Tłoki do starego enduro hondy- xlv 750R

[DZIKOWSKI]

Witam wszystkich

Mam problem z dostaniem oryginalnych tłoków do mojej xlv-ki i chciałem zapytać czy macie może sprawdzonych dostawców którzy pomogą z tematem?

Edytowane 3 Listopada 2011 przez zikowski

[szynszyll]

witaj

 

latalem xlv przez 3 lata - sprzet jedyny w swoim rodzaju... niestety czesci do niego nowych juz nie dostaniesz - pozostaje przeszukiwac zagraniczne fora na temat tego modelu - jest ich kilka, napisac do uzytkownikow proszac o pomoc i przeszukiwac serwisy aukcyjne. byc moze wymiarami beda sie zgadzac tloki z innych V-ek hondy, ale z pewnoscia beda mialy inna charakterystyke cieplna bo XLV chlodzone jest wiatrem i olejem. poczytaj o tym na zagranicznych forach - napewno juz ktos mial taki problem. byc moze ktos takie tloki dorabia.

 

np.

 

http://www.ebay.pl/itm/XLV-750R-RD01-Zylinder-mit-Kolben-guter-Zustand-/370249925196?pt=Motorrad_Kraftradteile&hash=item56349d824c

Edytowane 4 Listopada 2011 przez szynszyll

[DZIKOWSKI]

Dzięki "szynszyll" za zainteresowanie moją sprawą.Napomniałeś o tłokach które mogą podejść z innych v-ek. Moje pierwsze skojarzenia to silnik z SHADOW (RC14) i muszę Ci powiedzieć,że miałem skok ciśnienia kiedy zobaczyłem jej tłok.Niemal identyczny-jedyna różnica to szersze okno przy sworzniu i mam obawy bo przecież po coś to jest tak zrobione. Wiedz,że części które zamierzam umieścić w sercu mojej XLV chciałbym aby były nowe jak i oryginalne,bo to jest chyba największa gwarancja zadowolenia z użytkowania. Orientujecie się może czy WOSSNER, WERTEX są w stanie dorobić mi tłoki na indywidualne zamówienie?- bo w swojej ofercie nie mają tłoków do mojej.Jeśli już ktoś zamawiał u nich to na jaką cenę się wstępnie przygotować-tańsze chyba nie będą od oryginałów.

[jjank]

Wszystko jest kwestią kasy, są firmy dorabiające tłoki, ale słono sobie liczą. Mielismy kiedys u nas yz490 z dorobionym tłokiem, jezdziła cały sezon a potem została sprzedana, problemów nie było, a wiadomo jakie są tam obciążenia. Inną opcją jest zakup drugiej xlki na części, czasami pojawiają się na allegro w dobrych pieniądzach i to chyba jest najlepsze wyjscie. W lecie chciałem kupic takową xlkę, niebieską z Siedlec, ale mnie ktos ubiegł, jest to swietne moto, ponoc najlepsze turystyczne enduro w historii, bijce na łeb AT i ST porcznoscią przy sporej mocy i zywotnosci. A w malowaniu HRC po prost bajka :notworthy:

[szynszyll]

napisz maila do hondy w japoni - moze ktos kompetentny odpowie. na polskie przedstawicielstwo bym nie liczyl bo to zwykli kramarze. jesli nowe oryginalne tloki beda nieosiagalne to ja bym szukal uzywanych oryginalow po serwisach aukcyjnych i forach. uzywka w dobrym stanie wytrzyma dziesiatki jak nie steki tysiecy km.

 

xlv750r nie jest niestety w moim mniemaniu najlepszym turystycznym enduro. jest zlepkiem 2 koncepcji ktore sie wzajemnie wykluczaja. udajac karoseria xl 600 jest od niego znacznie ciezsze i ma absolutnie niewydolne hamulce do swojej masy, ktora jest zblizona do masy xtz i afryki. xlv wazac tyle co xtz i afryka nie ma owiewek ktore w moim odczuciu bardzo sprzyjaja turystyce i silnika chlodzonego woda, ktory w goracym klimacie lepiej sie sprawdza.

 

reasumujac - piekny klasyk w chwili obecnej juz zabytkowy ze wszystkimi tego konsekwencjami - do terenu jednak kupilbym lekkiego singla a do turystyki... transalpa 650 ;)

Edytowane 8 Listopada 2011 przez szynszyll

[DZIKOWSKI]

Poprosiłem kuzyna mieszkającego w Niemczech o kontakt z tamtejszym serwisem w mojej sprawie i sprawa jest jasna.

Otóż, tłoki są dostępne i wydaje mi się,że cena też w miarę przystępna, w przeliczeniu na zł kosztować będzie 470 a pierścienie około 250 zł.

Najlepsze w tym wszystkim jest to,że odpowiedz miałem już po kwadransie a w naszym kraju pan HĄDA nie był wstanie nawet rozkodować motocykla po jego numerach vin pytając się mnie kilku krotnie czy to na pewno honda.

Zapytam jeszcze znawców o dobry warsztat,w którym majster zregeneruje mi głowicę do fabrycznej jakości.Jeśli robiliście podobne remonty to opiszcie efekty danego warsztatu abym nie wtopił kapitału. :banghead:

[Piotr Dudek]

Poprosiłem kuzyna mieszkającego w Niemczech o kontakt z tamtejszym serwisem w mojej sprawie i sprawa jest jasna.

Otóż, tłoki są dostępne i wydaje mi się,że cena też w miarę przystępna, w przeliczeniu na zł kosztować będzie 470 a pierścienie około 250 zł.

Najlepsze w tym wszystkim jest to,że odpowiedz miałem już po kwadransie a w naszym kraju pan HĄDA nie był wstanie nawet rozkodować motocykla po jego numerach vin pytając się mnie kilku krotnie czy to na pewno honda.

Zapytam jeszcze znawców o dobry warsztat,w którym majster zregeneruje mi głowicę do fabrycznej jakości.Jeśli robiliście podobne remonty to opiszcie efekty danego warsztatu abym nie wtopił kapitału. :banghead:

 

W takim razie napisz na tym forum z którym serwisem Hondy rozmawiałeś aby inni nie tracili czasu i kasy na drętwe rozmowy z laikiem.

My głowice naprawiamy w firmie SPRAWKA na giełdzie samochodowej w Mysłowicach.

[Lukki]

Kurde, aż żal dupsko ściska, jak sie patrzy jaki syf jest jeszcze u nas.. Nawiązuje do wypowiedzi nt. hondy w PL i hondy w Niemczech.:icon_rolleyes:

[DZIKOWSKI]

Honda Szczecin przy białowieskiej :icon_exclaim:

[saska251]

Otóż, tłoki są dostępne i wydaje mi się,że cena też w miarę przystępna, w przeliczeniu na zł kosztować będzie 470 a pierścienie około 250 zł.

 

Mowa jest o komplecie, czy sztuce?

[Piotr Dudek]

Brawa dla tego dealera za fachowość i wstyd dla doradcy serwisowego bezcenny :icon_biggrin:

[DZIKOWSKI]

Za sztukę!

Dużo? :unsure:

[saska251]

Tanio to to nie jest. Ale w końcu to Honda :)

 

Może kiedyś w tym smutnym jak pi*da kraju też będzie można kupić różne fajne klamoty, zamiast do faszystów na zakupy jeździć :)

[DZIKOWSKI]

Do nowych tłoków i pierścieni muszę dorobić jeszcze tuleje. Popytałem tu i tam i cenę jaką mi zaproponowano za tą usługę to 180 za szt. Dobra cena?

[saska251]

Do nowych tłoków i pierścieni muszę dorobić jeszcze tuleje. Popytałem tu i tam i cenę jaką mi zaproponowano za tą usługę to 180 za szt. Dobra cena?

 

180 za przetulejowanie gara to dobra cena. Pozbieraj tylko uprzednio opinie o zakładzie, do którego masz zamiar udać się po tą usługę, żebyś miał pewność, że klamoty są w dobrych rękach. Na rynku szlifierzy niestety nie brakuje partaczy.

 

Dorzuć do tego nowe panewki na wale korbowym i masz silniczek nówka sztuka. Kurde, aż mi ślinka cieknie - swego czasu marzyłem o takiej XLV-ce.... W wiśniowym malowaniu ze spzarunkami wygląda jak milion dolarów.. :notworthy: