Skocz do zawartości

[CBR F3] Pompa paliwa się nie wyłącza - zwalnia ale nie wyłącza


Cutin
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Motocykl Honda CBR 600 F3

 

Ostatnio czyściłem styki w pompie (Mitshubishi) bo zaśniedziały. Po odpaleniu moto zdziwłem się bo pompa się nie wyłączała. Wczesniej wszystko było OK tzn. nabiła ciśnienie i raz na kilka sekund się załączała na wolnym obrocie.

 

Zrobiłem test i podłączyłem ją pod 12V ,napełnilem paliwem i zatkałem koniec węża palcem. Czuć jakieś ciśnienie ale ona się nie wyłącza i cały czas dobija. Wydajność pompy w 1min przepompuje 2L.

 

Albo jest coś z czujnikiem ciśnienia, który jest w pompce albo coś z mechnizmem znajdującym się pod czarną kopułką.

 

Jakieś pomysły ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłącz manometr pod przewód paliwa. Wepnij trójnik z dłuższym przewodem około pół metra żeby go paliwo nie zalało albo i normalnie bezpośrednio pod przewód paliwa w drodze wyjątku. Musisz obadać jakie ciśnienie daje pompa. To musi być coś około 2,5 - 3 atm bo na palca nie obadasz mimo że coś tam ciśnie. Jeżeli ciśnienia brak to i będzie cały czas pompować. A jeżeli ciśnienie jest to albo przekaźnik pompy albo sam czujnik w pompce. A co do styków to trzeba je najlepiej czymś posmarować. I o dziwo najlepsza jest wzalina techniczna, taka z motoryzacyjnego bo zapobiega utlenianiu i zaśniedzieniu styków. A w żadnym razie żadnym towotem itp smarem tego nie smarować. A przy okazji, otwórz korek paliwa w trakcie pompowania i zobacz czy coś nie syczy, bo może coś z odpowietrzeniem ziobrnika jest.

Edytowane przez ventura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NAPRAWIONE

 

Odgiąłem metalowe języczki obudowy pompy i ją rozebrałem. Membrana była cała. Zaciekawił mnie kawałek czegoś na zaworku. Przedmuchałem sprężarką zaworek, pózniej paliwo do wężyka i podpiąłem pistolet od sprezarki i dalej to samo. Złożyłem do kupy i działa jak należy - czyli zatykam palcem koniec przewodu i pompa perzstaje pompować.

 

WNIOSEK: Prawdopodobnie kawałek tego "czegoś" cały czas był pomiędzy zaworkiem i on nigdy sie nie domykał. Przy zatkaniu weza wyjsciowego pompa de facto zwalniała ale wciąż była tam szczelina pomiędzy, którą uchodzilo paliwo więc nie mogla sie wylączyć. Dopiero po usunięciu tego "czegoś" powstało takie cisnienie w srodku pompy aby mogła się wyłączyć.

 

Co do ćiśnienia jakie bije pompa. Lekko palcem przyloze do weza i pompa staje. Gdzieś wyszukałem ,że przy 10-13psi się wyłącza nie wiem ile prawdy w tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłącz manometr pod przewód paliwa. Wepnij trójnik z dłuższym przewodem około pół metra żeby go paliwo nie zalało albo i normalnie bezpośrednio pod przewód paliwa w drodze wyjątku. Musisz obadać jakie ciśnienie daje pompa. To musi być coś około 2,5 - 3 atm bo na palca nie obadasz mimo że coś tam ciśnie. Jeżeli ciśnienia brak to i będzie cały czas pompować. A jeżeli ciśnienie jest to albo przekaźnik pompy albo sam czujnik w pompce. A co do styków to trzeba je najlepiej czymś posmarować. I o dziwo najlepsza jest wzalina techniczna, taka z motoryzacyjnego bo zapobiega utlenianiu i zaśniedzieniu styków. A w żadnym razie żadnym towotem itp smarem tego nie smarować. A przy okazji, otwórz korek paliwa w trakcie pompowania i zobacz czy coś nie syczy, bo może coś z odpowietrzeniem ziobrnika jest.

 

 

Przed napisaniem odpowiedzi poczytaj dokładnie opis. Temat dotyczy pompy paliwa zasilającej gaźniki a nie układ wtryskowy.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...