Skocz do zawartości

Triumph 1050 Sprint ST, ogłoszenie do oceny


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie znalazlem cos takiego i wybieram sie ogladac. Wyglada ladnie i wlasciciel nie ukrywa co niedomaga(po szlifie, malowany, klocki przod i dzwignia biegow).
Pytanie czy cos jeszcze rzuca sie w oczy?
http://olx.pl/oferta/triumph-sprint-1050-st-CID5-ID8T6df.html#662b44097e

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec tak. Motocykl wyglada ladnie na zdjeciach. Wlasciciel bez problemu mowi ze to belg po lekkim szlifie. Ze owiewki na bokach malowal, wymoenil cala przednia lampe, wymoenil kierownice. Wyglada to ok. Jedynie stopka zmiany biegow jest brzydko pospawana.

Tyle widac i tyle wiem z telefonicznej rozmowy.

teraz ploty: ktos z okolicy byl ogladac i pojjazd ma problemy z startem silnika, starter trzeba pokatowac by zalapal. Silnik nie chodzi rowno ale lapie jak by powietrze dodatowe. Skacze po neutralnych obrotach. Rama ponoc spawana.

Wiem ze plotki to gowno prawda dlatego pytam. Byl ktos ogladac? Moze ktos cos po zdjeciach wylapie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego po zdjęciach na prawdę nic nie można stwierdzić, nie ma zbliżeń w dużej rozdzielczości. Co do pracy silnika - może ktoś pierwszy raz słyszał jak pracuje angielski trypel - wielbiciele cbr mówią, że silnik popsuty :) Najłatwiej przejechać się na motocyklu, następnie zrzucić owiewki i obejrzeć co pod spodem.

Mój profil bikepics

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poproś sprzedawcę o więcej zdjęć. Jeśli chce sprzedać, to nie powinien z tego robić problemu. Nawet na bezczela zdjęcia tych elementów, które wg plotek są podejrzane.

Ewentualnie dzwoń i mów, że przyjedziesz kupować moto ze szwagrem ;) :

 

Pozdr.

F.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki chlopaki. Wiecej zdjec to juz wytargalem. Facet jest konkretny i nie ukrywa co robil z moto i co jest do zrobienia. Wiec jade!

Oczywiscie ze szwagra biore - facet o Tym wie i obiecal ze nie bedzie potrzeby go mordowac. Zobaczymy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i poproś o zdjęcie baku, wtedy się okaże, czy rama była strzelona.

Wrzuciłem to co otrzymałem od wlasciciela tutaj: https://imageshack.com/a/5lRz/1

 

Jezeli ktos cos mi powie wiecej po tych zdjeciach to stawiam piwo! ( prosze pamietac ze tam byly malowane owiewki boczne, wymiana lampy, kierownicy, stopka biegow jest spawana i jak widac pod zdjeciach jest kilka drobnych defektow)

Edytowane przez Ziben
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest chyba wersja USA a nie europejska.

 

Pozdr.

F.

Po czym wnioskujesz?

To ponoc Belg bo mam zdjecie(bardzo slabe) dowodu rejestracyjnego na rozwym druki, z wiadomych przyczyn nie wrzucilem.

Widzialem wersje USA i sam nie wiem czym sie one roznia procz owiewek. Tutaj owiewki byly malowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

oglądałem i jeździłem tym Sprintem tydzień temu, osobiście nie polecam no chyba że ktoś się nastawia na moto po dzwonie z kiepskimi dokumentami od kolesia który nie może nic powiedzieć na temat jego historii..

 

Kilka faktów poniżej:

- moto po dzwonie, wymieniane owiewki, lampa i czacha (zero faktur co gdzie i kiedy)

- owiewki źle pozakładane, wszystko lata i jak to stwierdził właścicel "tu sobie Pan przykręci, tu Pan przewierci, to jest ułamane przez moją głupotę"...

- lampa wymieniona a i tak jest na niej małe pęknięcie plastika w środku, plastiki od lusterek porysowane, zaczepu owiewek połamane

- plastiki pod siedzeniem połamane bo facet nie potrafił wyciągnąc aku

- moto nie ma ŻADNEJ histori! koleś kupił go w październiku, zrobił, przejechał 300 km i twierdzi że sprzedaje bo zbiera kasę na dom... żadnego wpisu, żadnych faktur, jak zapytałem o regulację, wymiany oleju czy filtrów, napęd to nic na ten temat nie wiedział - moto jeździ więc jest sprawne

- umowa jest na jakiegoś Belga inblanco - czyli brak jakichkolwiek adnotacji o osobie która moto sprowadziła, następnie o kolejnym właścicielu w kraju który teraz moto odsprzedaje. Na dobrą sprawę nie wiadomo czy ten Belg istnieje/żyje jeszcze i nie można tego sprawdzić z żadnymi dokumentami

 

Osobiście nie polecam, koleś niby kupił pod siebie ale jedyne co zrobił to wizualnie doprowadził do jako-takiego stanu i sprzedaje. Za takie pieniądze uważam że można kupić coś w lepszym stanie i z udokumentowaną historią.

 

Pzdr.



Miałem okazję się również chwilę przejechać tym Sprintem i wydawało mi się że po puszczeniu kierownicy przy 60 km/h ściąga go lekko na lewo... Specjalistą nie jestem ale po dzwonie wypadałoby moto zabrać na pomiar ramy.

 

Jeżeli ktoś wybrał się oglądać moto to niech da znać, chętnie posłucham jakie wrażenia z oględzien :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kilka faktów poniżej:

- moto po dzwonie, wymieniane owiewki, lampa i czacha (zero faktur co gdzie i kiedy)

- owiewki źle pozakładane, wszystko lata i jak to stwierdził właścicel "tu sobie Pan przykręci, tu Pan przewierci, to jest ułamane przez moją głupotę"...

- lampa wymieniona a i tak jest na niej małe pęknięcie plastika w środku, plastiki od lusterek porysowane, zaczepu owiewek połamane

- plastiki pod siedzeniem połamane bo facet nie potrafił wyciągnąc aku

- moto nie ma ŻADNEJ histori! koleś kupił go w październiku, zrobił, przejechał 300 km i twierdzi że sprzedaje bo zbiera kasę na dom... żadnego wpisu, żadnych faktur, jak zapytałem o regulację, wymiany oleju czy filtrów, napęd to nic na ten temat nie wiedział - moto jeździ więc jest sprawne

- umowa jest na jakiegoś Belga inblanco - czyli brak jakichkolwiek adnotacji o osobie która moto sprowadziła, następnie o kolejnym właścicielu w kraju który teraz moto odsprzedaje. Na dobrą sprawę nie wiadomo czy ten Belg istnieje/żyje jeszcze i nie można tego sprawdzić z żadnymi dokumentami

 

Miałem okazję się również chwilę przejechać tym Sprintem i wydawało mi się że po puszczeniu kierownicy przy 60 km/h ściąga go lekko na lewo... Specjalistą nie jestem ale po dzwonie wypadałoby moto zabrać na pomiar ramy.

 

Jeżeli ktoś wybrał się oglądać moto to niech da znać, chętnie posłucham jakie wrażenia z oględzien :)

Pawel dzieki za info ale za takie pieniadze nie kupisz Sprint ST w idealnym stanie.

Za to mam kilka pytan do ciebie:

- silnik jak pracował? wyraznie niedomagal czy nie?

- hamulce, odczules problem?

- odpalal z startera od razu czy mial probemy?

- cieknie, poci sie czy robi jakies dziwne problemy ktore widac na silniku?

 

Zgadza sie ze moto jest po dzwonie/szlifie ale wlasciciel tego nie ukrywa, tak jak nie ukrywa ze zrobil naprawy na wlasna reke by nie placic dodatkowej kasy. Jestem swiadom tego ze plastki moga byc slabo spasowane i do po prawy byle by rama byla ok i silnik. (akurat pomiaru ramy to CI nawet autoryzowany serwis Triumpha z Dlugoleki nie zrobi, wiec wiesz...)

Co do Belga to nie bardzo rozumiem problemu? Znaczy ze dane na umowie nie zgadzaja sie z stanem fizycznym? Kto inny sprowadzil, kto inny obecnie sprzedaje?

 

Co do historii to akurat jestem w stanie zrozumiec ze koles mowi tylko to co sam zrobil. Rozumiem jednak ze sie cos w niej nie zgadza i nie trzyma kupy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...