Skocz do zawartości

Budżetowa modyfikacja z jajem. VW Golf


Shinigami
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

ja tylko myśle czy jazda z takimi progami w stylu rost będzie bezpieczna :D nadkola to kij tam , ale progi trochę lipa :D

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem przez chwilę taką ideę żeby wrzucić 4 halo na przód i długie chlapacze. Ale alu nie pasuję wtedy, chyba że machnę je na biało.

 

 

Sprzed roku, jeszcze nie było bigosu na blacharce. Teraz mam rejestrację za szybą. Odpadła na myjni. Za dobre ciśnienie było. :D

 

https://sphotos-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/599002_463660370339262_1785471312_n.jpg

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opiszę w skrócie żeby nie psuć filmu. Mighty Car Mods, australijski duet podjął się przerobienia najnudniejszego samochodu jaki uda się znaleźć w taki sposób żeby jego "street credit" wzrósł w oczach opinii publicznej.

 

 

Teraz już nie widzę potrzeby jechać do lakiernika :)

masakra jakieś gó... poskrobane :blink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mózg masz poskrobany.

 

Rost Gofer jest kozak.

no trzeba być chyba biednym polakiem po podstawówce żeby się zachwycać poskrobanym starym golfem :dry: .

gdyby to był tzw. "śpioch" no to jeszcze mogę zrozumieć no ale .............

Edytowane przez małaMi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kupiles auto???

 

robert ty nie na czasie-qurim już kilosów nawinął więcej niż niejeden kierowca PKS-u a ty pytasz czy auto kupił :D

 

 

mnie się też ogólnie nie podoba

 

malowanie-wieś tańczy i śpiewa :D mielimy kadeta ze szrotu kiedyś do wrc po polach to też miał 15 różnych sprajów na każde części nadwozia, bez ładu i składu i jakiegokolwiek gustu, kiedyś to się nazywało głupotą dziś widze ludzie się tym jarają :D

 

lusterka to już porażka jak koncert bimbera-szkoda słów

jedynie felgi fajne....

 

dale będe staroświecki i uważam że z rdzą się walczy a jak czytam że takie rosty powstają nie przez malowanie tylko przez polewanie lakieru płynem hamulcowym, czy kwasem , czy skrobanie to jest jakiś ekstremalny debilizm -przecież niezabezpieczone ognisko rdzy w bardzo krótkim czasie robi dziurę i idzie dalej nawet na ocynku , auto 0.5 roku jest zajebiste a potem nam wieje przez dziurę w podłodze i dziura w podłodze chyba nie jest zajebista ??

 

ja to myśle że teraz czas na modę na szambocary-zjadamy surowego ziemniaka, paprykarz szczeciński, i chleb z tesco i biegamy z goła dupą po aucie , potem z 2h na słońcu niech dobrze przyschnie i się tym jaramy :D ja zbliżony efekt osiągnąłem zostawiając auto na 4 dni pod drzewem uczęszczanym przez ptaki-maska cała czarno biała a najlepsze że ptasia kupa jest jakaś żrąca bo jak nie usuniesz póki świeże, to potem wręcz wżera się w lakier i skrobiesz , szarpiesz aż odchodzi z lakierem -masakra :(

 

PS

nasz kadet też miał wysoki street credit -jak lecieliśmy bokiem bez wydechu i wpadaliśmy do rowu to laski na przystanku pks nam brawo biły :D

 

wniosek-polska wieś była 100 lat przed jakimiś Australijczykami tylko nie mieliśmy czym nakręcić, i jak zrobić z tego szoł :D to też była budżetowa modyfikacja z jajem budżetowego samochodu (kadet 1.4 na monowtrysku ze szrotu bez kwitów za chyba 600 zł ) i jego street credit wzrósł bo za zwykłym kadetem nikt się nie oglądał , a za naszym złomem turlającym się po polu bez wydechu wszyscy :D

 

porażka :D żeby wtedy był youtube i żebyśmy wiedzieli że świat się zdezelowaną wymazaną padliną będzie jarał, to byśmy byli bogaci a tak 1.4 w końcu strzelił z korby i całość trafiła do miejsca przeznaczenia-huty

 

i to też był rost czy tam rat-nadkoli ani z tyłu ani z przodu w zasadzie nie było , klapa przód i tył też była nieciekawa, a dziura w lewym przednim nadkolu z daleka wyglądała jak ,,płomienie'' taki ciekawy wzór utworzyła całkowicie naturalnie postępująca rdza (żadnych kwasów czy płynów :D )

Edytowane przez michoa

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mój jest zwykły czyli wkrótce-rost. :biggrin:

 

Robert nie kupiłem. Dostałem. :biggrin: Tzn. spisałem umowę i w rzeczywistości zapłaciłem 1 grosz, co by dawca mi nie wypominał że coś dał za friko. I 40 tys km nawinąłem już, niecałe 2 lata. I to nie byle co. TDI. Kozak jestem, co nie?

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...