Skocz do zawartości

Pomoc w wyborze - sv650,tl1000,vtr1000,Hornet,Bandit


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

Na początek powiem ze na motocyklach (jawa,cz,mz,itp. ) jezdzilem jakies 20 lat temu.

Waga 85kg

Wzrost 176cm

Ostatni sezon przejeździłem na CB750F .

Jako że najprawdopodobniej będę w przyszłym tygodniu żegnał się z moją cebulką poszukuje czegoś nowego.

Rozważam tylko :

Sv 650s

Tl 1000

Vtr 100

To jeżeli chodzi o V-ki

 

Cb 600s Hornet

Bandit 600/1200s

a to jezeli chodzi o rzędówki.

 

Czego potrzebuje , jakie mam wymagania.

Motocykl głownie będzie służył do poruszania sie po miasteczku 50tys mieszkańców. Oczywiscie jakies większe wypady w trasę również będą w planie.

Chciałbym motocykl od rocznika 1999 w górę. Kwota do wydania max 7000zl.

Musi nie być cięższe niż obecne moje (czyli 260kg)

Mało awaryjne

Nie drogie w eksploatacji

Spalanie do 7-8L przy normalnej jeździe - nie piszę o szaleństwie.

Ma być w miarę wygodne również dla plecaczka ;)

 

Jak już na coś się zdecyduje to będą mnie interesowały wady - na jakie elementy zwrócić uwagę przy zakupie.

Najbardziej chciałbym coś z zapasem czyli VTR lub TL . Tylko niestety apetyt chyba mają w granicach 10L a to juz za dużo jak na normalną jazdę.


Wszelkie uwagi , porady mile widziane.

Edytowane przez Albin77

SQ7FBY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VTR czy TL 1000 odpadają w przedbiegach ;) ciężko o motocykle droższe w eksploatacji. Robią problemy podczas jazdy, w garażu i na stacji paliw.

 

SV650S moim zdaniem deko za słaba, nie będziesz zadowolony z osiągów.

B600S tak samo, Hornet to zabawka raczej, a 900tki nie znajdziesz w tej cenie, a jest naprawdę ekstra.

 

B12S ciężko trafić za tę kasę, ale w tę stronę bym się skłaniał.

Wypisałeś tutaj sporty, nie jesteś zbyt wysoki więc dobrze by Ci się również jeździło na CBR900RR. Przemyśl to, bo to motocykl z kuloodpornym silnikiem, niezawodny, mało pali i jest szansa, że coś kupisz w tej kwocie, ale to będzie <=1999r.

 

Może się uda też znaleźć Fazera 1000, VFRkę, RF900, CBR1000F.

Only biker knows why a dog sticks his head out of a car window.

9870161755102c474227ea.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SV650S będzie niewygodna do miasta - sportowa pochylona pozycja obciąża nadgarstki - ale już SV650N do miasta super - wbrew opinii przedmówcy uważam że w warunkach miejskich silnik robi wrażenie jakby miał sporo koni więcej niż ma faktycznie.

 

B1200S super, ale pali i ciężki jest - natomiast prawie tak samo fajnie sprawuje się B650S (jest bardzo uniwersalny w dobrym tego słowa znaczeniu, silnik jest dużo elastyczniejszy niż 600 a pali niewiele).

 

No i także ew. porozglądałbym się za VFR800 - to już kultowe moto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee... Bandzior 12 w golasie jest wporzo, jeździ jak rowerek tylko trzeba uważać z manetą. Nie czujesz że zapier**lasz na Bandziorku. Niby trochę musnąłeś manetę w zabudowany a tu nagle 150kmh na zegarze, nie wiesz skąd. TL i VTR jak wyżej - odradzam. Trzeba je mocno kochać żeby z nimi żyć. Horneta nie polecę bo ich nie lubię bardzo. A sam mam też SV650 tylko że skundloną mocno. Wygodna jest bo kiera wysoka i szeroka, kupa z wyglądu ale jeździ niesamowicie. Pasażerka musi mnie bardzo kochać bo setów nie ma, na wyjazd montuję jakies prowizorki na których stopy opiera. Uchwytów też nie ma więc hardcore. Zjeżdża z siedzenia. Ale ta SV jest jakaś wysoka i garbata. Nie każda taka jest. Seria jest OK. Znajomek z pracy na S zadbaną i wygłaskaną, niekatowaną a dziś mówi że moja nieźle zap....la w porównaniu do jego. A jeego jest w bardzo dobrym stanie i spoko jeżdżona, moja ciągle katowana. Pewnie się odmuliła. Ekonomiczna podobno jest, tzn. ta jego SV, w trasie poniżej 4L potrafi wypić, moja w mieszanej koło ósemki chleje ale ciągle na full ogniu lata. Myślę że seryjna N-ka powinna Ci styknąć. SV ma "pazur" który potrafi czasem pokazać. Jest bardzo lekka, poręczna, zgrabna, ekonomiczna. S-ka trochę cipowata jest. No i V2 całkiem fajnie gada, ja dziś wrzuciłem krótką Yoshimurę od Gladiusa i jest kozak. Ryk i terror. A to tylko 650ccm. :buttrock:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchaj legend o spalaniu B12, pali litr więcej od 600 a jedzie bez porównania fajniej(w 7-8litrach w cyklu mieszanym się zmieścisz jak nie bedziesz dzidował przesadnie) .

