Skocz do zawartości

Bardzo kosztowna chwila zapomnienia


Rekomendowane odpowiedzi

Odkopuje na następny wpis.

Jestem dzisiaj po operacji podczas której wyjęto śruby i oczyszczono mi ścięgna ze zrostów.

 

No mnie to tez czeka ale w dloni ... Z jednej mi wyjeli i zje*ali przy okazji wiec ..... w drugiej zostawiam bo to jesc nie woła a da sie życ z tym.

Edytowane przez majkelpl

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaklep miejsce na bujanym, nieskrzypiącym. :flesje:

 

Caly czas stoi zarezerwowany, tylko koc na nim lezy, jek reczniki na Majorce :icon_mrgreen:

Kuswa, nawet mi na nim usiasc nie wolno :banghead:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkopuje na następny wpis.

Jestem dzisiaj po operacji podczas której wyjęto śruby i oczyszczono mi ścięgna ze zrostów. Lekarz powiedział, że w zasadzie nie liczy na jakieś wielkie zmiany w odczuwaniu bólu ale spróbować warto było.

To w zasadzie zamyka opcje i teraz pozostaje mi chodzić do momentu totalnego posypania się pozostałych dwóch stawów skokowych w kostce.

Potem to już całkowita blokada i chodzenie na "L". Ten moment na pewno nastąpi tyle, że mam nadzieję, że jak najpóźniej.

Jeździjcie ostrożnie. :flesje:

 

Monti,trzymam kciuki za rychły powrót do pełni zdrowia :crossy: :flesje:

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 lata później...

Trochę mnie nie było. Ci bliżej mnie wiedzą...a wam  opowiem. 
W jakiś sposób historia się kończy ( w jakiś bo to na pewno nie finał) bo w 2015 pisałem o całkowitym usztywnieniu stawu skokowego no i w styczniu się to stało.

Mój staw teraz jest sztywnym kątem prostym bez najmniejszego ruchu....taka literka "L" z nogi.
Pochlastali mnie znowu jak szyneczkę.
Dopiero co pozwolono mi całkowicie obciążać nogę czyli jej używać. 
Kwarantannę to ja miałem zanim ktokolwiek wpadł na to z powodu covida...byłem przykuta do wyrka w domu ( i tutaj nadal pojawia się mój uśmiech na twarzy jak ktoś jęczał, ze nie moze dwóch tygodni w domu wysiedzieć)
Do tej pory chodziłem jakby w sztywnym bucie narciarskim pod same kolano.
Czy ból minął?
NIE
jest mniejszy, w innych miejscach jednak efektu, na który liczyłem na razie nie widać aczkolwiek za niedługi czas zaczynam rehabilitację pooperacyjną (choc bladego nie mam na czym ma polegać ze sztywnym stawem).
Cieszę się, ze nadal mogę chodzić (tylko, ze teraz to juz zupełnie inna bajka i jeśli można nazwać to chodzeniem) a jestem trochę zdruzgotany, że efekty nie są nawet blisko tych jakie były w nadziei.
Lewa noga nadal przypomina, ze to tak łatwo się nie skończy.
Życiowy wkurw mam nieziemski i tylko Ewa i Maks sprawiają, że oswajam się dość łagodnie z tymi faktami. 

To w sumie około 15 operacji samej prawej nogi i kilka lewej...Ostatnie 18 miesięcy na zwolnieniu i 3 operacje.

Nie ścigajcie się ze zdrowiem i komfortem pełnej sprawności.
Nie dostaniecie medalu za coraz szybciej pokonywane zakręty a satysfakcja nie niweluje bólu co stał się codziennością.




Wrzucę ponownie foty bo photobucket wyjebałem  z powodu ich pazerności.
Tutaj ostatnie:

IMG-7242.jpg

 

IMG-7271.jpg

IMG-7249.jpg

 

 

Tutaj stare:

Zdj-cie026.jpg

149.jpg

150.jpg

151.jpg


Link do trasy:
https://goo.gl/maps/bi2UVt3bPGQFGBnT8

Foty motóra i barierek:
https://postimg.cc/gallery/t4VHk2p (cała galeria)

DSC01652.jpg



Dzięki Minolci, która namierzyła miejsce i google uwieczniło wygiętą barierę
małe kółko to moja pozycja a duze kółko to pozycja kufra centralnego.

zakr1190t1-zps00ed4f6e.jpg



Możecie negować po raz enty, że to opisuję ale jeśli choć jeden z was zwolni przed winklem to uważam, że warto było.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

współczuję - miałem okazję być dwa razy "przykuty" do wyra po zdarzeniach na moto ale to było po kilka tygodni. co prawda kolanko już nigdy nie będzie takie samo ale mogę normalnie funkcjonować. napisz jeszcze czy miałeś konkretne buty?

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, konrad1f napisał:

współczuję - miałem okazję być dwa razy "przykuty" do wyra po zdarzeniach na moto ale to było po kilka tygodni. co prawda kolanko już nigdy nie będzie takie samo ale mogę normalnie funkcjonować. napisz jeszcze czy miałeś konkretne buty?

Dzięki. Jeśli w codzienności Cię nie boli to zazdroszczę 😉
 Do tej pory takie "Relaxy"
a teraz czekam na pierwsze użytkowe do rehabilitacji...
WhatsApp Image 2020-08-09 at 20.12.07.jpeg

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytałem bardziej o te, które miałeś na stopach w momencie zdarzenia 😉

 

  • Haha :) 1

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Bimbak napisał:

No kurde brakowało Cię Monter. Dobrze ze się odezwałeś. Powodzenia w rehabilitacji!

Miło mi. Za forumowymi pyskówkami się nie stęskniłem ale za wami a i owszem.

1 godzinę temu, konrad1f napisał:

pytałem bardziej o te, które miałeś na stopach w momencie zdarzenia 😉

 

Probiker 
Buty motocyklowe Probiker Buty motocyklowe Traveller - zdjęcie 1

1 godzinę temu, jonaszko napisał:

Przykre. Co do butów, to może gdyby były lepsze od relaxow, to sprawa inaczej by się potoczyła? Nie myślałeś o tym? Może też warto o tym przypominać? Wiem, ja też przeginam co do stroju, bo gorąco, bo, bo, ...

 

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Miałem motocyklowe buty, relaxami nazwałem te co dostałem po ostatniej operacji...trudno mi powiedzieć czy coś by to zmieniło. W taką pogodę też jeźdżę na zdrapkę bo inaczej nie ma to sensu.

32 minuty temu, Berger napisał:

Ja dobrze czytam -że to miało miejsce w 2011 .Zdrowia życzę i siły na dalszą walkę

Miało...z gwarancją kłopotów i operacjami do końca moich dni.
Dzięki.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieznamy się ale może  kiedyś będzie okazja poznać. Jeżdżę od kilku lat, kocham to...dwukrotnie poszłabym na czołówkę ale jakoś się "przecisnęłam" miedzy autami sama nie wiem jak to zrobiłam...podziwiam Cię kolego,że tak dokładnie wszystko pamiętasz , nawet szczegóły... w tak krótkim czasie zareagowałeś poprawie i ocaliłeś swoje życie. Motocykle to piękna pasja, lubimy się sprawdzać ile razy za zakrętem mówiłam sobie cholera mogłam szybciej dałabym radę... Nie posiadam demona prędkości ale coś tam już jedzie 🙂 w skrócie wielki szacun, dużo zdrowia, cierpliwości, wsparcia bliskich i dozobaczyska na drodze 😊🤗

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...