fajny rajd samochodowy w PL do popatrzenia

[michoa]

no właśnie gdzie można jechać popatrzeć na dobre widowisko na pełnej pochwie , jak latają kaszliwa , poldasy , e36 , evo i impreza ale żeby jakiś sensowny track był nie 2 pachołki na parkingu pod netto , i nie było jakiejś pojebanej służby bezpieczeństwa że musisz stać 2km od toru i więcej zobaczysz na youtube niż na żywo jak choćby na red bullu megawat , i można było wejść z browarem a nie obmacują cie jak pedała

 

odbywa się jeszcze coś w PL czy już wszystko wykończyli ? jakieś daty , mogę się w sumie dalej przejechać nie ma stresu , pewnie południe polski jest zagłębiem :D ?

[michoa]

amatorka czy profeska ?dirt czy raczej asfalt ?

[konrad1f]

w wlkp sporo "amatorskich" imprez, na których masz praktycznie pełen przekrój aut

niestety u nas malczany już wyginęły - zabiły je swojego czasu normy głośności na torze poznań

 

na torze poznań od już ponad dziesięciu lat odbywa się cykl imprez pod nazwą SuperOes - w 2008r udało się wyjąć na padlinę (regularne starty niekoniecznie z dobrymi wynikami) III m-ce w klasyfikacji rocznej w klasie 4tej - a latałem sobie cywilnym e30. dzisiaj niestety to totalny wyścig zbrojeń.

 

pod poznaniem na bednarach od paru lat odbywa się cykl power stage

 

nie są to rajdy ale plusem jest wszystko w jednym miejscu - dla kibica lepiej o tyle, że nie musi latać z odcinka na odcinek

[michoa]

ku*wa milicja dobrze idą na tych szutrach od yubego :D

 

 

niestety u nas malczany już wyginęły - zabiły je swojego czasu normy głośności na torze poznań

 

głupie pedały , ekoterroryści , fakt jest faktem że breda , wupex czy michael to budzi trupy 2 wsie dalej a do tego auta jak chcesz dłubać nie ma cichego wydechu :D

 

 

nie są to rajdy ale plusem jest wszystko w jednym miejscu - dla kibica lepiej o tyle, że nie musi latać z odcinka na odcinek

 

nie mam ni przeciwko imprezie na parkingu pod tesco ale żeby było trochę miejsca......

 

u nas kiedyś była amatorka w sieradzu , z jednej strony fajny klimatyczny rajd bo masa kapci w serii , kierowcy na moim poziomie , ale tor był tragiczny -jakaś chyba stara pętla z miejscówki do nauki jazdy z czasów komuny , potwornie wąsko , spękany beton więc kratery jak na marsie , do tego pozostałości wysokich krawężników i połowa nieukończyła przez widowiskowe rozjebanie auta , e36 chciał bokiem to jak zaj**ał w ten krawężnik to mu wahacz podgięło i koło skrzywiło , malan zaraz dach , szyb nie ma coś jeszcze się zj**ało , cc900 urwał koło i ogólnie lipa :D

 

tu jest fajna amatorka

[ZIGGI]

no właśnie gdzie można jechać popatrzeć na dobre widowisko na pełnej pochwie , jak latają kaszliwa , poldasy , e36 , evo i impreza ale żeby jakiś sensowny track był nie 2 pachołki na parkingu pod netto , i nie było jakiejś pojebanej służby bezpieczeństwa że musisz stać 2km od toru i więcej zobaczysz na youtube niż na żywo jak choćby na red bullu megawat , i można było wejść z browarem a nie obmacują cie jak pedała

 

odbywa się jeszcze coś w PL czy już wszystko wykończyli ? jakieś daty , mogę się w sumie dalej przejechać nie ma stresu , pewnie południe polski jest zagłębiem :D ?

Powiem Ci tak, że na jutubie i tak zobaczysz więcej. Na rajdzie jest ten problem, że wszyscy przelecą i koniec. Najpierw najlepsi, potem coraz słabsi więc jakość widowiska spada. Musisz lecieć na następny OS, a tak się w praktyce nie da. Jak zaliczysz co drugi to będzie sukces i raczej nie doczekasz przejazdu kaszlaków, Ład czy dużych fiatów. Do najlepszych miejscówek często nie ma dojazdu i zap***dalasz z buta kawał drogi. Chwilę popatrzysz i zap***dalasz z powrotem do fury. Polecieć szybko nie możesz, bo policja stoi i łapie na prędkość. Żeby zobaczyć jak najwięcej, to musisz mieć harmonogram rajdu z godzinami startów i bardzo dokładnie zaplanować sobie latanie z OS-u na OS. Dobrze jest też mieć mapę z trasami OS-ów i dzień wcześniej przejechać się na próbę, żeby wybadać potencjalne miejsca do parkowania i ciekawsze miejscówki z dobrym widokiem. Potem podjeżdżasz pewny siebie w dniu rajdu, a tam już wszystko zajęte :)

Byłem kilka razy na rajdzie Agapit w Olsztynie żeby robić zdjęcia szwagrowi który startował. Powiem Ci że to bardziej była ciężka robota niż relaks i przyjemność.

[konrad1f]

 

 

 

nie mam ni przeciwko imprezie na parkingu pod tesco ale żeby było trochę miejsca......

 

 

piszę o imprezach na torze poznań i na lotnisku bednary - odcinki kilkukilometrowe ;)

Edytowane 16 Kwietnia 2017 przez konrad1f

[Tommo]

Byłem trzy razy na Polskim. Za każdym razem odnosiłem wrażenie, ze organizatorzy robią wszystko, żeby popsuć ten rajd kibicom. Ale i tak warto bo klimat jest nieprzeciętny.

