Skocz do zawartości

Piaggio mp3


Gość nem tudom
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość nem tudom

Cześć. Przekopałem historię forum... parę wzmianek, parę zachwytów, trochę naśmiewania. Nie znalazłem natomiast zadnych wrażeń z jazdy. Ma ktoś z Was własne doświadczenia? Z nielicznych obserwacji na drogach zauwazyłem, że kierowcy empetrójek z dużą rezerwą podchodzą do zakrętów - tak trochę kwadratowo je biorą, ale nie wiem, na ile wynika to z ograniczeń sprzętu, a na ile - z kierowcy.

Aha: Nie chcę kupować. Pytam tylko z ciekawości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę tyle powiedzieć, że na tym siedziałem, pokiwałem się i zrobiłem "kółeczko". Mając pod sobą trajkę, oczekujesz stabilności. Szczególnie, kiedy ostatnie 3 zimowe miesiące przelatałeś z wózkiem bocznym. A to pieroństwo się przechyla (oczywiście nie samo), ale nie jak solówa tylko masz wrażenie, że się przednie zawieszenie obluzowało do reszty albo złamało. A jednocześnie jest stabilne w tym sensie, że ten przód stoi i nie zamierza się wywrócić. Dziwnie. Pewnie jakbym tak zrobił tym ze sto km, odważyłbym się przechylić jak na solówie. Ale świadomość dwóch kółek, z których to wewnątrz zakrętu ucieka w górę chociaż według dotyczhczasowego pojęcia świata taki wynalazek powinien zawsze trzymać pion, jest lekko deprymująca. Jak na moto, zachowuje się to "normalnie", ale skoro ma 2 koła z przodu, to mózg podpowiada, że "sie nie godzi, żeby się kiwało". Nie dziwię się tym, którzy starają się jednak w miarę możności zachować pion.

 

Ten wynalazek jest zaprojektowany po to, żeby dać stabilność - taki jesieniowóz. I daje, ale mnie nie dał jej poczucia. Osobiście wybrałbym raczej moto z koszem - stabilność takiego zaprzęgu jest odczuwalna.

No i ten nadmiar automatyki. Nie czuję się swobodnie na moto tak "naszpikowanym" - stres, że coś się sypnie i będzie na mnie, a naprawdę ma się co sypnąć. Zaznaczam, żeby dać tło dla mojego wrażenia.

 

 

Trzeba by spytać kogoś, kto tym ze dwa baki wypalił, ale nie znam nikogo z takim sprzętem, a tamtego gościa raz widziałem wtedy na placu.

Edytowane przez c64club

www.grzegorski.net - witrualny kącik mojego warsztatu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość nem tudom

A w którą strone kręci się kierownicą, żeby zainicjować skręt? Czy przy tej geometrii przeciwskręt działa jak w normalnym motocyklu?

I zastanawiam się, co się dzieje, gdy wyczerpiesz zakres wychylenia tego... (wachacza to chyba nie jest odpowiednie słowo), no - tego czegoś w zawieszeniu z przodu i zewnętrzne koło oderwie się od ziemi. Skręcasz dalej na dwóch, czy szorujesz po asfalcie z resztkami plastików?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozmawiałem z jednym jeźdzcem "empetrójki" właśnie pod kątem wykorzystania od listopada do marca, odpowiedź nie była zachęcająca, jest stabilniej ale nie na tyle żeby się nie przewrócić na śliskim, mimo dwóch kółek z przodu zachowuje się jak motocykl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość nem tudom

mimo dwóch kółek z przodu zachowuje się jak motocykl

To chyab akurat zaleta. Ale w takim razie, po co to wynaleziono?

  • Żeby było fajniej
  • Żeby poprawić trakcję przy hamowaniu w panice i pełną garścią
  • Żeby nie musieć się podpierać nogą pod światłami (za to trzeba ręką włączyć blokadę)

Ktoś ma jakieś inne przemyślenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź jest jedna... dla kasy :)

W każdym razie koncepcja fajniejsza wg mnie niż Can-am, który się nie przechyla.

Podobne do carvera

, tyle że sporo tańsze jak sądzę

 

Pozdr.

F.

Edytowane przez filipr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość nem tudom

Dziś nie wytrzymałem i zapytałem człowieka na światłach (pozdrawiam, jeśli tu zagląda).

Przeciwskręt podobno na tym działa, natomiast co się dzieje, jeśli wyczerpiemy skok tego wahacza z przodu, jeszcze nie sprawdzał :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam

To moj pierwszy post na tymforum wiec sie krotko przedtawie

Pochodze z dolnego slaska konkretnie z Trzebnicy

Od 9 lat mieszkam w Luton UK 38 lat, zona i corka

Sprzet przeznaczony jest chyba dla takich jak ja

Brak prawka na motocykl pozostawia niewielkie pole manewru

Prawdziwej trajki nie chcialem a te cudo prowadzi sie jak(prawie) motocykl na dwoch kolach.

Dodatkowo zamilowanie do Dziwactw :) (poprzednio BMW C1 i doswiadczenia z carverem :biggrin: ) sklonily mnie do zakupu Mp3 500 sport

Sporo miejsca pod siedzieniem, mocy wiecej niz potrzebuje jako jeszcze niedoswiadczony :biker: ;)

Ma byc uzywany glownie do wypraw po skarby(takie moje hobby :biggrin: )dojazdow do pracy itd

Kupilem go 10 dni temu i mam juz 300 mil(ok 500 km) na zegarze, i przez caly czas mam banana na twarzy, musze przyznac ze przechodnie tez sie usmiechaja,

Tu w Uk mozna go prowadzic na prawku kat b i nie ma obowiazku jazdy w kasku

Wrarzenia z jazdy bezcenne

Cena....coz... Ja zaplacilem za funkiel nowke 6300 funtow brytyjskich , to cena nowego malego auta! Czy to duzo? Obiektywnie tak...Ja na razie nie zaluje nawet jednego pensa wydanego na Mp3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Hej!

 

Panowie, pytanie takowe mam:

Kupiłem sobie Yourbana 300lt (czyli mniejsza wersja mp3) i motocykl łapie mi lekką szimę przy ok 60kmh,i trzyma ją do ok. 75kmh - szybciej już leci spoko. nie ma znaczenia czy lecę w winklu, czy jadę prosto. Zastanawiam się czy to nie kwestia zbieżności lub wyważenia kół - po Wrocławiu nie trudno o skrzywienie delikatnego cięgna.

Jest jakiś domowy sposób na sprawdzenie zbieżności lub jakiś zakład we Wrocławiu który mógłby mi go sprawdzić - wszystkie te, w których serwisuje normalne motocykle rozkładają ręce. Może możecie mi polecić jakieś forum tego trójkołowca?

 

Tylko się nie śmiejcie:

Zastanawiałem się nad przymocowaniem z dwóch stron poziomnic i pomierzenia miedzy nimi odległości, może chociaż jako tako zasugerowałyby mi, czy jest problem ze zbieżnością.

 

 

 

Co do samej maszyny - genialna na taką pogodę (styczeń +5), bawię się prawie tak dobrze jak w lato :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 1 rok później...
  • 1 rok później...

Skorzystałem z usług mechanika który zajmuje się naprawą skuterów Piaggio MP3 z pasji. Ma dostęp do dużej ilości części z tym związanych. Trafiłem do niego szukając alternatywy dla dość drogiego serwisu autoryzowanego. Naprawa zakończyła się stanowczo tańszym sukcesem.

Nr tel.602 515 491

Miejsce: Wieluń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...