Skocz do zawartości

Szkocja


zeza
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zazdraszczam wyjazdu.Szkocja piękna jest. Fotki super.

 

Może mała relacja z wyjazdu , z mapkami , noclegami , kosztami ,dla innych , dla potomnych......

 

Też mam chęć na Szkocję ,ale jak to w życiu i terminy i towarzystwo trzeba zgrać.

Może na drugi rok....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak wygląda mapka

https://photos.google.com/share/AF1QipOazRCuCovv-HkcD4M-qYN_3cS_gz6HmkmFM2rfCP06fAUeK2UcjvI1wv0Mi22aYg/photo/AF1QipPfrjaSDT59lAg9LvwW5iHgQUg_BLuPY0ShmUgz?key=b0hNQTgzcVZ0cG4xWFAzUjFDNXo0QUZabmJrQTNR&hl=pl

 

Prom z Amsterdamu do NewCastle zarezerwowany już w marcu. Kajuta(ekon.) na 4osby i 3 moto, tam i nazad ok 600 EU. Załadunek ok 15tej. Płynie się całą noc i zjeżdża z promu ok 9tej.

 

Generalnie wszystko po ok 10 funtów :biggrin:. Camp na osobę z moto, obiad, bilet wstępu.

Paliwo 1,12GBP/l

 

Wszystkie noclegi na campach.. Tam gzie nocowaliśmy, były na szczęście pralki i suszarki do ubrań. Jak chcesz ładować telefon, musisz mieć adapter do gniazdka :wink:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry, za zdjęcia, były poustawiane, a teraz się rozsypały

 

NewCastle.

Na dzień doby, jak się opuszcza port, jest kilka rond pod rząd. No to jest k..szok. Nie ma taryfy ulgowej, nikt nie wie, że przybywasz z Polski :biggrin:

Troszkę dziwnie jest na tych rondach, albo przystankach autobusowych, bo wszyscy ładują się tam, gdzie powinien siedzieć kierowca.

Na drogach nie było widać piratów. Szkoci poruszają się zgodnie z przepisami. Max 80 z hakiem km/h. Dzięki temu odnotowałem bardzo małe spalanie :wink:

W górach (atrakcyjnych rejonach) gęsto są drogi jednopasmowe (dwukierunkowe) z zatoczkami co 150/200 m na 2/3 auta.

https://photos.google.com/share/AF1QipOazRCuCovv-HkcD4M-qYN_3cS_gz6HmkmFM2rfCP06fAUeK2UcjvI1wv0Mi22aYg/photo/AF1QipPUW5kDGBzXMgCSHKTANBow3dd6fu76MRlAfDFQ?key=b0hNQTgzcVZ0cG4xWFAzUjFDNXo0QUZabmJrQTNR&hl=pl

Zatoczki są na przemian z prawej jak i lewej strony. Jak się ma "szczęście", to ruch odbywa się "krótkimi skokami". Decydują jakieś niepisane zasady i zdrowy rozsądek. Jedno czy dwa auta ustępują miejsca kolumnie, która naparza z naprzeciwka(np. za kamperem). O dziwo nikt się nie pcha,a ani nie wymusza. Przy mijaniu wszyscy sobie machają i uśmiechają (dziwni ludzie, co?). A mnie aż korciło, bo moto mogłoby się zmieścić.

Pusta droga usypiała uwagę. Jak miałem komuś ustąpić, niestety ściągało mnie do prawych zatoczek. widziałem wtedy dziwnie wymachujących kierowców :biggrin:

Jechaliśmy grupą, więc pierwszy miał się najgorzej. Jestem pełen uznania i wdzięczności dla mojego kolegi, który bezpiecznie przeprowadził nas przez to "lewe" doświadczenie. Tomi, dzięki :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...