[konrad1f]

dobre redukcje :D odcina też niczego sobie ;)

Edytowane 17 Kwietnia 2017 przez konrad1f

[michoa]

Powiem Ci tak, że na jutubie i tak zobaczysz więcej. Na rajdzie jest ten problem, że wszyscy przelecą i koniec. Najpierw najlepsi, potem coraz słabsi więc jakość widowiska spada. Musisz lecieć na następny OS, a tak się w praktyce nie da. Jak zaliczysz co drugi to będzie sukces i raczej nie doczekasz przejazdu kaszlaków, Ład czy dużych fiatów. Do najlepszych miejscówek często nie ma dojazdu i zap***dalasz z buta kawał drogi. Chwilę popatrzysz i zap***dalasz z powrotem do fury. Polecieć szybko nie możesz, bo policja stoi i łapie na prędkość. Żeby zobaczyć jak najwięcej, to musisz mieć harmonogram rajdu z godzinami startów i bardzo dokładnie zaplanować sobie latanie z OS-u na OS. Dobrze jest też mieć mapę z trasami OS-ów i dzień wcześniej przejechać się na próbę, żeby wybadać potencjalne miejsca do parkowania i ciekawsze miejscówki z dobrym widokiem. Potem podjeżdżasz pewny siebie w dniu rajdu, a tam już wszystko zajęte :)

Byłem kilka razy na rajdzie Agapit w Olsztynie żeby robić zdjęcia szwagrowi który startował. Powiem Ci że to bardziej była ciężka robota niż relaks i przyjemność.

 

zyga czy dla ciebie wszystko oprócz gejoskiej łajby musi być złe ? rolkarze źli , masy krytyczne złe , rajdy też złe ? no zmiłuj się pan co jest dobre oprócz tej łajby i łomy czy tam łony ?

 

Ja bez spiny

po pierwsze nie lecę tam żeby pochwalić się jaką zajebistą fotkę cyknałem lecącej fury , jak coś przy okazji uchwycę to spoko jak nie to jak to nawinął waszka g bo liczą się wspomnienia , więc nie mam ciśnienia żeby latać na każdym oesie za celiką bo nasz jedzie , tylko co zobaczę to zobaczę

zdaje sobie sprawę że teren ogromny że nie podjedziesz samochodem pod zakręt , ale to się dojdzie :D

 

to jest wiesz jak z gołymi babami -nawet jak nie da ci dotknąć to lepiej patrzeć na nią jak stoi metr od ciebie niż w monitorze , inne doznania :D

 

no i klimat jak piszą chłopaki i sam widzisz :D

czym szwagier leciał ?

 

 

Byłem trzy razy na Polskim. Za każdym razem odnosiłem wrażenie, ze organizatorzy robią wszystko, żeby popsuć ten rajd kibicom.

 

u nas to co poodpierdalali na wrakach z bezpieczeństwem to się w pale nie mieści - wyznaczona strefa kibica na górce kilometr od toru , pierwszy rząd coś widzi , drugi widzi kurz a trzeci ogląda na srajfonach widok z drona , czwarty podziwia dupy tych w trzecim rzędzie....graty jadą 30km/h bo jest dziurawo i piach a spróbuj stanąć 2m od toru to cię z kijami pogonią ......

 

ja wiem że boją się samobójców jak kiedyś chyba krosiwa wklejała -mokry zakręt 90 stopni i na zewnętrznej stronie zakrętu stoją ludzie a droga ma szerokość 2m i od pola dzieli ją tasiemka , tam stanie tam to naprawdę zaproszenie dla kostuchy, ale bez przesady .........

 

a tu na profesce widzę predkości są takie że zes*ać się idzie i full piknik :D

 

 

piszę o imprezach na torze poznań

 

a jak jest z wjazdem na poznań jako kibic np żeby sobie jakąś amatorkę samochody czy tam sporty czy coś popatrzeć ? cena zależna od organizatora czy jak ?

[konrad1f]

kibicowanie za free ;)

 

nawet wyścigowi w randze MP są z tego co wiem za free (czy to motocykle czy auta, kasują jedynie za parking)

biletowane imprezy to chyba tylko drifting

Edytowane 17 Kwietnia 2017 przez konrad1f

[ZIGGI]

 

zyga czy dla ciebie wszystko oprócz gejoskiej łajby musi być złe ? rolkarze źli , masy krytyczne złe , rajdy też złe ? no zmiłuj się pan co jest dobre oprócz tej łajby i łomy czy tam łony ?

 

Ja bez spiny

po pierwsze nie lecę tam żeby pochwalić się jaką zajebistą fotkę cyknałem lecącej fury , jak coś przy okazji uchwycę to spoko jak nie to jak to nawinął waszka g bo liczą się wspomnienia , więc nie mam ciśnienia żeby latać na każdym oesie za celiką bo nasz jedzie , tylko co zobaczę to zobaczę

zdaje sobie sprawę że teren ogromny że nie podjedziesz samochodem pod zakręt , ale to się dojdzie :D

A czy ja mówię że rajdy są złe? Po prostu mówię jak jest, żebyś nie był rozczarowany. Jest więcej latania furą i z buta niż oglądania.

 

 

czym szwagier leciał ?

Najpierw mieli swoją Astrę GSI, którą za którymś razem dachowali z wielkim rozmachem, po czym ją sprzedali.

Potem wynajmowali Lancera od samego pana Steca. Dzięki temu poznałem Hołka, bo na ostatnim rajdzie akurat on i mój szwagier mieli fury od Steca.