Skocz do zawartości

Chopper dla "zielonego" - Tylko Jaki ???


Delfii
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W ubiegłym roku kupiłem dla żony Varadero 125.Nigdy w życiu nawet nie siedziała za kierownicą,po roku jazdy czyli nauki jazdy na tym motocyklu stwierdziła że zmienia na coś mocniejszego.Niby wszystko jej pasuje wygoda,prędkość i styl motocykla ale przy wyprzedzaniu musi się nagimnastykować.Więc jeżeli ktoś kiedyś jeżdził motocyklem to szkoda czasu i pieniędzy na jakieś małe pyrkawki typu Virago 535.Ja po 27 latach przerwy zakupiłem Vulcana 900,2 tyg treningu i zapoznanie sie z moto i jeżdzimy.27 lat temu miałem MZ ETZ 250 przez 1 sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nie jestem pewny czy dobrze wybrałem temat, ale myślę że nie nakrzyczycie na mnie tu :) Do sedna problemu. Chciałbym sobie kupić swój pierwszy motocykl ale nie jestem pewny jaki. Od zawsze mi sie marzy cruiser, ale znam swoje miejsce w szeregu i swoje umiejętności jako kierowcy. I wiem że czekam mnie długa droga w nauce jazdy, dlatego tez to pytanie. Coś o mnie.. jestem duży chłop.. 182 cm wrostu, waga 145 kg, wiec dość sporo. Budżet na motocykl na ta chwilę myślę że coś koło 6 tys. Doświadczenie? Zdany 2 lata temu egz na kat A. I jazda małymi popierdziwakami wokół komina, typu komarki ogarki, wierchowiny :) Czyli prawie żadne. Na początku chciałem kupić moto które nauczy mnie jeździć na motocyklach. Więc na kursie jeździłem XJ 600 i taki chciałem na początek kupić, ale znajomy ma takiego i wydaje mi się dość małym motocyklem przy moich gabarytach, później chodziło po głowie Suzuki Bandit wersja N lub S. Miały być to motocykle do nauki ale docelowo zawsze chciałem mieć cruisera. Więc byłaby to przygoda na rok dwa lub trzy lata. Teraz pytanie do Szanownego grona forumowiczów czy istnieje motocykl typu cruiser w kosztach 6-7 tys dla początkującego motocyklisty o moich gabarytach ? Czy jednak pozostać na początku przy Suzuki Bandit ew innym sprzęcie ? Znajomy miał Hondę Shadow i takie gabaryty mnie by odpowiadały. Teoretycznie podobają mi się Yamaha drag star, shadow, Kawa VN 800.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zasadzie każdy z wymienionych, typu właśnie vt600/750, xvs650, vn750/800 - cokolwiek znajdziesz z dobrym stanie technicznym, w pieniądzach na które Cię stać. policz tylko dobrze: kask, ciuchy, serwis, a na bieżąco paliwo, naprawy, opony. owszem, będzie grupa malkontentów, którzy zapomnieli jak sami pierwszy raz wsiadali, i będą gardłować że np. 44KM w xvs650 to za mało na Twoją masę, ale to bzdety: nie potrzebujesz kosmicznych prędkości, lepiej jeśli przy nauce jazdy motocykl nie będzie reagował zbyt żywiołowo na odwinięcie (np. przypadkowe) manetki, to tym lepiej dla Twoich gnatów i jego chromów. potoczysz się sezon czy dwa, potem zdecydujesz co dalej. od czasu jak ja pierwszy raz kupowałem ta moda nieco przeminęła, motocykle postarzały się i potaniały, poszukaj, bo lepiej kupić coś, co Ci się podoba, niż motocykl do którego nie będziesz miał serca

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zasadzie Jeszua napisał już wszystko .. nic dodać nić ująć.

Z twego postu Casian wnioskuję że masz już obraną drogę i wybrane moto ... i uważam że słuszną.

Na każdym z tych motocykli powinieneś czuć się dobrze i wygodnie, ale przysiądź je i popróbuj.

Ostatnio miałem okazję zrobić kółko VN900 i strasznie mi się podobało.

 

-OLO-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obawy mam tylko czy taki cruiser jest odpowiedni dla młodego kierowcy? Znajomi mówia mi że jest inaczej na tego typu sprzęcie, "trudniej na początku", niż na takim neked typu Bandit, XJ .. Ale wiem że docelowo chciałbym mieć cruisera..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie kombinuj, tylko kup crusera. Największym problemem będzie budżet. Ale jeśli nie oczekujesz mega igły i jesteś w stanie poprawić przez zimę pare rzeczy, to ja bym polecał Maraudera 800. Z pewnością Cię nie pozamiata mocą, a spełni oczekiwania estetyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Witam, w tym roku mam zamiar zrobić prawko A, oraz kupić swój pierwszy w życiu motor.

Jestem dość wysokim gościem 190 cm. wzrostu oraz 84 kg. wagi, mam 27 lat.

Chciałbym wydać na sam motor max 14 tyś zł + dodatkowe 2-3 tyś na strój oraz kask.

Moje pytanie do was jaki chopper/cruiser? co by było dla mnie najlepsze?

Dodam tylko że w swoim życiu jeździłem tylko na motorynce i skuterze parę ładnych lat temu, chciałem kupić coś o pojemności 650 cm3. ale po opiniach kolegów, (doświadczonych motocyklistów) proponowali mi coś o pojemności większej gdyż ten szybko mi się znudzi i później ciężko będzie mi go sprzedać gdy będę chciał kupić coś mocniejszego. Chciałbym jeździć w długie jak i krótkie trasy czy to do pracy czy na jakiś daleki wypad na wakacje za granice, myślałem o Yamaha DragStar ale jaki? właśnie proszę was bardziej doświadczonych o konkretne propozycje.

+fajnie by było gdyby mógł bez problemu udźwignąć 2 osoby.

Chętnie bym kupił coś tańszego jeśli będzie taka możliwość.

Pozdrawiam.

Edytowane przez e4sy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

większość tzw. "doświadczonych motocyklistów" opowiadających jak to trzeba kupować "docelowe moto" albo że coś mniejszego "się znudzi" zdążyło zapomnieć, jak sami uczyli się jeździć. niby można kupić cokolwiek, może nawet się komuś uda po dłuższym czasie opanować i przywyknąć, ale nauki przez rozwój, od etapów łatwiejszych do trudniejszych, nic nie zastąpi. i tak łatwiej będzie utrzymać pochylające się na postoju 230 (nawet) kg xvs650, niż ponad 300kg jakiegoś vt1300 - mimo, że faktycznie pod wieloma względami ten większy będzie lepszy do większości zastosowań użytkowych. podobnie z opanowaniem zakrętów czy hamowania (nawet jeśli większy np. ma 2 tarcze zamiast jednej), wliczając w to typowe obawy początkującego, które z czasem dopiero rozejdą się po kościach w miarę nawijania km na koła

i faktycznie, skorzystaj z wyszukiwarki - bo nie wiem, czy argumenty, jakie dotychczas padały w dyskusjach o pierwszym motocyklu, nie wyczerpują w praktyce zagadnienia

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"... po opiniach kolegów, (doświadczonych motocyklistów) proponowali mi coś o pojemności większej gdyż ten szybko mi się znudzi ... "

- a jak Twoi koledzy idą w góry to od razu na Mount Everest, przecież inne górki są takie nudne,

- jak pija to tylko spirytus, kupują go cysternami i przewożą bolidem F1 - przecież inne to słabizna i nuuuudy

- jak kochać to TYLKO księżniczki, jak kraść to tylko miliony :D:D

 

Gratuluję Tobie kolegów twardzieli, gości wyciosanych prosto z granitu, zastanów się tylko ile w tym jest prawdy.

 

Każda 650cm3 da radę z 2 osobami.

Drag jest pięknym klasycznym cruiserem :)

Moja odwieczna rada: poprzymierzaj sie do różnych motocykli, ma on być dla ciebie WYGODNY, masz na nim się dobrze czuć, ... no i musi się Tobie podobać.

Lub ... kup Boss Hoss'a aby koledzy byli zadowoleni, no przecież musisz się do nich dopasować.

 

PS.

"... dodatkowe 2-3 tyś na strój oraz kask ... " - to jest słuszny kierunek myślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...