Skocz do zawartości

Naprawa zerwanego gwintu miski olejowej Helicoil


ctrtomi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zerwał mi się gwint śruby spustowej w misce olejowej. Motocykl Suzuki Bandit 600N 1997r. Chcę to naprawić nie ściągając miski, ponieważ boję się o śruby przy dolocie. Znalazłem coś takiego jak zestawy Helicoil, naprawiał ktoś tym sposobem bez zdejmowania miski? Obawiam się o kilka rzeczy:

1. Sprężynki mają 12,4mm długości w tych zestawach, z tego co zmierzyłem śrubę ma ona gwintu 13mm (śruba m14x1,25)

2. Jeżeli nagwintuję dołączonym gwintownikiem to jak go później wyjąć? Odkręcając go z powrotem w lewo nie zniszczę dopiero co zrobionego gwintu?

3. Jak wybić końcówkę poprzeczną służącą do wkręcania? Wpadnie mi do miski.

4. Opiłki metalu, które dostaną się do miski przy nawiercaniu.

Proszę o podzielenie się sugestiami.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejmujesz sie opiłkami a w misce już na ten moment pewnie troszkę masz, wiec jak jest okazja to ściągaj i wyczyść ją.

Jawa mustang x 3 --->Wsk 125-->quad hensim 110 --->

Yamaha RD80 --->Gilera Coguar 125---> Jawa TS 350 ---> Suzuki Bandit 600 N ---> KTM SX 450

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówię, że miski nie ściągnę bo nie chcę zerwać kolejnych gwintów przy dolocie, trudno zrozumieć?

A tak trudno zrozumieć, ze półśrodkami osiągasz pół efekty?

Chcesz oszczędzić gwinty (choć wcale nie jest powiedziane, że je uszkodzisz) kosztem latających opiłków alu w oleju...nie kumam.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nawet nie beda polefekty. O polefektach mozna mowic gdyby naprawa spowodowala lekka nieszczelnosc (pocacy sie korek). To beda minus efekty, bo jak napisal Monter w misce bedziesz mial opilki, ktore w najlepszym razie przytkaja sitko smoka pompy oleju w a najgorszym moga dostac sie na panewki.

Edytowane przez rambi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robił to ktoś na niezdjętej misce?

Tak, robilem,i to niejednokrotnie. I metodą helicoli, i za pomocą nadwymiarowych korkow z zestawu naprawczego. Motocykle, jak i samochody, jeżdżą do dzisiaj. A jeśli komuś bardzo zależy, opilki po takiej operacji można w bardzo prosty sposob usunąć.

Zresztą po obrobce pozostaja ich śladowe ilości.

Edytowane przez grizzli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, robilem,i to niejednokrotnie. I metodą helicoli, i za pomocą nadwymiarowych korkow z zestawu naprawczego. Motocykle, jak i samochody, jeżdżą do dzisiaj. A jeśli komuś bardzo zależy, opilki po takiej operacji można w bardzo prosty sposob usunąć.

Zresztą po obrobce pozostaja ich śladowe ilości.

Co masz na myśli mówiąc bardzo łatwo usunąć, przepłukać silnik po operacji? Jak byłbyś uprzejmy rozwiać moje wątpliwości byłym wdzięczny:

1. Sprężynki mają 12,4mm długości w tych zestawach, z tego co zmierzyłem śrubę ma ona gwintu 13mm (śruba m14x1,25)

2. Jeżeli nagwintuję dołączonym gwintownikiem to jak go później wyjąć? Odkręcając go z powrotem w lewo nie zniszczę dopiero co zrobionego gwintu?

3. Jak wybić końcówkę poprzeczną służącą do wkręcania? Wpadnie mi do miski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik można przeplukać, sprężynkę można taką wkręcić, gwintownik, jeśli wkręcisz, to go wykręcisz bez zniszczenia gwintu, końcówki nie wybijasz, tylko wylamujesz i wyciągasz za pomocą wąskich szczypiec. Ale sądząc z treści twojego posta, lepiej sam się za to nie zabieraj, bo operacja typu "gwintowanie" jest Ci calkowicie obca i z pewnością dobrze tego nie zrobisz. a wystarczy, że krzywo wprowadzisz gwintownik....Lepiej zaplać komuś za uslugę. Tym bardziej, że, mowiąc oględnie, pozycja pracy jest bardzo niewygodna. Chyba, że odwrocisz bandziora do gory kolami.

Edytowane przez grizzli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chce podcierać dupe szkłem to niech posmaruje gwintownik gęstym smarem,jest szansa że opilki przykleja się do gwintownika.

Kiepski pomysl. Aluminium się tak nie gwintuje. Poza tym, nie rozpatyrywalbym tego w kategorii "podcieranie dupy szklem", bowiem jest to najnormalniejsza metoda naprawy zniszczonego gwintu bez konieczności rozbierania czegokolwiek, ktora, jeśli wykonana jest precyzyjnie i zgodnie ze sztuką, daje stuprocentowy efekt, a gwint jest mocniejszy niż oryginalny.

Edytowane przez grizzli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grizzli, co innego gwintować wydmuchaną świecę z głowicy a co innego miske w moto. Zdjęcie owej to niemal kosmetyka.

 

 

TT

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...