Pomoc w zakupie moto - ogłoszenie do oceny

[pa2olo]

cześć,

mam na oku jeden sprzęt:

http://otomoto.pl/ya...a-M3372081.html

 

po rozmowie z jednym z gości z tamtejszego serwisu dowiedziałem się, że moto sprowadzone z Włoch z kompletem dokumentów.

Stan bardzo dobry - do wymiany opony bo już praktycznie umarły, pęknięta czacha z prawej strony, wymienili akumulator po ściągnięciu go do kraju.

 

Czy ktoś miałby możliwość pofatygować się tam i rzucić na to okiem, czy warto jechać po niego prawie 300 km - byłbym wdzięczny i jakoś bym się odwdzięczył - zwrot kosztów za paliwo, flaszka lub coś podobnego ;)

 

wiem, że moto do zarejestrowania - nie można wrócić na kołach.

 

na miejscu mogą zrobić przegląd za ok.700 zł wymieniając wszystkie płyny i filtry z regulacją gaźników włącznie - nie mam pojęcia ile taki przegląd może kosztować? w ramach tego przedłużają gwarancję do 12 miesięcy.

 

Mogę liczyć na czyjąś pomoc? jak by co to piszcie tutaj lub na PW - wszelkie spostrzeżenia mile widziane.

 

z góry dziękuję i pozdrawiam

[maniek91]

jak masz pojęcie na co zwrócić osobiście uwagę- co sprawdzić. To polecam samemu wyjazd np. pociągiem/autobusem na miejsce. A to że nie zarejestrowany jeśli masz w okolicy podobny/identyczny moto to dogadaj z się z właścicielem o pożyczenie papierów i tablicy na miejscu kręcisz do moto i w drogę :)

 

A tak na serio poproś lepiej o numer vin i poszukaj w sieci - bo widziałem już różne cuda - chyba nawet coś na tym forum - ze odpicowany jak ta lala a po vin'ie okazało się ze kulniety był z wymienionym przodem.

 

Sam się nie znam na moto - dopiero odkrywam tą technologie - bo mam jeszcze yamahe xt 600 - gdzie już sam mogę mniej więcej serwisu dokonać ale w tym temacie to raczkuję :) - bo jak narazie próbuje dojść do ładu z moim gsxr'em 750 - znaczy do czysto wizualnego stanu :D bo silnik się jeszcze okaże po paru jazdach

[pa2olo]

problem w tym, że ja się nie za bardzo znam jak i co sprawdzić - dlatego chciałbym pomocy kogoś doświadczonego - żeby tylko zerknął na żywo, czy warto do niego jechać...

[maniek91]

to najszybszym wyjściem będzie np. poszukanie jakiegoś serwisu - gdzie uda się tobie nakłonić jakiegoś mechanika (obeznany w temacie) aby podjechał do moto i sprawdził

[zielorz]

Zapytaj może Pawła z forum (http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/user/247-pawel/) może uda Ci się go namówić do pomocy ;) O ile dobrze pamiętam kiedyś się tym zajmował.

 

pozdrawiam

[pa2olo]

dzięki za info - wysłałem PW - zobaczymy, czy będzie miał możliwość...

 

edit:

dzisiaj dostałem VIN: JYARJ025000017730

Edytowane 12 Września 2012 przez pa2olo

[pa2olo]

temat do zamknięcia:

Byłem, zobaczyłem i juz Ci opisuje.

A wiec jest tak, na zdjeciach w ogloszeniu wyglada zdecydowanie ładniej niz realnie. Chyba do zdjec ladnie go nawoskowali a pozniej moze ktos jezdzil, nie wiem. Czacha, bak i zadupki juz tak sie nie swiecą, sa tez takie jakby troche wyblakłe. Czacha jest z prawej strony pęknieta (okolo 15 centymetrowe pekniecie obok kierunkowskazu).

Na silniku jest troche odpryskow lakieru, aluminiowe czesci np sety maja takie biale plamki.

Motocykl chyba lezal na lewej stronie poniewaz na baku jest obtarcie, na deklu silnika i czubek klamki sprzegła jest obtarty.

Opony są juz absolutnie do wymiany, prawie wcale nie ma bieznika i wyprodukowane zostaly w grudniu 2003r (4803).