 

Mega elastyczny, pakowny - można naczepiać toreb worków sakiew i jeszcze się baba z tyłu zmieści. Jak kupisz wersje S (S są tańsze niepowypadkowych N) to będziesz miał turyste i miejskiego naganiacza w jednym. Jednak B12 za 7 tyś to albo okazja albo ulep przywieziony z wyspy w kartonie, albo z francji z brzebiegiem grubo ponad 100tyś.

 

Przy ogledzinach zwracaj uwage na prace sprzęgła i skrzyni - one padają dużo szybciej niż silniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zawsze ulep. My przywieźliśmy z DE całkiem zdrowego B12 w starej budzie. Z owiewką. Po prostu stał ileś tam czasu i wyglądał na zapuszczonego. Gaźniki zrobione, lakier machnięty ręcznie jakąś pastą i całkiem kozak z niego wyszedł. Sprzedany za okolice 7k. Właściciel nie może się nim nacieszyć teraz. Miał mały przebieg, prawdziwy, nie kręcony. Z tego co pamiętam to coś koło 30kkm. Totalna seria, bez udziwnień. Fabryczny lakier.Nic nie wytarte, pordzewiałe itp. Dodatkowo siedzonko solo z niby garbem w miejscu pasażera. Całkiem fajny neoklasyk z charakterem.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz mam niezly bałagan w głowie.

Miałęm nadzieje że VTR lub TL bedzie tutaj proponowany. A tu ZONK.

A co dyskfalikuje VTR i TL ? Ja wiem że to pali dużo , ale jak się tego nie piłuje to potrafi wychodzić około 8L/100km .

Chciałbym usłyszeć opinie osób które mają lub mialy TL-a lub VTR-ke. Jeżeli jednak definitywnie odrzucacie te sprzęty to pozostanie mi tylko SV600N - skoro lepsza pozycja w miescie. Nie lubię wisieć na kierownicy ;)

Co do Bandziorka 1200S to już od X lat mi się to podobało. Piszecie że padają w nich skrzynie i sprzęgło. Jakie objawy ?

Jak nie trafię 1200s to będę szukal 600s.

 

Jako że niedlugo końcówka sezonu , to mam nadzieję znaleźć coś w dobrej cenie.

SQ7FBY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze bawią mnie opinie ludzi na temat spalania dużego Bandita :biggrin: Najwięcej mają do powiedzenia Ci, co "znają kogoś, kto takiego miał"

Mój przy turystycznej jeździe pali niecałe 6l (tak do 100 km/h), 100-160 i dynamiczne przyśpieszanie ok 6.5-7l. Dopiero kręcenie cały czas pod czerwone powoduje duże spalanie, ale po co tak wysoko kręcić, kiedy już przy 5-6 tys obr jest kupa zabawy!

 

Polecam Ci właśnie B12, gdyż jest to motocykl bardzo wszechstronny i do tego bardzo tani w eksploatacji. A w kasie o jakiej piszesz powinieneś znaleźć coś z pierwszych egzemplarzy. Według mnie, nie znajdziesz lepszego kompromisu pomiędzy ceną a tym, co motocykl Ci oferuje w zamian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze bawią mnie opinie ludzi na temat spalania dużego Bandita :biggrin: Najwięcej mają do powiedzenia Ci, co "znają kogoś, kto takiego miał"

Mój przy turystycznej jeździe pali niecałe 6l (tak do 100 km/h), 100-160 i dynamiczne przyśpieszanie ok 6.5-7l. Dopiero kręcenie cały czas pod czerwone powoduje duże spalanie, ale po co tak wysoko kręcić, kiedy już przy 5-6 tys obr jest kupa zabawy!

 

Polecam Ci właśnie B12, gdyż jest to motocykl bardzo wszechstronny i do tego bardzo tani w eksploatacji. A w kasie o jakiej piszesz powinieneś znaleźć coś z pierwszych egzemplarzy. Według mnie, nie znajdziesz lepszego kompromisu pomiędzy ceną a tym, co motocykl Ci oferuje w zamian.

