Skocz do zawartości

moje pierwsze moto - czarna CBR 600 F2


Youtro
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pod względem charakterystyki motocykl f2 jest idealne na pierwszy sprzęt bo ma charakterystykę mega łagodną. Tylko zachęca, głównie przez owiewki, do rozwijania konkretnych prędkości co może być dla świeżaka zgubne.

 

Co prawda to prawda!Pierwszy sezon jestem posiadaczem f2 i w ogóle jest to moja pierwsza tego typu maszyna. Na początku żałowałem ,że takie coś nabyłem[to była walka o przeżycie na drodze]jednak z czasem i nawiniętymi km.okazało się,że to "prawdziwy przyjaciel" :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda to prawda!Pierwszy sezon jestem posiadaczem f2 i w ogóle jest to moja pierwsza tego typu maszyna. Na początku żałowałem ,że takie coś nabyłem[to była walka o przeżycie na drodze]jednak z czasem i nawiniętymi km.okazało się,że to "prawdziwy przyjaciel" :buttrock:

 

Wez moze jeszcze poprawke na to ile Ty masz lat, i ile km masz juz nakrecone a co innego taki mlodzian :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dajcie juz spokoj, dobry wybor na 1 moto. W tej kasie nic innego nie bralbym pod uwage. Takie moto moze byc niebezpieczne dla kogos kto ma 18 lat i nie ma wogole doswiadczenia na drodze ani umiejetnosci przewidywania niewazne czy na moto czy w aucie. Fakt, inaczej jezdzi sie moto i autem, ale jak sie umie przewidywac i posluguje sie zasada ograniczonego zaufania to mysle ze zaden problem a umiejetnosci przyjda z czasem, jak nie same to pod wplywem kursow doszklajacych. Wkurza mnie juz to gadanie ze na 1 moto musi byc motorynka, wiadomo jednak jesli ktos chce od razu na kolano schodzic i walic manete do oporu to predzej czy pozniej dopadnie go "pech" trzeba umiec myslec poprostu

Edytowane przez relakzstyle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Mądre słowa - zrobiłem jakiś 1000km po Warszawie, żyję i mam się dobrze. Na kolano nie schodzę, ale warto by było się tego nauczyć :) Czas chyba rozejrzeć się za jakąś szkołą motocyklową bo na kursie nauczyli mnie tylko kręcić ósemki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mądre słowa - zrobiłem jakiś 1000km po Warszawie, żyję i mam się dobrze. Na kolano nie schodzę, ale warto by było się tego nauczyć :) Czas chyba rozejrzeć się za jakąś szkołą motocyklową bo na kursie nauczyli mnie tylko kręcić ósemki...

 

Pogrążasz się, Kolego.

Umiesz ósemki robić i od razu taki sprzęt. I usilnie przekonujesz siebie i innych, że wszystko jest super, a Ty wiesz co robisz.

Zapisz się na ten kurs doszkalający jak najszybciej.

 

No i życzę szczęścia.

Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne.

Bertrand Russell

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytamy ze zrozumieniem:

(...)Wkurza mnie juz to gadanie ze na 1 moto musi byc motorynka, wiadomo jednak jesli ktos chce od razu na kolano schodzic i walic manete do oporu to predzej czy pozniej dopadnie go "pech" trzeba umiec myslec poprostu

podsumowałem swoim komentarzem i dodałem to, że w trudnych warunkach miejskich zrobiłem już pierwsze jazdy i narazie idzie mi w miarę dobrze. Wniosek stąd taki, że nie robię tego o czym pisze relakzstyle ;) to źle? Czy nadal za złe uważasz zakup 600tki na pierwsze moto? ja uważam, również za zły pomysł kupowanie motocykla klasy 600 na pierwsze moto jeśli nie ma się dużo po kopułą i doświadczenia na drogach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko to maleństwo jest jakieś takie...:D

Podziwiam,że na czymś takim ktoś jeździ ;)

Karnąłem się okazyjnie na jesieni R1...o bogowie...toż to w ogóle nic nie waży..prawie upuściłem toto...bo zerwałem ją z podnóżka...a co dopiero lekki podmuch wiatru ;)

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytamy ze zrozumieniem:

 

podsumowałem swoim komentarzem i dodałem to, że w trudnych warunkach miejskich zrobiłem już pierwsze jazdy i narazie idzie mi w miarę dobrze. Wniosek stąd taki, że nie robię tego o czym pisze relakzstyle ;) to źle? Czy nadal za złe uważasz zakup 600tki na pierwsze moto? ja uważam, również za zły pomysł kupowanie motocykla klasy 600 na pierwsze moto jeśli nie ma się dużo po kopułą i doświadczenia na drogach.

 

intjerjesne od (01:42)

 

sprzęt ładny ... ale ... zrób to dla mamy i nie szalej ... :)

Klub Anonimowych Piratów Drogowych

 

Młotek zawsze można nazwać impulsatorem kinetycznym o napędzie mięśniowym, ale po co ... ?

 

stopkai.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko to maleństwo jest jakieś takie... :D

Podziwiam,że na czymś takim ktoś jeździ ;)

Karnąłem się okazyjnie na jesieni R1...o bogowie...toż to w ogóle nic nie waży..prawie upuściłem toto...bo zerwałem ją z podnóżka...a co dopiero lekki podmuch wiatru ;)

faktycznie przy wietrznej pogodzie trzeba uważać szczególnie wyprzedzając samochody ciężarowe, poza tym same + bo moto jest bardzo poręczne :)

 

jakie ciśnienie w oponach polecacie do normalnej jazdy po mieście?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko to maleństwo jest jakieś takie... :D

Podziwiam,że na czymś takim ktoś jeździ ;)

Karnąłem się okazyjnie na jesieni R1...o bogowie...toż to w ogóle nic nie waży..prawie upuściłem toto...bo zerwałem ją z podnóżka...a co dopiero lekki podmuch wiatru ;)

Tylko to maleństwo jest jakieś takie... :D

Podziwiam,że na czymś takim ktoś jeździ ;)

Karnąłem się okazyjnie na jesieni R1...o bogowie...toż to w ogóle nic nie waży..prawie upuściłem toto...bo zerwałem ją z podnóżka...a co dopiero lekki podmuch wiatru ;)

 

No i to chodzi, krótkie znaczy poręczne, samo po winklach lata, nie to co jakaś kolumbryna typu fjr :D

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

wstaw więcej fotek, sam szukałem cbr f2-f3 ale ciężko było znaleźć coś sensownego.

Sam kupiłem na pierwsze moto kawe zx6r '98r, na razie ostro nabijam kilometrów, 3 dni i 400 km stuknęło.

Każdy mówi że 600tka nie nadaje się na 1-sze moto, oglądałem 5 600-tek, wszystkie były "pierwszymi" dla sprzedających. Nikt nie poleca - wszyscy tak zaczynają.

Ja kupiłem 600-te nie ze względu na moc, tylko na "Four in Line", nie na widzę R2,V2,L2... tak samo auto mam r6, bo nie trawie w autach r4.

 

Polecam przeczytanie kilku artykułów typu "jak zacząć przygodę z motocyklem", pojeździć sporo po placu, porobić awaryjne hamowanka, no i nabijać kilometrów. Co ważne, jeśli ktoś nabił już kilkadziesiąt tysięcy autem, to też się już inaczej jeździ, bo nie skupia się na przepisach itp, tylko na jeździe.

zx6rsygnatura.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...