Skocz do zawartości

Motocykl dla dziecka


Rekomendowane odpowiedzi

Moze byc Honde Xr 50/Crf 50- porzadny 4-suw, odradzam chincow tak samo jak Kolega wyzej...

Pozdr. Janek Klekotek 748 S. P.S. Moj brat ma synka co jezdzi na takim czyms- w przyszlym roku bedzie moto juz za male- wiec potrzebny bedzie nowy wlasciciel:-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wazne zeby maly na poczatku nie zraził sie moca motocykla, biegami itp, w takim wieku najlepszym rozwiazaniem bedzie PW50 jak podrosnie złapie bakcyla mozna myslec o czyms wiekszym, 5 letnia córka znajomego stawia pierwsze kroki na PW, idzie jej coraz lepiej tylko jeszcze ma problemy z wyczuciem gazu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xr 50/Crf 50 ma blokade gazy- zreszta kazdy ma- i polautomatyczne biegi.

Jedno jest najwazniejsze- bezpieczenstwo malca- trza naprawde duzego pola i kluczyk z zabezpieczeniem, lub blokada na gaz i bieganie za potomstwem- nie wolno odwracac uwagi- chyba ze pole jest wielkosci km2- mego brata synek wjechal w pastucha i sie zrazil do sprzeta na pol roku, ale mu przeszlo i dalej smiga. Pamietajcie bezpieczenstwo najpierw...

Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślałem nad takim zakupem w tym roku dla mojego syna (też ma 4 lata) i po pierwszych próbach sobie odpuściłem , kupiłem miniATV i wszyscy są zadowoleni, z małym crosem były co chwila gleby , stwierdziłem że na to jeszcze przyjdzie pora ( problem w obsłudze gazu , mimo blokady , dla niego były tylko dwa położenia max lub nic , i zatrzymywanie szczególnie na nierównościach) a miniquad wiadomo jest stabilniejszy, pozna podstawy poruszania się na sprzęcie z silnikiem to przesiądzie się na dwa koła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Odkopuję stary temat, zastanawiam się nad zakupem jakiegoś enduro dla sześcioletniego syna .Dwa lata przejezdził na quadzie , jakieś pojęcie o hamowaniu i kontroli przepustnicy już ma , zastanawiam się czy kupić już coś z biegami (crf50, ttr50) czy na razie zostać przy automacie (ktm 50 sx lub lc).Jeśli ktoś przerabiał ten temat to może podzieli się swoimi spostrzeżeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syn znajomego przeszedł podobną drogę jak twój, z quada przesiadł się na KTM SX65 i radzi sobie bardzo fajnie, tyle tylko że jego syn jest nieco starszy i myślę że dal 6 latka SX65 był by zbyt dużym wyzwaniem bo ta pierdziawka ma całkiem niezłe pociągnięcie nawet pod dorosłym chłopem :biggrin: dlatego według mnie 50tka z automatem powinna być odpowiednia dla 6 latka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po rozejrzeniu się w temacie mini-cross wybór padł na KTM 50 sx PRO JUNIOR LC, niska masa - ok. 38 kg na sucho-czyli z płynami jakieś 40kg , możliwość regulacji wysokości siedzenia(na górnym mocowaniu amora) , łatwy w obsłudze silnik 2T ,siedzenie na wysokości 58,5 cm oraz pełny automat . Zastanawiałem się nad wersją pro senior , ale większa rama ma siedzenie o 5 cm wyżej , co przy wzroście dzieciaka 127cm mogło by być trochę za dużo, na mniejszej ramie będzie miał lepsze podparcie co na początku jest raczej wskazane a jak nabierze trochę wprawy zawsze za rok można tego sprzedać a kupić na większej ramie . Dzięki za zainteresowanie tematem , jak nabędę sprzęt i junior trochę polata napiszę o swoich spostrzeżeniach .

 

Swoja drogą sporo potrafią te zabawki i niezle wymiatają ale też i potrafią sponiewierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 4 lata później...

Witam!

Zamierzam sprawić swojemu chrześniakowi (5 lat) motorek na gwiazdkę. Chłopak rower opanował bardzo szybko (po niespełna 4 miesiącach od pierwszej jazdy z kółkami po bokach, zasuwa teraz jak Kwiatkowski :biggrin: ),więc z motorkiem nie powinien mieć większego problemu.

 

Zamierzam wydać na ubiór i motor 2-3 tys. Na same ciuchy wydaje mi się,że 1,5 tys wystarczy na początek

Myślałem nad mini-cross-em,ale kilku moich znajomych przejechało się na zakupie tanich chińskich zlepów.

 

Pytanie do Was,czy macie jakieś sprawdzone marki/typy,które nie zdechną po tygodniu ?

Priorytetem jest rozruch elektryczny

 

Pozdro

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...