Skocz do zawartości

Kosz sprzęgłowy wewnętrzny Yamaha YZ 125 '90


Michu1707
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam problem z dostępnością wewnętrznego kosza sprzęgłowego do Yamahy jak w temacie ( rocznik 1990), ślizgało się sprzęgło więc postanowiłem wymienić tarczki itp. odkręcam pokrywę a moim oczom ukazało się 5 sprężyn zamiast 6... Kosz ma ułamany jeden słupek . Kosza nie mogę znaleźć w internecie jest praktycznie niedostępny sprawdzałem na Ebay'u itd.

 

Jeżeli ktoś wie gdzie mogę taki kosz dostać prosiłbym o jakieś info lub namiar na osobę która ma taką Yamahę na części.

Moje pytanie brzmi czy do tego modelu pasują jakieś inne kosze ? Widziałem że np. Honda też ma 6 sprężyn tylko czy pasują rowki i zmieszczą się tarcze. Może naprawa kosza ? Jeśli miał ktoś taki przypadek proszę o jakiekolwiek rady.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzyłem, rocznik 90 ma inny a 91( 92)inny numer katalogowy bębna, znalazłem 92 za 70 dolarów nówka, ale jak inny numer to duże prawdopodobieństwo , że nie pasuje....

 

Jak masz ten "słupek" trzeba oddać całość do dobrego spawacza, najlepiej z kawałkami innego takiego kosza ( czy bębna), żeby użyć jako materiał - do spawania TIG-iem.. a potem do obróbki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zauważyłem to samo, prawie każdy rocznik ma inny kosz... Co do tego słupka właśnie w tym też jest problem, że go nie mam. :banghead: Natomiast w koszu z '92 jest taki haczyk że jest on na 5 sprężyn także musiałbym również wymienić docisk :dry: ( jak nic nie wykombinuje będzie trzeba tak zrobić). Teraz pytanie czy jeżeli oryginał z '90 miał 6 sprężyn a ten ma 5 to czy nie będzie się ślizgać sprzęgło? :huh: (wydaje mi się że nie powinno bo sprężyny równo dociskają ale....)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Sprawa ma się tak: Kupiłem używany kosz sprzęgłowy, raczej nie nadający się do użytku za 100 zł (posłuży mi on za materiał). Byłem u spawacza, powiedział że nie ma takiego podejścia żeby zaspawać słupek dookoła.. więc podsunął pomysł wycięcia słupka z drugiego kosza razem z denkiem przetoczenie i nagwintowanie dziesiątką, natomiast w miejsce urwanego słupka wywiercenie otworu i zrobienie gwintu na 10. Później tylko wkręcić słupek aby trochę wystawał z dołu , spawacz heftnie tyle ile może a resztę wystającego gwintu spiłuję się na picuś-glancuś :laugh: .

Myślę że spokojnie taki przeszczep wytrzyma opory na sprzęgle.

 

Dzięki za pomoc ! :) Dni coraz cieplejsze - trzeba jeździć :biggrin: Szerokości życzę ! :laugh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...