Slalom szybki

[Wertyder]

Wątpię żeby egzaminator stał z suszarką i sprawdzał czy będziesz jechać 29 czy moze 30...

Oczywiście że nie ma takiej potrzeby. Przy bramkach są urządzenia które mierzą czas i prędkość. Egzaminator ma czytnik na którym pokazywana jest średnia prędkość. Zawsze możesz podejść i zapytać. W niektórych word są tablice na których średnia prędkość jest wyświetlana. Problem jak to zwykle u nas bywa jest w precyzji. Przepis bowiem nie mówi w jaki sposób czas przejazdu ma być liczony, a droga przejazdu to przecież nie jest prosta - stąd niejednoznaczności w interpretacji.

 

 

Założeniem tego zadania (jak gdzieś kiedyś na początku opisywali ale nie zawarli tego w przepisie) była jazda ze stałą prędkością i taki przejazd najwięcej daje kursantom, ale zdecydowanie większość szkół poszła na łatwiznę dla kursanta i wymyśliła inny sposób pokonania tego zadania czyli wjazd z większą prędkością, odpuszczenie gazu i pełen but na koniec..

To tak samo jak slalom wolny. Założenie było takie, że miał być wykonywany z użyciem hamulca nożnego, a realnie na większości moto egzaminacyjnych da się go zrobić na wolnych. Co prawda ostatnio się to trochę zmieni, bo nowe SV jadą niemal 15 na godzinę i może być z tym problem.

 

Wg przepisów obydwa przejazdy jeżeli mieszczą się we wspomnianym czasie skutkują wynikiem pozytywnym tego zadania.

W ustawie wymóg zmieszczenia się w średniej dotyczy tylko jednego przejazdu, drugi można jechać wolniej. Edytowane 13 Maja 2018 przez Wertyder

[miszael]

Problem jak to zwykle u nas bywa jest w precyzji. Przepis bowiem nie mówi w jaki sposób czas przejazdu ma być liczony.

 

Wbrew pozorom przepisy bardzo precyzyjnie określają sposób pomiaru prędkości przejazdu. Problem pojawia się, gdy ludzie zaczynają te przepisy odmiennie interpretować. Jest tak, jak napisał adam_tomasz. Średnia prędkość przejazdu to nie jest średnia arytmetyczna prędkości wjazdowej i wyjazdowej. To działa tak samo, jak odcinkowy pomiar prędkości, gdzie poszczególnie bramki (wjazdowa i wyjazdowa) nie mierzą prędkości, tylko czas przejazdu odcinka o danej długości. Znając odległość i czas przejazdu wychodzi nam średnia prędkość. To jest prosta matematyka, a ludzie to tak komplikują, że szkoda gadać.

Edytowane 14 Maja 2018 przez miszael

[adam_tomasz]

W ustawie wymóg zmieszczenia się w średniej dotyczy tylko jednego przejazdu, drugi można jechać wolniej.

Zdanie wcześniej pisałem, że w OSK uczą wykonania tego zadania albo ze stałą prędkością albo z odpuszczeniem gazu. Obojętnie którą z tych metod wybierzemy dla przepisów liczy się średnia prędkość.

Co do wykonania tego zadania, tak, kursant ma 2 próby i jedna z nich musi być prawidłowo wykonana (pod warunkiem nie popełnienie błędu wykluczającego czyli np potrącenia pachołka).

[Wertyder]

Wbrew pozorom przepisy bardzo precyzyjnie określają sposób pomiaru prędkości przejazdu.

Podasz linka?

[Gość rysiekkk]

he jestem mocno w temacie ;)

 

3 dni temu (11.05) zdawałem egzamin...

nie zdałem :banghead: ale do rzeczy...

 

Egzaminowany ma tak na prawdę 4 próby - pod warunkiem, że nie potrąci pachołka.

I tylko 1 próba musi być wykonana ze średnią prędkością min. 30km/h.