Napęd jest równo wyciągnięty, łancuch od tylnej zebatki odchodzi ale bardzo niewiele, tylna zebatka wyglada na malo zuzytą. Mysle ze 10000 spokojnie jeszcze wytrzyma.

Tarcze hamulcowe są ok, klocki tez nie są w złym stanie, z przodu troche bardziej zuzyte niz z tylu.

Motocykl nie byl odpalany przed moja wizyta, na ssaniu odpalil za pierwszym razem bez dodawania gazu, pozniej tez odpalając juz bez ssania nie trzeba bylo dodawac gazu. Silnik chodzi równo, nie slychac rozrzadu ani zaworów jednak przy dodawaniu gazu ma takie zawahanie ale to pewnie kwestia czyszczenia i regulacji gaznikow...

Przebieg dosc niski...19000km, chociaz jesli te opony sa fabryczne to kto wie... moze jest prawdziwy.

Gosc powiedzial ze moze oddac za 8800 tak jak w ogloszeniu. W tym masz wymiane oleju i filtra, gwarancje na 2 miesiace lub 2000km i dorzuci nowy komplet opon Pirelli Diablo Strada w tej cenie.

Jesli chodzi o moje zdanie to nie wiem co ci poradzic, troche drogi masz do wawy. Ja na twoim miejscu poszukalbym czegos blizej, w tym przypadku na zdjeciach wyglada lepiej niz realnie...

 

Doadam jeszcze ze nie dali sie przejechac bo zeby to zrobic trzeba najpierw zostawic im 8800 zł...

Jak powiedzialem ze chyba lezal na boku to tez powiedzial ze pewnie tak bylo, ze moze na parkingu upadł, nie zaprzeczał gość. Jesli jestes pedantyczny i szukasz czegos konkretnego to ten ci chyba sie nie spodoba. Mnie np odrazilo odrazu to, ze mial sporo odpryskow na silniku. Ja gdy tam swojego kupowalem 2 lata temu to byl o niebo ladniejszy (mowie o wygladzie).

[pa2olo]

moto zarezerwowane - odbieram w przyszłą sobotę :]

 

jeszcze przy okazji - może komuś się przyda:

 

http://igorauto.otomoto.pl/yamaha-fz-fz6n-fazer-M3325169.html

byłem, oglądałem i nie spodobał się. nie znam się na moto aż tak, więc powiem co widziałem:

- leżał na prawej i lewej stronie - na baku z prawej ma tylko zamalowane jakąś czarną farbą na zbiorniku obdarcie, z lewej wgniecenie wielkości pięści - pod znaczkiem kamertonów

- zmienione i obdarte ciężarki kierownicy

- zamontowane craschpady przez obecnego właściciela, przy czym lewy jest trochę obdarty

- brak odbojnika (czy jak to się nazywa) w lewym podnóżku

- pęknięty przedni błotnik z lewej strony na wysokości mocowania do lagi (podobno uderzony przez bramę jak wjeżdżał na podwórko)

- zarysowana przednia lampa

- nie wiem jak wygląda elektryka w oryginale ale tutaj pod licznikiem spięta w pętelkę opaską zaciskową

- tylna guma kwadratowa - praktycznie do wymiany

- przednia może sezon jeszcze przeżyje

- klocki tył, przód do wymiany (tarcze mogą być)

- brak osłony na łańcuch (nie wiem, czy jest oryginalnie)

 

właściciel młody chłopak twierdzi, że sprzedaje, bo jest za głupi na takie moto. kupił je na początku sezonu (sam rejestrował) od człowieka, który je sprowadził z Włoch.

ogólnie trochę zaniedbany i do sporych poprawek kosmetycznych (ale ja jestem pedantyczny i może komuś to w ogóle nie przeszkadzać), sprzedający twierdzi, że pali na dotyk i jeździ prosto - nie sprawdziłem bo nie miał przy sobie kluczyków (moto stoi na komisie ojca).

[Pawel]

Nie jest to jakaś rewelacja, jak chcesz mogę zerknąć na tę sztukę na żywo. Założę się, że znajdę jeszcze kilka kwiatków :). Jakby co zapraszam na PW :).

 

pozdrawiam, Paweł