Kazachstan, podróż życia i pomoc rodakom na wyganiu

[Damian Owiec]

Witam, jestem tutaj nowy, więc wszystkich serdecznie pozdrawiam:) Mam na imię Damian i zarejestrowałem się tym forum, bo uważam, że tylko tu znajdę dobrych doradców. Chciałbym podzielić się z Wami pewnym pomysłem a może nawet poznać kompanów do mojego przedsięwzięcia, które być może będzie przygodą życia. Od dawna w mojej głowie pojawiała się chęć podróżowania - oczywiście na motocyklu  :) Nie interesują mnie miasta i rozwinięta cywilizacja. Ciągnie mnie w stepy i pustkowia.... np. do Kazachstanu. Ale jak dla mnie idea samego podróżowania to za mało, myślę, że podróżowanie może nabrać zupełnie innego wymiaru, gdy wiąże się z niesieniem pomocy innym. W Kazachstanie jest wielu Polaków, którzy zostali zesłani na te odludzia podczas panowania komunizmu. Potrzebne im są środki czystości, ubrania i leki. Chciałbym zorganizować zbiórkę rzeczy i w taką akcję włączyć instytucje zajmujące się pomocą humanitarną oraz wszystkich tych, którzy bezinteresownie chcą nieść pomoc. Przy dobrej organizacji można zebrać tony rzeczy, które nam nie są potrzebne a innym mogą ratować życie i przewieźć je do Kazachstanu. Wszystko jest do zrobienia. Dobro zawsze wraca... A więc, czy się tu chętni, którzy służyliby pomocą i radą? Z góry wszystkich pozdrawiam i dziękuję za odp!

 

[wajzer]

Hymmm troszeczkę trudno będzie Ci zabrać te tony na motocykl :-)

[Damian Owiec]

Trochę trudno to bez wątpienia będzie... ale mam nadzieję zorganizowania przewozu rzeczy środkami transportu do tego przystosowanymi. A tymczasem przeszukuję internet i wyszukuję ludzi zainteresowanych tematem organizowania pomocy dla polonii w Kazachstanie. Zapowiada cie ciekawie, jest jednak małe ale :) i tak dla przykładu, skontaktowałem się z autorką akcji "Książka dla Rodaka". O całym przedsięwzieciu było głośno w TV. Ta zaradna pani zajmuje się przerzucaniem książek dla Polaków w Kazachstanie. Przesyła je na wiele róznych sposobów. Jest to bardzo trudne, pownieważ wszycy rzucają jej kłody pod nogi łącznie z urzednikami. Gdy powiedziałem jej, że bardzo chcę ruszyć w podróż do Azji, zareagowała bardzo pozytywnie i powiedziała, że bardzo by jej było miło, gdyby każdy motocyklista, jadący w tamtym kierunku, wziął ze sobą kilka książek i przekazał je polonii w Kazachstanie. Cała wyprawa nabrałaby wspaniałej symboliki i innego znaczenia. Jeżeli zorganizowany oddolnie transport darów jest w tej chwili awykonalny, to może udałoby się nagłośnić sprawę z książkami? Włączenie się motocyklistów w całą akcję uważam za świetny pomysł, Polscy kibice biorą już w niej czynny udział. My też mozemy! Są tu jacyś patrioci? :)

[Hubertuz]

Kolego, Ty naprawdę chcesz do Kazachstanu na R1 jechać????? zastanów się troszkę nad tym.....

[ste-fan]

Kolego, Ty naprawdę chcesz do Kazachstanu na R1 jechać????? zastanów się troszkę nad tym.....

 

No co, każdemu wolno. Może to rzeczywiście patriota z ułańską fantazją. :biggrin:

[Tommo]

Najpierw sprzedaj R1 i kup Kamaza.

[piter 1600]

Jeśli Hayabusą udało się przejechać Rosję i Maroko to pewnie i na R1 się uda.

http://www.motofakty.pl/artykul/suzuki-hayabusa-przez-syberie.html

[mrzysty]

Nie nabijajcie się od razu, może faktycznie coś się z tego rozwinie. Na pewno inny sprzęt, musisz kupić, problemem może być wiza do Rosji, trzeba mieć sporo samozaparcia. Od stycznia Wiza do Kazachstanu została zniesiona. Tanie linie planują też otworzyć połączenie do Astany, więc zawsze można też spróbować w ten sposób.

[piter 1600]

A dlaczego wiza do Rosji ma być problemem?Wybieram się tam w tym roku i z tego co wiem nie ma z nią problemów.

Edytowane 19 Stycznia 2017 przez piter 1600

[mrzysty]

No może nie jest problemem, bo są firmy które załatwiają wszystko za Nas, ale oczywiście potrzeba trochę czasu co najmniej tydzień lub dwa, wiza teoretycznie jest do 30 dni, ale mogą wtedy żądać potwierdzenia zapłaty za hotel, więc bezpiecznie jest wyrabiać do 20 dni. Poza tym cena, chyba ze 400 wychodzi.

[piter 1600]

Wiza załatwiana jest w ciągu tygodnia koszt 450 zł.

[Luca]

Trochę trudno to bez wątpienia będzie... ale mam nadzieję zorganizowania przewozu rzeczy środkami transportu do tego przystosowanymi.

 

To nie jest takie proste. Znam księdza, który transportował piec C.O. z Polski do Kazachstanu, bo tam były drogie i w sumie to jest tyle kłopotów z tym, że lepiej mieć gotówkę i kupić na miejscu.

Zamiast wozić środki czystości z Polski to lepiej zbierz kasę i kup na miejscu i rozdaj potrzebującym.

[wajzer]

Wiza do Rosji minimum dwukrotnego przekroczenia na miesiąc kosztuje około 500zł. Jednak załatwiałbym ją dużo wcześniej niż tydzień przed. Wiza liczy się od daty wjazdu do Rosji. Do biura załatwiającego wizę należy podać marszrutę . Nie trzeba załatwiać żadnego hotelu ale trzeba podać miasta w których będziemy nocować i ile dni.

[Kris_FSW]

Damian pisząc swój post po prostu inspirował się Sjaak'iem Lucassen'em ;)

 

[Damian Owiec]

Panowie nigdzie nie jade bo mi padło sprzęgło, :cool:

Ale czytam wasze komentarze i mi sie humor poprawił :D a tak serio to każda informacja mi sie przyda, Piszcie co wiecie :)

 

'