 

Strategia jest prosta:

1 przejazd - zapoznawczo, bezpiecznie,

2 - kapkę szybciej...bezpiecznie,

3 - jeszcze szybciej...

4 - walka o być albo nie być :biggrin:

 

Mój pierwszy kontakt z motocyklem (jakimkolwiek) był podczas 1h kursu kat A... śmieszne no nie ?

Do tej pory wyłącznie skuterki.

 

 

Egzamin.

Slalom szybki - w głowie cały czas sobie powtarzałem - 1 przejazd bezpieczny, zapoznawczy..... i na tablicy równo 30km/h :biggrin: he

To dla mnie i chyba większości zdających - najtrudniejszy manewr na placu.

Rozluźnienie przyszło zbyt szybko.

 

A teraz możecie się pośmiać - poległem na ruszaniu pod wzniesienie kurła :banghead: :blink: :blush:

 

Tego ćwiczyłem najmniej - bo i po co :wink:

Lata jazdy na skuterze mnie zniszczyły.

[Arczi919]

 

Oczywiście że nie ma takiej potrzeby. Przy bramkach są urządzenia które mierzą czas i prędkość. Egzaminator ma czytnik na którym pokazywana jest średnia prędkość. Zawsze możesz podejść i zapytać. W niektórych word są tablice na których średnia prędkość jest wyświetlana. Problem jak to zwykle u nas bywa jest w precyzji. Przepis bowiem nie mówi w jaki sposób czas przejazdu ma być liczony, a droga przejazdu to przecież nie jest prosta - stąd niejednoznaczności w interpretacji.

 

 

 

To tak samo jak slalom wolny. Założenie było takie, że miał być wykonywany z użyciem hamulca nożnego, a realnie na większości moto egzaminacyjnych da się go zrobić na wolnych. Co prawda ostatnio się to trochę zmieni, bo nowe SV jadą niemal 15 na godzinę i może być z tym problem.

 

W ustawie wymóg zmieszczenia się w średniej dotyczy tylko jednego przejazdu, drugi można jechać wolniej.

O kurde, to zwracam honora, jak ja zdawalem to takich cudów nie było :D czuje się jak bym zdawał w średniowieczu, a to było kilka lat wstecz

 

Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka

[ks-rider]

To tak samo jak slalom wolny. Założenie było takie, że miał być wykonywany z użyciem hamulca nożnego, a realnie na większości moto egzaminacyjnych da się go zrobić na wolnych. Co prawda ostatnio się to trochę zmieni, bo nowe SV jadą niemal 15 na godzinę i może być z tym problem.

 

 

Co znaczy da sie zrobic. Sposob kest bardzo prosty, jezeli egzaminator zauwaza, ze przejazd slalomu wolnego jest za szybki, to moze isc rownolegle do motocykla osoby egzaminowanej i jest ZONG ! Tyle, ze w PL nikt na to nie wpada !

 

Co do slalomu szybkiego, to ci ktorzy umia jezdzic szkola w jedyny wlasciwy sposob, reszta orze jak moze.

 

Najsmieszniejsze jest to, ze jadac ze stala predkoscia ten Slalom wykonuje sie najprosciej, tyle, ze trzeba trenowac :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Edytowane 14 Maja 2018 przez ks-rider

[Wertyder]

Co znaczy da sie zrobic. Sposob kest bardzo prosty, jezeli egzaminator zauwaza, ze przejazd slalomu wolnego jest za szybki, to moze isc rownolegle do motocykla osoby egzaminowanej i jest ZONG ! Tyle, ze w PL nikt na to nie wpada !

Podasz paragraf wedle którego może tak zrobić?

[ks-rider]

Podasz paragraf wedle którego może tak zrobić?

 

Podaje jak sie robi gdzie indziej ale Polska to wogole wszystkoustawamu uregolowane ktore ktos jakiemus papierowemu tygrysowi z doopy wyciagnal !