 

Wiec będe brał pod uwagę

1.Suzuki GSF1200s - nie wiem czy nie za cięzki na miasto

2. ?

3. ?

 

Chcialbym jeszcze poznac opinie na temat innych sprzętow. Naprawdę mam chęc na jakąś V-kę :)

Edytowane przez Albin77

SQ7FBY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak duży Bandit to i XJR 1200/1300 dla równowagi niech będzie. Spalanie zależne od kręcenia manetą. W koło komina max 8-9, ale to trza cały czas pod czerwonym polem siedzieć. W trasie pomiędzy 100-140/h 6-7,5L/100km

Edytowane przez Dream
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że za 7000 nie znajdziesz zdrowej XJR-y. Z tego powodu właśnie wybrałem Bandita. Miałem ok 10 tysi i chciałem dużego nakeda. XJR 1300 jest według mnie najpiękniejszym neoklasykiem, ale Bandit po prostu był tańszy. A poza wyglądem (choć ten też mi się podoba) nie odbiega niczym od Yamahy.

 

Uważam, że to jest właśnie złoty środek dla kogoś, kto nie chce wydać za wiele kasy, a chce mieć mocny, wygodny motocykl zarówno do dalekiej turystyki jak i latania w koło komina.

 

Albin77 - bandzior po ruszeniu z miejsca prowadzi się bajecznie łatwo. Mój poprzedni motocykl (CB 500) podobno prowadził się jak rower, na Bandicie jeździ mi się jeszcze łatwiej. Masa motocykla jest lepiej rozłożona, przód bardziej dociążony i przez to czuję się na nim pewniej niż na CB.

Mity o gigantycznym spalaniu czy niszczeniu opon po kilku tys wsadź między bajki. Jak trafisz na zadbany egzemplarz, to długo nie będziesz chciał nic innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że za 7000 nie znajdziesz zdrowej XJR-y. Z tego powodu właśnie wybrałem Bandita. Miałem ok 10 tysi i chciałem dużego nakeda. XJR 1300 jest według mnie najpiękniejszym neoklasykiem, ale Bandit po prostu był tańszy. A poza wyglądem (choć ten też mi się podoba) nie odbiega niczym od Yamahy.

 

Uważam, że to jest właśnie złoty środek dla kogoś, kto nie chce wydać za wiele kasy, a chce mieć mocny, wygodny motocykl zarówno do dalekiej turystyki jak i latania w koło komina.

 

Albin77 - bandzior po ruszeniu z miejsca prowadzi się bajecznie łatwo. Mój poprzedni motocykl (CB 500) podobno prowadził się jak rower, na Bandicie jeździ mi się jeszcze łatwiej. Masa motocykla jest lepiej rozłożona, przód bardziej dociążony i przez to czuję się na nim pewniej niż na CB.

Mity o gigantycznym spalaniu czy niszczeniu opon po kilku tys wsadź między bajki. Jak trafisz na zadbany egzemplarz, to długo nie będziesz chciał nic innego.

Nie widzialem XJR na żywo , może nie zwróciłem uwagi. Ale jakoś bandziorek bardziej mi sie podoba.

Na chwilkę obecną biorę pod uwagę:

1.Suzuki GSF600s/650s/1200s - czy naked rozni się pozycją za kierownicą od S-ki ?

2.Suzuki SV 650 N - wiem juz że S bardziej sportowo a N lepsza pozycja na miasto,dlatego stawiam na N

3. ????

Zależy mi na tym żeby była szyba , dlatego chciałem "S" , mam dosc być żaglem. Jak jadę sam to OK. Zawsze można obniżyć pozycję , ale z plecaczkiem już nie da rady :(

SQ7FBY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No akurat myslalem cos okolo 2000r.

Skoro piszesz ze pozycja taka sama to lux.

 

Ja wiem że chciałbym bardziej V-kę . Myślalem wlasnie o VTR. Ale skoro chłopaki piszą że nie jest to dobry wybór to im wierzę. Zobaczymy może jeszcze ktoś coś ciekawego napiszę.

 

Jak bedzie dobra pogoda to w wawie jest jakaś giełda chyba w ten weekend. Może podjadę popatrzeć i dosiąść kilku rumaków.

 

NA chwilę obecną :

1.Suzuki GSF600s/650s/1200s

2.Suzuki SV 650 N

3. ????

Za tym bedę się rozglądał.

 

TDM850 jakos mi nie podchodzi.

SQ7FBY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...