,5 litra. Zalałem nowy. Jest ok. Troche to dziwne. Ale już chyba nie będę do tego wracał.

WODĘ????

 

Całe wnętrze silnika jest teraz pokryte emulsją olejowo-wodną :(

Ma-sa-kra...

 

Żużu77, Cieszyn, R12RT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda nie mogła się dostać z zewnątrz. To najpewniej płyn chłodniczy (chyba, że ci motocykl zalało lub ktoś zrobił psikusa). Lepiej sprawdź czy jeszcze jest bo może się okazać, że zaraz będziesz miał "powrót do przeszłości".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...