 

:crossy:

[miszael]

Wbrew pozorom przepisy bardzo precyzyjnie określają sposób pomiaru prędkości przejazdu.

Podasz linka?

 

Strona 72:

http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20160000232/O/D20160232-2.pdf

 

Tam jest napisane to, co każdy mówi, że średnia prędkość jednego z przejazdów musi wynosić przynajmniej 30 km/h. A średnia prędkość to coś innego niż średnia wyciągnięta z prędkości wjazdowej i wyjazdowej. W rozporządzeniu w ogóle nie ma mowy o prędkości początkowej ani końcowej. A jakby ktoś nie wiedział, co to jest prędkość średnia, to tu jest ładnie wytłumaczone:

http://bazywiedzy.com/wzor-na-predkosc-srednia.html

Edytowane 15 Maja 2018 przez miszael

[Wertyder]

Strona 72:

http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20160000232/O/D20160232-2.pdf

 

Tam jest napisane to, co każdy mówi, że średnia prędkość jednego z przejazdów musi wynosić przynajmniej 30 km/h. A średnia prędkość to coś innego niż średnia wyciągnięta z prędkości wjazdowej i wyjazdowej. W rozporządzeniu w ogóle nie ma mowy o prędkości początkowej ani końcowej. A jakby ktoś nie wiedział, co to jest prędkość średnia, to tu jest ładnie wytłumaczone:

http://bazywiedzy.com/wzor-na-predkosc-srednia.html

No było już. Tylko drogę masz po łuku - to ma być to uwzględnione? Czy po prostej? Stąd pytam gdzie jest dokładnie opisana procedura. Myślałem że to wiesz :).

[adam_tomasz]

Sprawę czy to 28m czy więcej bo to nie po prostej a po łuku ogarniałem już jakiś czas temu. Rzeczywista droga jaką pokona motocykl nie jest o wiele większa, bo wyniesie 28,5m. Różnica w drodze 0,5m powoduje, przy założeniu, że ma być średnia prędkość 30km/h, zmianę czasu o ok 0,06s czyli jest to kosmetyczna zmiana :)

[YamahaFANN]

jak tu juz ktos pisal wczesniej przejazd musi byc ze stala predkoscia, w sumie najlepiej aby byl... jestem po dzisiejszym egzaminie i ojebalem wlasnie na slalomie szybkim :sad: ...jaki zrobilem blad? pierwsza proba byla zbyt wolna, predkosc srednia wynosila 25km/h, wjezdzalem w pierwsza bramke 35km/h i na ostatniej bylo tak samo czyli 35/36 widocznie za bardzo odpuscilem gaz i wyszlo jak wyszlo, druga proba zakonczyla sie dobrze jezeli chodzi o predkosc wjechalem 37/38 i tak samo wyjechalem, ale lekko musnalem ostatni pacholek gdzie nawet nie zmienil miejsca w ktorym stal ani sie nie przewrocil.... no ale reguly to reguly... trudno.. bede probowal jeszcze raz... i to w sumie taka wskazowka dla innych, starajcie sie jechac te 30/31 przez caly czas, bezpieczniej i macie pewnosc ze nie odpuszczacie za bardzo manetki... najlepsze bylo to ze bylem przekonany ze manewr wykonalem dobrze... mysle sobie 35 na wjezdzie 36 na wyjezdzie jeste izi, patrze na tablice 25 i mysle sobie ''WHAT THE FUCK''

Edytowane 17 Maja 2018 przez YamahaFANN

[ks-rider]

Tak miedzy nami, to kiepsko u Was szkola.

 

Moje kursanty robia taki Slalom przy predkosci 50 kmh :icon_mrgreen:

 

tyle, ze u mnie niema bramek, Stoja same pacholki.

 

​:crossy:

[adam_tomasz]

ks-rider - wszyscy wiemy, że u Ciebie to wszyscy kursanci jeżdżą z prędkością światła i to bez trzymanki siedząc tyłem do kierunku jazdy z zamkniętymi oczami :cool: