problem z wbiciem biegu

[rock76]

czesc.kupilem tydzien temu Sporciaka i chcialbym wreszcie pojezdzic i lipa.odpalam chce wbic bieg i nic.tylko zgrzyta.nie wiem czy jest jakies zabezpieczenie przed wbiciem pierwszego biegu czy cos jest nie tak.pomozcie bo sezon sie skonczy:)

pozdrawiam

Edytowane 14 Września 2013 przez rock76

[mariusz piotr]

Widze ciekawostka jakas.......a to nowy motocykl???czy ktos Ci ozenil jakis zonk??? :blush:

Edytowane 14 Września 2013 przez mariusz piotr

[rock76]

rok 2005,883.ciekawostka jest,ze jak pochodzil troche to nie bylo problemu.myslalem,ze w stopce jest jakis czujnik ktory sie uszkodzil przy wypychaniu go z busa,ale zadnego czujnika tam nie ma.

Edytowane 14 Września 2013 przez rock76

[piter 1600]

W HD bieg trzeba wbić zdecydowanie.oczywiście jeśli sprzęgło jest dobrze wyregulowane.Jeśli będziesz wbijał delikatnie to zawsze będzie zgrzytać.

[rock76]

ok,tylko ze ten zgrzyt naprawde nie jest taki cichy.nie chce wbic mocniej i czegos uszkodzic.tak jak pisalem wczesniej udalo mi sie wbic po jakims czasie i bylo naprawde cicho.

[mariusz piotr]

A olej w sprzegle i przekladni???sprawdzales poziom??? :huh: bo wyglada to dziwnie troche?czyli ze niby jak sie rozgrzal to bylo OK??? :blush:

[rock76]

jak byl rozgrzany to bylo ok,albo po prostu przypadek jakis,ze udalo mi sie wbic.moto ma najechane dopiero 4000 km

[piter 1600]

Czyli raczej jest wszystko w normie.Jeśli nie chcesz zgrzytać na zimno,wbij pierwszy bieg przed zapaleniem i pal na wciśniętym sprzęgle,Trochę to kłopotliwe,ale raczej się musisz przyzwyczaić do HD i jego humorów.Zakładam,ze to pierwszy Twój HD.

[mariusz piotr]

A po wbiciu biegu i opanowaniu stresika pojezdziles cos troche???dzialalo juz czy moze problem sie powtorzyl??? :blush:

[rock76]

Czyli raczej jest wszystko w normie.Jeśli nie chcesz zgrzytać na zimno,wbij pierwszy bieg przed zapaleniem i pal na wciśniętym sprzęgle,Trochę to kłopotliwe,ale raczej się musisz przyzwyczaić do HD i jego humorów.Zakładam,ze to pierwszy Twój HD.

pierwszy HD wczesniej japonia pod nogami byla i nie bylo zadnego problemu:)

 

A po wbiciu biegu i opanowaniu stresika pojezdziles cos troche???dzialalo juz czy moze problem sie powtorzyl??? :blush:

niestety nic nie pojezdzilem bo czasu nie bylo

[BLACKY4]

mialem kiedys podobny przypadek w ktoryms z motocykli

stal dlugo w garazu nieuzywany,po odpaleniu trudno bylo wbic 1 bieg,ale jakos w koncu sie udalo

pojezdzilem nim troche i problem znikl

moze w Twoim przypadku bedzie podobnie,no i jeszcze moze wymiane oleju trzeba bedzie zrobic

ewentualnie regulacje

[rock76]

mialem kiedys podobny przypadek w ktoryms z motocykli

stal dlugo w garazu nieuzywany,po odpaleniu trudno bylo wbic 1 bieg,ale jakos w koncu sie udalo

pojezdzilem nim troche i problem znikl

moze w Twoim przypadku bedzie podobnie,no i jeszcze moze wymiane oleju trzeba bedzie zrobic

ewentualnie regulacje

nie jezdzony byl napewno a ostatni serwis byl w lutym 2012 i od tego czasu zrobil 1200 km

[qurim]

A czy Ty czasem na zimno nie próbujesz wbić tego biegu:? W Sensie że silnik na ssaniu jeszcze śmiga? Wtedy obroty wysokie i ciężko zapiąć bieg.

[rock76]

A czy Ty czasem na zimno nie próbujesz wbić tego biegu:? W Sensie że silnik na ssaniu jeszcze śmiga? Wtedy obroty wysokie i ciężko zapiąć bieg.

zgadza sie,jak pisalem wczesniej przy rozgrzanym poszlo,ale zgasilem go po jakims czasie i odpalilem po 20 min i bylo to samo.silnik byl jeszcze cieply

[qurim]

Za dużo japonii w Twojej głowie. Śmiało kopnij ten lever i bieg wejdzie. To jest Haks, tu nie ma co myśleć za dużo. Jeźdzj zanim walnie focha. :buttrock: Haksy to kapryśne i "fizyczne" sprzęty. Bez młotka nie podchodź. Chciałeś to masz. :biggrin:

 

 

Jeśli problem będzie męczący to napisz dokładnie co, jak i kiedy. Japsy też zgrzytają, a nawet trzepią całym napędem przy wbijaniu jedynki. Moja SV650 potrafi spod tyłka wyjechać jak wbijam 1 po dłuższym postoju. Łot, taki miglanc z niej. Może masz luźny łańcuch sprzęgłowy i źle wyregulowane sprzęgło. Wyrób sobie nawyk pompowania sprzęgła na zimno. Odpalasz, wsiadasz i machasz dźwignią kilka razy. Dopiero potem bieg dajesz. Electra lubia grubo szarpnąć i uderzyć przy jedynce. Zmieniłem tarcze i łańcuch bo się nadawaly na śmietnik i teraz lepiej jak japonia. Nawet kliknięcia nie słyszę. Czasem się zastanawiam czy bieg w ogóle wszedł. A ja po prostu tak zajebiście zrobiłem że nie czuć tego teraz. Trudne jest życie gwiazdy. :biggrin: