Kolizja

[makumba]

Witam, dzisiaj brałem udział w stłuczce. Moje auto zostało uderzone z tyłu w wyniku czego uderzyłem auto stojące przede mną. Podejrzewam że będzie to szkoda całkowita, ponieważ auto jest mocno uszkodzone z przodu i z tyłu. Winowajca jest ubezpieczony w Ergo Hestii, z pobieżnych poszukiwań wynika, że jest to firma mogąca robić kłopoty z wypłata odszkodowania. Jak należy się zachować i co teraz robić. Złożyłem telefonicznie zawiadomienie o szkodzie, mają do mnie zadzwonić jutro i wziąć resztę danych. Policja nie sporządziła notatki ze zdarzenia, a jedynie dała mi pokwitowanie zatrzymania dowodu rejestracyjnego. Z nie wiadomo skąd pojawił się człowiek z Automobile Expert oferując swoje usługi, tj. auto zastępcze, załatwienie formalności, co myślicie o takim załatwieniu sprawy, ponoć biorą 10% wartości odszkodowania. Pozdrawiam Darek.

[Gość łysy31]

Pewnie policjant podesłał pomocną dłoń " człowiek z Automobile Expert"

a to nielegalne :sad: , ale dola jest dla wszystkich.

Po co się martwić na zapas Hestią :dry:.

Edytowane 26 Kwietnia 2013 przez łysy31

[Gość fredo]

A skąd wiesz, że Policja nie sporządziła notatki?

Bo nie dostałeś jej? :)

[Gość łysy31]

A skąd wiesz, że Policja nie sporządziła notatki?

Bo nie dostałeś jej? :)

Dostanie jak przyjdzie pod "akwarium" w poniedziałek, poda nazwisko, datę itd

Edytowane 26 Kwietnia 2013 przez łysy31

[makumba]

Tak, nie dostałem jej. Drugi z poszkodowanych zgłaszał szkodę i pytano go o ta notatkę.

[Gość łysy31]

Tak, nie dostałem jej. Drugi z poszkodowanych zgłaszał szkodę i pytano go o ta notatkę.

Chłopie dziś stłuczka i ty chcesz notatkę od zaraz, ogarnij się.

Za dużo seriali na temat policji oglądacie :biggrin: .

Policjant po zjechaniu do jednostki pisze takie coś , trafia to na biurko do dyżurnego, potem komendanta, naczelnika i na biurko do sekretariatu, tam jest księgowane i potem do petenta.

Czyli najwcześniej w poniedziałek jak sprawa jest skomplikowana-ustalenie sprawcy to dużo dłużej(inne czynności).

Więcej ci powie policjant z RD czyli ruch drogowy, prościej się nie da wytłumaczyć.

Edytowane 26 Kwietnia 2013 przez łysy31

[makumba]

Wiem, po prostu nigdy nie miałem kolizji i próbuje się czegoś dowiedzieć.

 

Dzięki za informację :)

[Gość łysy31]

Wiem, po prostu nigdy nie miałem kolizji i próbuje się czegoś dowiedzieć.

 

Dzięki za informację :)

Czyli temat wyczerpany, przynajmniej do poniedziałku :biggrin: .

[Gość fredo]

Masz dane sprawcy, nr polisy?

[makumba]

Tak, mam.

[Gość fredo]

No i wszystko w tym temacie. Zgłosiłeś szkodę, czekasz na oględziny i wycenę.

Notatka nie jest Ci do niczego potrzebna, ubezpieczyciel i tak sobie sprawdzi.

Mogą pytać, z której jednostki byli na zdarzeniu, ale to masz pewnie na pokwitowaniu.

[danielpotas]

Ubezpieczyciel pobierze notatke bezposrednio z Policji tylko przy zgloszeniu szkody "musisz" podac adres komendy(chocby przyblizony).

Edytowane 27 Kwietnia 2013 przez danielpotas

[zapomnialem_adresu007]

Moja rada to oddaj samochód do ASO i naprawiaj bezgotówkowo. Niedawno to przechodziłem. Po wizycie rzeczoznawcy z Link4, TU chciało wypłacić kwotę 6000zł, oczywiści kwota zaniżona. Samochód został naprawiony za kwotę 14000zł w ASO. Cała operacja u mnie trwała prawie 2 miesiące. Przez ten czas miałem wypożyczony samochód zastępczy, który Ci się należy (z OC sprawcy).

[deejayslonio]

Nie ma znaczenia firma ubezpieczeniowa - wszystkie tną i ze wszystkimi będziesz musiał walczyć bo zawsze znajdą powód do zaniżenia wartości lub zawyżenia kosztów... Wina nie Twoja, sprawca miał OC i była Policja więc masz już dużo za sobą (Policja jest niezbędna bo wielu cfaniaków podpisuje oświadczenie, a później twierdzi, że to nie była ich wina).

[makumba]

Witam.

 

Po niecałych dwóch tygodniach ErgoHestia wypłaciła mi pieniądze na konto. Ustalona wartość przed wypadkiem 7900, wypłacono 6100, auto zostaje u mnie i mam zamiar go sprzedać. Alufelgi sprzedam oddzielnie. Powinienem nazbierać około 10 000 zł, za mazdę nie dostał bym raczej takiej kasy. W sumie nie wyszło tak źle. Ale teraz mam problem z zakupem nowego auta, wszystko drogie i potencjalnie awaryjne ( musi być diesel).

 

Pozdrawiam...